Ranking robotów sprzątających (TOP 20)
Robot sprzątający to urządzenie, które w ostatnim czasie stało się niemal tak popularne jak pralka, czy zmywarka. Jest to kolejny sprzęt AGD, który znacznie ułatwia nam życie. Wybór właściwego modelu nie jest jednak łatwy. Pomocą może być natomiast moje zestawienie. Najnowszy ranking robotów sprzątających (TOP 20) uwzględnia tylko osobiście przetestowane i sprawdzone modele, które mogę Wam polecić.
Jedyny rzetelny ranking robotów sprzątających
Różnego rodzaju rankingów robotów sprzątających znajdziecie w Internecie całą masę. Niestety są to w większości kompletnie nierzetelne zestawienia oparte wyłącznie o materiały marketingowe producentów i (co gorsza) bardzo często opłacone przez jedną, czy też drugą firmę. Mój ranking oparty jest natomiast tylko i wyłącznie o moje własne testy, które możecie sami zweryfikować zaglądając do poszczególnych recenzji. Poszczególne modele różnią się bardzo wieloma detalami i wybór właściwego modelu powinien być oparty o dokładną analizę zarówno potrzeb klienta, jak i możliwości danego robota. Bez sprawdzenia sprzętu w praktyce, opieranie się o same materiały marketingowe może skończyć się rozczarowaniem.
Przy wyborze pomocny może być ten artykuł: Jak wybrać robota sprzątającego?
Na chwilę obecną udało mi się przetestować około setki modeli robotów odkurzających, odkurzająco-mopujących, jak i mopujących. W tym czasie stworzyłem też kilka innych rankingów tych urządzeń. Były to zestawienia oparte o poszczególne kryteria. Poniższy ranking uwzględnia natomiast jedno zasadnicze kryterium: który z przetestowanych modeli, jest najlepszy moim zdaniem. W przeciwieństwie do wcześniejszych rankingów nie brałem pod uwagę ceny. Jeżeli szukacie sprzętu w niższym budżecie to zapraszam tutaj:
Ranking robotów sprzątających do 1500 zł
Poniższe zestawienie będę natomiast cały czas aktualizował o kolejne modele. Uwzględniać będę tylko modele, które OSOBIŚCIE przetestowałem. Będę też publikował linki do ich recenzji, abyście mogli sami ocenić ten sprzęt.
TOP 20 robotów sprzątających
20. ZACO A10
ZACO A10 to jeden z najbardziej uniwersalnych robotów sprzątających na polskim rynku. Jego uniwersalność wynika przede wszystkim z możliwości sterowania zarówno pilotem, jak i poprzez specjalną aplikację na smartfony. Większość modeli wyposażonych w laserową nawigację umożliwia obsługę wyłącznie poprzez telefon z wykorzystaniem sygnału wi-fi. Tutaj mamy natomiast wybór. Model ten charakteryzuje się ponadto przyzwoitą mocą ssącą (2000 Pascali) i funkcją mopowania. Z uwagi na oferowany w zestawie pilot może być idealną propozycją dla starszych osób.
Tutaj znajdziecie jego recenzję.
Aktualną cenę sprawdzicie natomiast tutaj:
- oferta oficjalnego dystrybutora marki ZACO. Jeżeli zdecydujecie się na jego zakup, koniecznie skorzystajcie ze specjalnego kodu rabatowego: BEZZAA10 dającego aż 80 zł rabatu!
19. iLife T20S
W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć kultowego wręcz producenta robotów sprzątających, czyli chińskiej marki iLife. Firma ta zrewolucjonizowała rynek wprowadzając do sprzedaży modele za zaledwie kilkaset złotych. Zamawiane masowo z AliExpress w czasach popularności w Polsce tego serwisu, sprawiły że urządzenia tego typu stały się dostępne niemal dla każdego. Firma nadal wyróżnia się na rynku rewelacyjnym stosunkiem ceny do jakości. Obecnie ich topowy model to iLife T20S oferujący w zestawie stację do automatycznego opróżniania pojemnika na brud.
Robot posiada także świetną moc ssącą na poziomie aż 5000 Pa oraz dodatkową funkcję mopowania. Do nawigacji wykorzystuje liczne czujniki, w tym laser LiDAR, którym dokładnie analizuje otoczenie i zapisuje w pamięci mapy mieszkania.
Sprzęt w Polsce najlepiej jest zamawiać poprzez sklep Geekbuying.pl – pod tym linkiem z kodem rabatowym: BEZPRZEPLACANIA6 obniżycie cenę o dodatkowe 6%!
18. Dyson 360 Vis Nav
Długo się zastanawiałem czy w ogóle umieszczać ten model w tym zestawieniu. Nie dlatego, że jest za słaby aby się tutaj znaleźć. Chodzi głównie o jego cenę: jest wręcz nieprzyzwoicie wysoka (prawie 7 tys. zł!!!). Dyson 360 Vis Nav oferuje rewelacyjną jakość sprzątania i ogromną siłę ssącą. Ma też świetną szczotkę główną (a właściwie wałek).
Jest to jednak mimo wszystko propozycja dla ludzi bardziej ceniących ekskluzywność produktu ponad jego użyteczność. Robot sprzątający Dysona przede wszystkim nie posiada większości inteligentnych funkcji, które stały się już standardem nawet u znacznie tańszej konkurencji. Nie ma też funkcji mopowania, ani stacji do opróżniania pojemnika na brud. Ratuje go w zasadzie tylko duża moc ssąca i oryginalna konstrukcja. Za te pieniądze oczekiwałbym jednak czegoś więcej. Pod względem funkcjonalności wypada słabiej od praktycznie całej reszty modeli z zestawienia.
