iRobot Roomba Combo j7+ – recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania

iRobot Roomba Combo j7+ to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie robotów sprzątających dostępnych na polskim rynku. Koniecznie sprawdźcie jak wypadł w moich testach. Dowiecie się przede wszystkim dla kogo jest to sprzęt i czym się różni od poprzednich modeli popularnej Roomby.

iRobot Roomba już nie tylko odkurza, ale i mopuje

Roboty marki iRobot Roomba już od wielu lat wyznaczają standardy na rynku inteligentnych robotów sprzątających. Na moim blogu mogliście zapoznać się już z recenzjami kilku modeli tych fantastycznych sprzętów. Różniły się od siebie zarówno ceną, jak i funkcjami. Do tej pory były to jednak urządzenia służące wyłącznie do odkurzania. Od jakiegoś czasu w ofercie iRobota znajdują się również urządzenia z dopiskiem „Combo” oznaczającym, że roboty te poza odkurzaniem potrafią również mopować podłogę.

Właśnie trafił do mnie na testy topowy model: iRobot Roomba Combo j7+.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - pudło

Robota możecie kupić obecnie w 2 wariantach: iRobot Roomba Combo j7 (robot ze stacją do ładowania) oraz iRobot Roomba Combo j7+ (robot w zestawie ze stacją Clean Base do ładowania robota oraz do automatycznego opróżniania pojemnika na brud).

Aktualne ceny sprawdzicie pod tym linkiem na oficjalnej stronie iRobot.

Unboxing iRobot Roomba Combo j7+

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - zestaw

Recenzję zacznijmy od unboxingu. W zestawie znajdujemy:

  • robota iRobot Roomba Combo j7+;
  • stację Clean Base do automatycznego opróżniania pojemnika na brud;
  • dwa worki na brud AllergenLock (w tym jeden zapasowy);
  • kabel zasilający stację;
  • zapasowy filtr do robota;
  • zapasową szczotkę boczną;
  • dwie nakładki mopujące;
  • płyn do mycia twardych podłóg;
  • instrukcję obsługi i informację o gwarancji.

Budowa robota

Przetestowałem już ponad 50 robotów różnych marek i to czym za każdym razem zachwyca mnie iRobot to estetyka ich produktów. Nie inaczej jest w przypadku tego modelu.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - robot z góry

Całość utrzymana jest w ciemnej, matowej kolorystyce. Plastiki z których robot jest wykonany sprawiają wrażenie solidnych. Wymiary robota to 34 cm średnicy i 8,5 cm wysokości.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - kamera

Jeżeli mieliście już do czynienie ze starszymi robotami tego typu, to nowością może być dla Was kamera znajdująca się na froncie zderzaka. Służy do inteligentnego rozpoznawania napotykanych obiektów. Możliwości kamery tego typu mogliście już poznać w mojej recenzji modelu iRobota Roomba j7+.

Robot posiada również sensory ruchu wzdłuż ścian umieszczone po bokach na zderzaku.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - sensory

Na obudowie znajduje się w zasadzie tylko jeden przycisk, którym w razie potrzeby możemy włączyć i wyłączyć ręcznie odkurzanie.

W tylnej części urządzenia umieszczony został pojemnik na brud oraz wodę do mopowania.

pojemnik na brud i wodę - iRobot Roomba

Pomieści ok. 300 ml zabrudzeń oraz 210 ml wody. W pojemniku znajduje się niewielki, łatwo wymienialny filtr powietrza. W przypadku modelu ze stacją Clean Base, pojemnika raczej nie będziemy musieli ręcznie opróżniać, ale w razie potrzeby jego otwarcie i wysypanie zawartości nie jest zbyt trudne.

Zajrzyjmy teraz pod spód. Również tutaj znajduje się mnóstwo sensorów umożliwiających inteligentną pracę.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - spód robota

Wzdłuż przedniej krawędzi robota znajdują się czujniki wysokości, dzięki którym robot nie spada ze schodów. Są tutaj również czujki rozpoznające rodzaj podłoża. Robot dzięki nim rozróżni dywany od twardych podłóg.

Patrząc od góry widzimy dwa styki ładowania, a pomiędzy nimi umieszczone jest niewielkie kółko obrotowe. Z lewej strony widzimy jedną szczotkę boczną, którą robot wygarnia brud z kątów. Z prawej strony umieszczony jest natomiast czujnik kierunku ruchu.

Napęd zapewniają dwa duże koła. Pomiędzy nimi znajdują się dwie duże szczotki główne. Tędy też wciągane są wszelkie zabrudzenia. Szczotki główne są gumowe i można je łatwo wyjąć i wyczyścić, co warto robić co