17. iRobot Roomba i7/i7+
iRobot to obecnie zdecydowanie najpopularniejszy producent robotów sprzątających. Roomba to cała seria robotów odkurzających. Poszczególne modele różnią się od siebie ceną i przede wszystkim możliwościami. iRobot Roomba od konkurencji wyróżnia się przede wszystkim wysoką jakością wykonania. Na minus należy zaliczyć natomiast głównie wyższą cenę, niż w przypadku innych robotów o zbliżonych możliwościach. iRobot Roomba i7 to jeden z najlepszych modeli w ich ofercie. Nie posiada niestety funkcji mopowania, natomiast można do niego dokupić stację do automatycznego opróżniania pojemnika na zabrudzenia lub kupić go z taką stacją w zestawie (jako iRobot Roomba i7+)
Przed zakupem koniecznie zapoznajcie się z moją recenzją.
Sprawdź aktualną cenę:
16. iRobot Roomba i5/i5+
Bardzo podobny model do poprzednika to iRobot Roomba z serii i5. W gruncie rzeczy posiada podobne plusy i minusy. Nowsza konstrukcja przypadła mi bardziej do gustu w dużej mierze z uwagi na wygląd (bardziej matowa powierzchnia). Z moich testów wynika też, że nieco lepiej radzi sobie z nawigacją, pomimo braku kamery. Sprząta niezwykle skutecznie i w swojej cenie jest to jeden z lepszych robotów bez funkcji mopowania podłogi. Tutaj znajdziecie jego recenzję.
Jego aktualną cenę możecie sprawdzić tutaj:
Wersja iRobot Roomba i5:
Wersja iRobot Roomba i5+ (w zestawie ze stacją do automatycznego opróżniania pojemnika na brud):
15. Robojet X-One 2 Pro
Robojet to polska marka, która już od kilku lat obecna jest na rynku robotów odkurzających. Na moim blogu mogliście zapoznać się już z kilkoma recenzjami ich starszych modeli. Niedawno w sprzedaży pojawił się natomiast nowy robot: Robojet X-One 2. Dostępna jest też wersja „Pro” ze stacją do automatycznego opróżniania pojemnika na brud. Robot oferuje sporo rozwiązań dostępnych w topowych robotach zagranicznych producentów oferując jednocześnie kilka dodatków coraz rzadziej spotykanych na rynku, jak chociażby pilot. Jednocześnie robotem możemy sterować za pomocą rozbudowanej aplikacji, która umożliwia zapis wielu map osobno na każde piętro. Robot ma także polskie komunikaty głosowe, co ciągle jest jeszcze rzadko spotykane, a nie każdy przecież chce aby robot komunikował się w języku angielskim. Tutaj możecie sprawdzić jego recenzję.
Sprawdź aktualną cenę:
- oferta oficjalnego sklepu RoboJet – UWAGA: Korzystając ze specjalnego kodu rabatowego dla moich czytelników: BP0520 macie u nich dodatkowy rabat (-6%)! (działa na wszystkie modele marki Robojet)
14. PURON PR10
Puron to nowa marka debiutująca na rynku modelem z ogromną ilością funkcji. PURON PR10 ma m.in. laserowe skanowanie pomieszczeń i możliwość zapisania w pamięci dokładnych map wielopiętrowego domu. Oprócz funkcji odkurzania, model ten oferuje też możliwość mopowania podłogi. Od podobnych sprzętów różni się głównie specjalną lampą UV, która w trakcie pracy robota zabija drobnoustroje na podłodze.
Recenzję robota PURON PR10 znajdziecie pod tym linkiem.
Kupicie go natomiast tutaj:
- oficjalny sklep producenta Cenę zbijecie obecnie specjalnym kodem rabatowym: BEZPR10 który daje aż 150 zł rabatu!
13. HEXO pro
Topowy model marki HEXO oferuje bardzo duże możliwości w przyzwoitej cenie. Model ten oferuje nie tylko dużą siłę ssącą (2700 Pa), dodatkową funkcję mopowania oraz precyzyjną nawigację, ale i stację do automatycznego opróżniania pojemnika na brud w zestawie.
Sprawdźcie aktualną cenę za ten model:
12. Tefal X-plorer Serie 75 S+
Tefal to marka, której produkty znaleźć można już w niemal każdym domu. Od niedawna w ich ofercie znajdziecie również roboty sprzątające. Ze swojej strony polecam Wam model ze stacją do automatycznego opróżniania pojemnika na kurz w zestawie, czyli Serie 75 S+ (tutaj znajdziecie jego recenzję). Urządzenie pomimo niskiej cenie oferuje świetne możliwości. Siła ssania to aż 2 700 Pa. Do tego funkcja mopowania (lub mopowania z jednoczesnym odkurzaniem), precyzyjna laserowa nawigacja i świetnie działająca aplikacja na smartfony.
Robot dostępny jest w 2 wersjach kolorystycznych.
Wersja biała:
Wersja czarna:
11. Beko RoboSmart Pro VRR 94314 VB
Najnowszy robot sprzątający marki Beko to przede wszystkim świetny stosunek ceny do jakości. Model ten oferuje precyzyjną laserową nawigację, dużą siłę ssącą (aż 5000 Pa) i praktyczną stację do opróżniania pojemnika na brud w zestawie.
Podobnie jak większość pozostałych modeli w zestawieniu, również robot od Beko oprócz odkurzania oferuje funkcję mopowania podłogi.
Koniecznie zapoznajcie się z moją recenzją tego modelu.
Tutaj natomiast możecie sprawdzić jego aktualną cenę:
10. Roborock Q8 Max / Max+
To najnowsza edycja budżetowych robotów marki Roborock. W tym wypadku roboty te niewiele się jednak różnią od tych z flagowej serii (z „S” w nazwie), a jednocześnie biją na głowę większość konkurencji innych marek. Mają podwójne, gumowe szczotki główne i moc ssącą na poziomie aż 5500 Pa. Jednocześnie mamy tutaj funkcję rozpoznawania przeszkód oraz opcjonalną stację na brud (zestaw z „+” w nazwie).
Obecnie robota zamówicie w tych sklepach:
Roborock Q8 Max (bez stacji):
Roborock Q8 Max+ (ze stacją w zestawie):
9. Puron PR12 PRO
Najnowszy robot polskiej marki oferuje sporo ciekawych rozwiązań w naprawdę dobrej cenie. Przede wszystkim mamy tutaj solidny sprzęt odkurzający (4000 Pa) oraz funkcję mopowania (w tym opcja jazdy w tzw. jodełkę/ „Y”, czyli do przodu i do tyłu).
Robot korzysta także z lampy UV do sterylizacji podłogi. Do tego w cenie robota mamy niewielkich rozmiarów stację do automatycznego opróżniania pojemnika na brud. Największym zaskoczeniem była dla mnie jednak możliwość ustawienia komunikatów głosowych nie tylko w języku polskim, ale również śląskim i kaszubskim!
Sprzęt wyróżnia się ponadto precyzyjną nawigacją laserową oraz prostą w obsłudze aplikacją na smartfony. Świetny stosunek ceny do jakości.
Aktualną cenę sprawdzicie tutaj:
z kodem rabatowym: BEZPR12 kupicie go aż o 150 zł taniej!
Pod tym linkiem znajdziecie natomiast jego recenzję.
8. Roborock S8
Najnowsza seria popularnego Roborocka wyróżnia się przede wszystkim podwójnymi szczotkami głównymi, znanymi dotychczas tylko z robotów marki iRobot Roomba.
Jednocześnie sprzęt oferuje to z czego do tej pory najbardziej była znana chińska marka: świetna nawigacja i soniczny mop, który automatycznie unosi się nad dywanami.
Tutaj przeczytacie jego recenzję.
Sprawdź aktualną cenę:
Pamiętajcie, że w sprzedaży jest też model Roborock S8 Pro Ultra oraz S8 MaxV Ultra – pomimo zbliżonych nazw są to inne sprzęty pod wieloma względami.
7. iRobot Roomba z serii j7
Już od wielu lat większość osób utożsamia roboty sprzątające, czy też odkurzające z marką iRobot Roomba. Nie ma w tym przypadku, gdyż to właśnie ta marka spopularyzowała tego typu urządzenia. Jeżeli jednak śledzicie mojego bloga uważnie, to zapewne zauważyliście, że na rynku jest już mnóstwo konkurencyjnych urządzeń. Ponadto, sporo z nich oferowało dużo więcej funkcji za znacznie niższą cenę. Cechą, której mi od dłuższego czasu brakowało w robotach iRobot Roomba był brak właściwej nawigacji i możliwości identyfikacji napotkanych przeszkód. Roboty z serii j7 to natomiast modele idealnie odpowiadające na te potrzeby.
Koniecznie sprawdźcie moją recenzję iRobot Roomba j7+:
Model ten doczekał się również nowej wersji wyposażonej w funkcję mopowania, czyli iRobot Roomba Combo j7+. Koniecznie sprawdźcie jego recenzję pod tym linkiem oraz na moim kanale YouTube:
Niewątpliwym minusem modeli z serii j7 jest ich wysoka cena. Jeżeli jednak szukacie robota z górnej półki i nie zależy Wam koniecznie na tańszych rozwiązaniach, wtedy śmiało możecie postawić na Roombę.
Aktualną cenę sprawdzicie tutaj:
Wersja j7:
Wersja j7+ (ze stacją Clean Base do automatycznego opróżniania pojemnika na brud):
- oferta Media Expert;
- oferta RTV Euro AGD;
- oferta iRobot.pl – promocja z gratisowym zapasem worków na brud!
- oferta Allegro
Oraz wersje odkurzająco-mopujące: iRobot Roomba Combo j7:
i topowy iRobot Roomba Combo j7+:
6. Roborock S8 Pro Ultra
To model, który sprawdzi się przede wszystkim w domach z twardymi podłogami, które będziemy często mopować. Głównym atutem jest niewątpliwie wielofunkcyjna stacja, która automatyzuje zarówno proces opróżniania pojemnika na brud, jak i czyszczenia mopa. Udoskonalona stacja potrafi nie tylko umyć mopa, ale i wysuszyć go ciepłym powietrzem, dzięki czemu nie mamy problemu nieprzyjemnych zapachów. Sam mop również został poprawiony (ma dwa ruchome elementy drgające w trakcie pracy).
Maksymalna siła ssąca to natomiast aż 6000 Pascali, co w połączeniu z podwójnymi szczotkami głównymi daje świetną skuteczność w sprzątaniu. Pewnym minusem jest natomiast brak możliwości całkowitego zdjęcia mopa. Może być to problem dla osób posiadających w domu dużo dywanów, szczególnie takich z wysokim włosiem. Robot ma funkcję minimalnego unoszenia mopa, ale ma to sens tylko przy płaskich dywanach.
Ku rozczarowaniu wielu osób, model ten nie posiada kamer do monitoringu (takowe posiadają tylko Roborocki z „MaxV” w nazwie).
Sprawdź aktualną cenę:
Model ten jest w dużej mierze podobny do Roborocka S7 Max Ultra, którego recenzję znajdziecie tutaj:
5. ECOVACS Deebot T20 Omni
Przez bardzo długi czas na czele mojego stale aktualizowanego rankingu prym wiodły modele marki Roborock. Ecovacs to natomiast marka, której modele stopniowo oferowały coraz więcej funkcji i stawały się coraz ciekawszą alternatywą. Najnowszy model T20 Omni to natomiast sprzęt niemal doskonały. Z powodzeniem radzi sobie z problemami często spotykanymi w robotach sprzątających.
Nowością jest m.in. funkcja prania mopów ciepłą parą wodną, a także możliwość podnoszenia ich nad dywanami aż o centymetr (wobec 0,5 cm u Roborocka). Te pół centymetra to w teorii niewiele, ale w praktyce znacznie poszerza możliwości tego sprzętu w kompleksowym sprzątaniu mieszkań, w których są zarówno twarde podłogi, jak i dywany.
Poza tym Deebot T20 Omni oferuje ogromną moc ssącą (6000 Pa), świetną nawigację (LiDAR + kamery) i ogromną ilość funkcji w aplikacji. Posiada praktycznie wszystkie topowe rozwiązania technologiczne. Tutaj możecie przeczytać jego recenzję.
Sprawdź aktualną cenę:
4. iRobot Roomba COMBO j9+
Najnowszy model popularnej Roomby jest mocną odpowiedzią na liczną konkurencję oferującą coraz to lepsze rozwiązania nie tylko w zakresie odkurzania, ale i mopowania. Jest to pierwszy model tej marki oferujący stację nie tylko na brud, ale i na wodę. Tym samym nasz robot będzie się automatycznie nie tylko opróżniał, ale i uzupełniał płyn do mopowania. Kwestią zupełnie subiektywną jest wygląd, ale mi osobiście bardzo spodobał się design samej stacji:
Jednocześnie póki co to właśnie Roomba ma najlepiej rozwiązaną funkcję omijania dywanów w trakcie mopowania – potrafi je wyczuć sensorami oraz nie tylko podnieść mopa w górę, ale i kompletnie go schować.
Ponadto producent znacznie poprawił funkcję rozpoznawania przeszkód oraz zwiększył moc ssącą (o 100% większa moc niż w popularnej serii i).
Jedyne czego brakuje w tym modelu to funkcja automatycznego czyszczenia nakładki mopującej – po sprzątaniu „na mokro” musimy zrobić to sami.
Najnowszy model iRobot Roomba Combo j9+ dostępny jest już tutaj:
Sprawdźcie też recenzję najnowszego iRobot Roomba Combo j9+
3. Dreame L20 ULTRA
Dreame L20 Ultra to model, który zdecydowanie podniósł poprzeczkę konkurencji. Oferuje niesamowite możliwości zarówno pod względem odkurzania, jak i mopowania podłogi.
Przede wszystkim w zestawie z robotem otrzymujemy wielofunkcyjną stację, która służy nie tylko do automatycznego opróżniania pojemnika na brud, ale i do mycia mopa. Ponadto stacja dzięki wykorzystaniu ciepłego powietrza potrafi wysuszyć pady mopujące. Dzięki temu sprzęt nie tylko utrzyma czystość w domu, ale i sam nie będzie wymagał od nas dużej ingerencji.
Sprzęt wyróżnia się również świetną nawigacją, która pozwala robotowi nie tylko sprawnie przemieszczać się po mieszkaniu, ale i omijać problematyczne obiekty takie, jak kable, czy też buty.
To co jednak kluczowe to ogromna siła ssąca, jaką oferuje ten model. W najwyższym trybie jest to aż 7000 Pa.
Oczywiście nie jest to najtańszy sprzęt, ale biorąc pod uwagę ilość oferowanych funkcji, jego cena nie powinna szokować. Jest to pod wieloma względami najbardziej zaawansowany technicznie model i jeżeli szukacie sprzętu z górnej półki to się nie zawiedziecie.
Sprawdź jego aktualną cenę:
ostatnio pojawił się też w czarnej wersji i to na promocji 🙂
2. Roborock S8 MaxV Ultra
Roborock S8 MaxV Ultra to zdecydowanie jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie sprzętów sprzątających. Oferuje praktycznie wszystkie atuty swoich poprzedników, a jednocześnie wprowadza sporo nowości.
Jedną z najciekawszych nowości jest w tym przypadku wysuwane ramie ze szczotką boczną. Robot w ten sposób dociera w kąty, które inne roboty pozostawiają nietknięte.
Marka Roborock od dłuższego czasu wyróżnia się na rynku rewelacyjnym podnoszonym mopem sonicznym.
W najnowszej wersji S8 MaxV Ultra dodano ponadto niewielki obracany mop boczny, dzięki czemu mopowanie obejmuje również krawędzie wzdłuż ściany.
Innowacje dotyczą także wielofunkcyjnej stacji, która nie tylko opróżnia pojemnik na brud. Stacja potrafi także myć mopa ciepłą wodą i wysuszyć go ciepłym powietrzem. Pojawiła się także opcja dozowania detergentu.
Roborock przyzwyczaił swoich klientów do mnóstwa funkcji w aplikacji. Nie inaczej jest i w tym przypadku. Pod względem oprogramowania firma ta wyznacza kierunki rozwoju konkurentom. Producent stale rozwija chociażby wykorzystanie kamer RGB i sztucznej inteligencji. Robot potrafi perfekcyjnie analizować otoczenie i m.in. omijać problematyczne obiekty, jak chociażby psie odchody.
Z kamery na robocie możemy też korzystać w celu zdalnego monitoringu domu. Możemy w ten sposób chociażby podpatrzeć co robi nasz pupil, kiedy jesteśmy w pracy.
Sprzęt jest drogi, ale zdecydowanie wart swojej ceny.
Sprawdź aktualną ofertę:
1. Dreame X40 Ultra
Najnowszy model marki Dreame to prawdziwy hit oferujący mnóstwo innowacji. Pod wieloma względami jest zbliżony do wspomnianego wcześniej Roborocka i można powiedzieć, że obecnie te 2 modele wyznaczają trendy na rynku.
Dreame X40 Ultra w najwyższym trybie oferuje moc ssącą na poziomie aż 12 000 Pa!
Nie skupiajcie się jednak przy wyborze jedynie tym parametrem. Bez badań laboratoryjnych nie dostrzeżecie większych różnic w skuteczności wciągania zabrudzeń przy wszystkich robotach z czołówki rankingu.
Prawdziwą różnicą są tutaj liczne innowacje takie jak chociażby wysuwana na bok szczotka boczna (podobnie jak w Roborocku S8 MaxV), a także wysuwany na bok mop. Dzięki tym funkcjom robot posprząta nawet w trudno dostępnych miejscach.
Robot ma także przeogromną ilość funkcji w aplikacji, dzięki którym zautomatyzujecie proces sprzątania w niemalże każdym aspekcie. Poprzez aplikację możemy chociażby korzystać z wbudowanej w robota kamery i w ten sposób podglądać zdalnie domowników.
Na proces automatyzacji sprzątania wpływa również wielofunkcyjna stacja, która potrafi umyć mopa gorącą wodą, uzupełnić pojemnik z wodą umieszczony w robocie, a także dozować detergent. Podobnie jak w przypadku Dreame L20 Ultra, stacja potrafi też sama zdejmować i zakładać mopy.
Krótko mówiąc robot sprząta praktycznie sam. Nie licząc czyszczenia robota i stacji, po naszej stronie pozostaje tylko co jakiś czas opróżnianie pojemnika z brudną wodą i dolewanie do drugiego pojemnika czystej wody.
Dreame X40 Ultra w Media Expert
Dreame X40 Ultra w RTV Euro AGD
Dreame X40 Ultra Complete w Media Expert
Dreame X40 Ultra Complete w RTV Euro AGD
Wersja „Complete” to w zasadzie dokładnie ten sam sprzęt, ale w znacznie bogatszym zestawie: dodatkowo dostajemy zapasowe mopy, filtry, worki itp.
Więcej informacji o robocie Dreame X40 Ultra znajdziecie w tym artykule.
Aktualizacje rankingu robotów sprzątających
Pamiętajcie, że powyższy ranking będzie z czasem podlegał modyfikacjom z uwagi na kilka czynników:
- Cały czas testuję nowe modele i jest szansa, że któryś z nich wskoczy do zestawienia, niebawem na stronie i kanale YT pojawi się też kilka recenzji robotów już ujętych w zestawieniu (m.in. najnowsze Roborocki, Dreame i Dyson 360);
- Funkcjonalność większości topowych modeli uzależniona jest od oprogramowania, które podlega stałym aktualizacjom. Niewykluczone zatem, że któryś z modeli uzyska nowe funkcje, albo stare ulegną poprawie i postaram się to uwzględnić w rankingu;
- Niektóre modele znikają z rynku i zastępowane są nowszymi – staram się aby w zestawieniu były tylko sprzęty, które da się obecnie łatwo kupić.
W internecie znajdziecie sporo innych rankingów, ale z reguły są to treści czysto marketingowe, niepoparte własnymi testami. Osobiście staram się unikać takich materiałów.
Koniecznie subskrybujcie też mój kanał na YouTube. Regularnie pojawiają się tam nowe testy robotów sprzątających, jak również innych ciekawych sprzętów AGD i RTV.
Gdzie naprawić robota sprzątającego?
Jeżeli trafiliście tutaj, gdyż Wasz dotychczasowy robot odmówił posłuszeństwa – może warto jednak spróbować go naprawić? Sprawdźcie ofertę polecanego przeze mnie serwisu robotów sprzątających.
Uwaga na spam i hejt
Pamiętajcie też, że ranking uwzględnia roboty, które polecam i to, że jakiś robot jest na 20. miejscu nie znaczy, że jest to najgorszy robot na rynku. Jest to jeden z najlepszych robotów, które przetestowałem i tak podchodźcie do zestawienia. Nie ma też sensu kłócić się w komentarzach dlaczego model X jest dwa miejsca za modelem Y. Każdy ma inne preferencje i potrzeby. Jeżeli dokonaliście takiego, a nie innego wyboru robota i jesteście zadowoleni to super. Nie ma sensu hejtować wszystkich pozostałych robotów, których nie kupiliście. Niestety do tego sprowadza się wiele komentarzy i opinii w Internecie. Obok spamu pisanego przez trolle zesłane przez poszczególnych producentów, najwięcej komentarzy zostawiają osoby, które niestety nie mają najmniejszego porównania bo nie testowały tych sprzętów. Bierzcie to zatem pod uwagę czytając różne komentarze zarówno tutaj, jak i w recenzjach różnych modeli.
Czytaj uważnie i porównuj oferty
Na koniec podkreślę, że żaden z producentów robotów sprzątających nie zapłacił mi za umieszczenie jego urządzenia na tym, czy innym miejscu. Ranking oparłem wyłącznie o własne testy i osobiste odczucia. Można się z nimi zgadzać lub nie. Każdy ma inne preferencje i potrzeby. Dlatego też zachęcam Was, przed wyborem swojego robota, do zapoznania się z recenzjami poszczególnych modeli, bo tylko one pozwolą Wam racjonalnie ocenić i porównać poszczególne urządzenia. Przy każdym z robotów umieściłem też linki do ofert sprawdzonych sklepów. Ceny lubią się zmieniać, więc zachęcam Was do ich samodzielnego sprawdzania i porównywania. Od czasu do czasu zdarza się tak, że na jakiś robot pojawia się kod rabatowy. Korzystając z moich linków i kodów rabatowych wspieracie mojego bloga. Niewielki procent z Waszych zakupów finansuje działanie mojej strony. Nie ponosicie z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów, a często dzięki kodom rabatowym zapłacicie znacznie mniej. Jeżeli jednak nie chcecie mnie wspierać to zawsze możecie wejść na strony sklepów bezpośrednio i nie wpisywać podanych kodów rabatowych. Jeżeli wręcz przeciwnie – chcecie mnie chociaż trochę wspomóc, wtedy poklikajcie w oferty sklepów, nawet jeżeli nie planujecie nic kupować. Z góry dziękuję 🙂
Niezależnie od Waszej decyzji, mam nadzieję że mój ranking robotów sprzątających pomógł Wam w wyborze odpowiedniego pomocnika 🙂
Kiedy możemy spodziewać się recenzji/filmiku Dreame L20? Mam wrażenie , że opis który zamieszczono na stronie to tylko skopiowane zdjęcia i parametry od producenta.
Pozdrawiam serdecznie
Kończę właśnie montować kolejne recenzje. Tak więc na dniach będą filmy z Ecovacs T20 i Dreame L20 Ultra. Staram się ująć wszystkie ważne kwestie w materiale, więc niestety trochę to trwa 😉
Patryk, rozumiem z tego co piszesz, że polecasz Dreame l20? Jaki czas go już używasz? Zastanawiam się właśnie nad tym modelem i nad Roborockiem s8 pro ultra…
Pozdrawiam
Robota mam krótko bo dosłownie kilka dni od piątku 24.11. W tym czasie wykonałem sprzątanie kilku różnych pomieszczeń. Mam w domu ponad 100m2 deska+płytki w łazience i kuchni. Też rozważałem te dwa roboty, ale po części zdecydowała cena i to że mop w dreame jest obrotowy. Mam S5 max i S7 także uważam że S8 nawet z poprawiona wibracja nie dorówna mopowaniu w dreame. Choć nie mam bezpośredniego porównania S8 i Dreame l20 uważam że zwycięzca byłby jeden, zresztą mamy potwierdzenie w teście tu na stronie. Ja mogę tylko napisać o jakości sprzątania l20 u siebie, a ta jest rewelacyjna. Po myciu podłogi są bardzo czyste, odkurzanie też wygląda bardzo dobrze. Robot robiąc mapę, sprzątając nigdzie się nie pomylił, zgubił. Kamera do rozpoznawania przeszkód jest świetna, a ilość wyboru funkcji w dreame l20 powala. Zdecydowanie polecam, dałem za robota 4,3k i za te pieniądze nie ma żadnej konkurencji. S8 jest dużo droższe, a i tak nie wiem czy byłby lepszy 😉
rozważam zakup robota po raz pierwszy. biorę pod uwagę po przewertowaniu opinii dwa modele Dreame L20 ULTRA oraz iRobot Roomba z serii j7 combo. Gdybyś miał polecić to który?
Jest to któreś z kolei pytanie pod tytułem: „który polecasz?”. Przecież po to ułożyłem ten ranking, żeby nie odpowiadać na takie pytania 😉 Gdybym uznał za zasadne inną kolejność, to inaczej ułożyłbym ranking. Oczywiście każdy ma inne preferencje i inne potrzeby, dlatego warto zajrzeć do recenzji i przynajmniej ich podsumowania. Zawsze staram się tam ująć dla kogo jest dany model 🙂
hej, szukam robota ze stacją samoopróżniającą, ale uwaga bez worka na kurz. Idealnym rozwiązaniem byłby pojemnik na czystą i brudną wodę. Kurz ląduje w brudnej wodzie. Polecicie coś? Pozdrawiam
Generalnie topowe modele oferują obecnie stację z pojemnikami na wodę brudną i czystą, natomiast kurz zawsze trafia do osobnego worka/pojemnika. Gdyby wszystko trafiało do brudnej wody to byłoby trudno utrzymać higienę takiej stacji. Nawet bez tego pojemnik z brudną wodą warto opróżniać zaraz po mopowaniu, bo woda bywa naprawdę brudna i szybko zaczyna śmierdzieć. Nie bardzo wyobrażam sobie rozwiązanie z wciąganiem do takiego pojemnika kurzu. Trzeba by taki pojemnik czyścić po każdym sprzątaniu, a nie po to kupuje się taką stację 😉
@Karolina: o matko… dziwne zapotrzebowanie. I potem będziesz wylewać taką breję? Przecież to się można porzygać :-))))))))
Nie ma chyba takich. Jak sobie wyobrażasz powiedzmy litr kurzu w wodzie? A litr to dwa sprzątania.
@Asia: Osobiście ja roomby nie wziąłbym pewnie nigdy, ale to już moja ocena. Co do pierwszego robota, to dreame l20 ma bardzo dużo opcji i możliwości. Nie wiem jak z Twoim opanowaniem go, jeśli podołasz to raczej to dobry wybór. Wszystko zależy na czym Ci zależy jeśli chodzi o mycie, odkurzanie i stacje bazową. Możesz też kupić coś bez i ocenić jak to będzie wszystko wyglądać, na pewno będzie sporo taniej.
Mam 3 psy i generalnie Xiaomi daje radę. My akurat dostaliśmy jako prezent, sam pewno wybrałbym coś ciut droższego i lepszego. Jednak nie mogę narzekać.
Bardzo dziękuję za stworzenie tego rankingu . Bardzo doceniam fakt że modele są przez Ciebie osobiście testowane a nie pobierasz opinii z materiałów od producentów Rozumiem zatem irytacje z tytułu pytać co wybrać …. kiedy opis modeli jaest w zasiegu ” reki ” Oczywiscie wiadomo ze producenci ” wypuszczaja” co jakis czas nowy mdel lub stary model z nowymi funcjami ALE I TAK BARDZO DZIEKI DZIEKI
No to kiedy ta recenzja Dreame L20?
Czy mopy w dreame l20 sa na rzepy? Chodzi o to czy mozna wyprac w pralce bo nie wierze ze po dluzszym czasie nie bedzie to konieczne
Tak, można je odpiąć i wyprać, po kilku miesiącach pewnie też trzeba będzie wymienić.
Życzę Wszystkim Wam Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Może by tak przetestować ECOVACS Deebot X2 Omni?
Witajcie, mam Dreame BOT L10S PRO który też a obrotowe mopy i powiem, że podłoga błyszczy 🙂 niestety nie mam porównania z innymi, ale obrotowe mopy robią robotę, takiego właśnie szukałem a cena też była ok bo 1599 zł. Trochę brakuje mi tej stacji bo moja tylko ładuje. Będę się czaił na L20 ultra albo następcę jak przeprowadzę się do domu bo tam pokazę dopiero na co go stać 😀
Kiedy ta obiecana recenzja L20 Ultra? Mija już prawie 2 miesiące od obietnicy. Czyżby coś poszło nie tak? Na jakiej podstawie jest on na 1 miejscu? Trochę słabo to wygląda
Wszystko OK, będzie w tym tygodniu. Sprzęt ten ma tyle funkcji, że montaż materiału zajmuje mi trochę czasu 🙂 W przeciwieństwie do wielu innych recenzentów ja naprawdę testuję te urządzenia, dlatego też dobra recenzja nie może wychodzić co 2 dni 😉
Witam 🙂 – zastanawiałem się nad zakupem Dreame l20 lub kolejnego na liście COMBO j9+ nie mniej jednak mam jedną wątpliwość – otóż mam różnicę poziomów na wjeździe z korytarza do łazienki, jakieś 5 cm, kompensowaną przez próg o przekroju trójkątnym więc robot aby dostać się do łazienki musiałby poradzić sobie z przejechaniem po krótkim nachyleniu (jakieś 40 stopni) na długości +/- 9 cm. Czy ktoś się orientuje czy wymienione roboty (lub inne z tego zestawienia) sobie z taką przeszkodą są w stanie poradzić?
Przydało by się jakieś zdjęcie, a najlepiej było by sprawdzić organoleptycznie 🙂 z progami jest różnie, ale widziałem ostatnio jakieś wylagodzenia progów na Ali właśnie do jazdy odkurzaczy.
Dla mnie niezastąpiony jest irobot i7 drugi raz bez wahania bym w niego zainwestowała.
Dzień dobry
Zastanawiam się między Ekovax t20 a DreamL20
Jaki jest największy minus pierwszego względem drugiego.
I czy względem mycia drewnianych podłóg pierwszy nie moczy ich bardziej niż drugi?
Proszę o pomoc w wyborze…
Największa w praktyce różnica jest taka, że Dreame potrafi sam zdjąć nakładki mopujące, kiedy jedzie tylko odkurzać. Co do drewnianych podłóg to ja bym ich w ogóle nie mopował. To ryzykowne niezależnie od modelu. Dreame ma też funkcję podglądu z kamery (monitoringu domu). Ogólnie rzecz biorąc ma więcej funkcji. Sama skuteczność sprzątania jest podobna.
Witam kiedy będzie recenzja Dreame L20 Ultra ?
Cześć, czekamy z niecierpliwością na tę Twoją rzetelną recenzję Dreame L20 Ultra. Póki co, pośród innych recenzyjacych same ochy, achy. U Ciebie też jako numer 1 w rankingu . Trochę osób w sieci już ma ten sprzęt sprawdzony w boju i opinie są pozytywne. Niemniej jednak na forach zagranicznych pojawia się już niejednokrotnie informacja o problemie z mopem, który po jakimś czasie nie dostaje wody i szoruje na sucho, cyt: „robot not getting water and mop pad is dry” . Rozwiązania tego problemu poza wymianą sprzętu na nowy nie widziałem. Chciałbym kupić ten sprzęt, lecz wciąż się zastanawiam. Czekam jeszcze na Twoją recenzję, bo wiem że robisz to dobrze. Im dłużej czekam, to zastanawiam się czy podczas testów nie spotkałeś podobnych problemów i dlatego wstrzymujesz się z wydaniem swojej ostatecznej opinii. Zatem kiedy możemy się więc spodziewać tej ostatecznej wersji recenzji? Pozdrawiam
Zna ktoś wymiary stacji opróżniającej w Dreame L20?
Witam, czy wiadomo na jaką powierznię mopowania wystarcza zbiorniczek wody w irobot combo j7+ ?
Mam te same wątpliwości, co @Andrzej.
Nie jest to tani sprzęt więc recenzja upewniła by mnie ostatecznie.
@bezprzeplacania
Trzeba che zmartwiła mnie odpowoedz, że jak drewniane podłogi to nie robót mocujący..
Przecież i tak myje kw mopem (co prawda uważam żeby nie bardzo mokrym) hmmm zależalo mi na robocie mopujacym..Ryzyko jest zbyt mokrych nakładek szczególnie jak mop myc zaczyna?
@Pailina: jest ryzyko że Ci się podłoga rozeschnie albo brzegi wstaną.
Ja używam robotów od kliku lat na desce barlineckiej, zero problemów. Obecnie mam L20 i też problemów nie widzę. Teściowa ma S7 i parkiet , także problemów brak. Według mnie robót zostawi mniej wody niż zrobiłbyś to sam bardzo mokrym mopem. Nie przejmujcie się tym zbytnio.
Witam
Mam w domu psiaka który gubi sporo sierści i ciekawa jestem który z przetestowanych wyżej urządzeń poleciłby Pan biorąc pod uwagę kryterium radzenia sobie właśnie z sierścią. Pozdrawiam
W przypadku psiaków zdecydowanie najlepiej sprawdzają się modele z gumowymi szczotkami głównymi. Przydatna będzie też stacja na brud. Modele z czołówki rankingu spełniają te kryteria. Sam mam psa gubiącego dużo sierści, więc brałem to pod uwagę przy układaniu rankingu.
Dziękuję za Pana pracę, kilkamaście robotów (dla siebie i znajomych) wybrałem dzięki Pana recenzjom. Mam też doświadczenie amatorskiego serwisowania, i byłem zaskoczony niskim zużyciem części w niektórych modelach – stosunkowej łatwości przywrócenia do „fabrycznej nowości” bardzo intensywnie eksploatowanych robotów. W Polsce jest też sporo firm profesjonalnie produkujących/regenerujących akumulatory, ich odpowiedniki są naprawdę lepsze od oryginałów.
W najnowszym zestawieniu dziwi mnie, że pomija Pan istniejący od kilku miesięcy na rynku model Roborock Q Revo. Przecież to b.znana marka, której kilka modeli jest w rankingu. Technologia obrotowych mopów zamiast wibrujących – Roborock dał się wyprzedzić Dreame już w modelu 10, rozwijał modele 7,8 z wibracją. Ale dogonił – w 2023 pokazał podobny model – Q Revo (powszechnie dostępny w Polsce), w 2024 zapowiedział Revo Pro z wysuwającymi się mopami (odpowiednik Dreame 20) – do kątów pomieszczeń gdzie nie może wjechać. Nie dziwię się, że nie testuje Pan wszystkiego, ale to jest Roborock! Inna, prostsza technologia, sam robot czyści wirując mopy – nie są potrzebne specjalne i mniej skuteczne mechanizmy w stacji. Dlatego cena zamiast 5000 za topowy model S8Pro Ultra – jest poniżej 3000. Czyli Q Revo jest tańszy nie tylko od pierwszego w rankingu Dreame (ale ten ma wysuwane mopy), ale tańszy do trzeciego Ecovacsa, które tak dobrze Pan ocenia. Wydaje się, że wibracje mopa to była ślepa uliczka technologiczna, z której Roborock się wycofuje (bo skomplikowana i droga technologia, bez szans na mopowanie kątów). Dlaczego więc umieszczać w rankingu i porównywać niuanse Q7, Q8, S7, S8, Max+, wersje Ultra z praniem mopa, skoro Q Revo tej samej firmy jest nie gorszy a dużo, dużo tańszy i zapewne będzie mniej awaryjny? Zanim bym testował mniej znanego Ecovacsa – przetestowałbym Q Revo.
Dziękuję za miłe słowa. Co do modelu Revo to niestety go nie testowałem, a staram się trzymać w przypadku tego rankingu zasady, że nie polecam niczego czego sam nie sprawdziłem w działaniu. Pomimo najszczerszych chęci nie jestem niestety w stanie sprawdzić wszystkich modeli oferowanych na rynku. Po pierwsze byłoby to trudne fizycznie – wychodzi ich cały czas coraz więcej. Po drugie byłoby to bardzo kosztowne – sprzęty te są bardzo drogie. Część recenzji przeprowadziłem dzięki współpracy ze sklepami lub producentami, którzy udostępnili mi sprzęt do testów. Niestety Roborock ostatnio odmówił mi współpracy z sobie tylko znanych względów. Tym samym kolejne recenzje Roborocka pojawią się dopiero jak ktoś znajomy takowy sprzęt mi udostępni. Jeżeli ktoś chce mi pożyczyć swojego Q Revo to poproszę o maila 😉
@Patryk: jak masz wysokiej jakości parkiet to nie radzę go mopować. Deska barlinecka to panele kompozytowe – nie mam zdania bo takich nie używam.
@wojtek: proszę Cię, nie wypisuje takich bzdur, jeśli nie wiesz sprawdź w internetach. „Deska Barlinecka składa się z trzech warstw prawdziwego drewna ułożonych w nowoczesnej konstrukcji krzyżowej.”
Co do parkietu mopuje i będę mopował, nic się nie stanie bo parkiet jest zabezpieczony kilkoma warstwami lakieru. Bardziej bym się obawiał słabej jakości paneli moczyć niż deski czy parkietu. Śmiało używać robotów sprzątających i nie przejmować się bzdurami.
@Patryk Co nie zmienia faktu że jest to kompozyt – sklejka z klejem i ma postać większych paneli (obok parkietu nawet nie leżała) To że to coś trochę lepszego od paneli to jasne.
Parkiet pracuje i tworzą się mikro szczeliny więc żaden lakier Ci tego nie uszczelni.
Każdy robi co uważa.
Dzięki za teskt, bardzo przydatne informacje!
Niestety namieszał mi jeszcze bardziej mam mieszkanie 75 m2 w tym 10m2 kuchni gdzie chciałym aby robot mopował zaschnięte plany z płytek. Reszta mieszkania ma drewniane podłogi.
Nie mam dywanów, progi są niskie myślę nad robotem ze względu na gromadzący się często kurz przeradzający sie w „koty”.
Zwierząt nie ma male żona zostawia włosy
W przypadku bezprzewodowego odkurzana na kiju, szczorki były często spłatane od włosów.
Biorę pod uwagę
Dreame L10 Ultra
Dreame L10S Ultra
Roborock Q Revo
Roborock S8
ale jestem otwraty na inne propozycje do 3200 zł
Dzięki!
Czy zna ktoś wymiary stacji L20?
Oglądałam na żywo tego ecovacs i szczerze nie zachwycił.. być może opinia na jego temat jest rzetelna, ale porównując jego szczotki do szczotek irobota to jakaś przepaść. Druga sprawa gość w sklepie powiedział że szczotki szybko się wyrabiają i niszczą. Więc nie zawsze ta cena idzie w parze z jakością. Co z tego że ma bajery fajne opcje mopowania, jak eksploatacja tego robocika w niedługim czasie wyjdzie tyle co iroomby czy roborocka.
Oglądając robota tylko w sklepie trudno powiedzieć coś więcej na jego temat. Tym bardziej opinie sprzedawców są niewiele warte, bo ci z reguły nigdy z tych urządzeń nie korzystali, a wciskają z reguły to na czym mają większą prowizję, albo jakiś plan sprzedażowy. Co do samych szczotek to zależy o którym modelu mówimy. Gumowe szczotki w większości modeli są bardzo podobne niezależnie od marki i niszczą się w takim samym stopniu. Dużo ważniejsze jest to jak urządzenie sprząta w praktyce, a nie to jak wygląda jego szczotka 🙂
A co myślicie na temat premiery nowego Roborock S8 MaxV Ultra? Warto kupić teraz przy prymicji na start -500zł, czy może poczekać na testy? Specyfikacja mówi że dużo rzeczy ulepszono (wysuwane ramię szczotki bocznej przy rogach ścian, dodatkowy mopik do mopowania przy krawędziach, mycie szmatki wodą o temperaturze 60st C., moc maksymalna ssania 10000Pa itd.,). Będzie też wersja z bazą podłączaną bezpośrednio do źródła wody i odpływu, ma być też wersja Revo MaxV z mopami wirującymi jak w L20 Pro. Czy Roborock S8 MaxV Ultra należy traktować jako najlepszy model Roborocka w każdym aspekcie w tym w mopowaniu? Czy może zdarzyć się że w tym aspekcie Revo MaxV będzie lepszy? A może lepiej poczekać na kolejne ciekawe premiery? Dreame L30 ultra jest już na rynku chińskim i USA, ale to tylko trochę ulepszony L20 Pro.
Hmmmmm….Taka porada: zanim kupimy wypasionego robota warto kupić coś tańszego i zobaczyć jak to działa. To moja subiektywna opinia.
No i nie czytać głupich recenzji na portalach handlowych. Wypisują że jedna szczoteczka boczna to zło bo akurat sprząta nie z tej strony gdzie jest ściana…. Akurat te roboty są dobrze oprogramowane i zawsze jeżdżą w takim kierunku żeby szczoteczka boczna była przy krawędzi!!!!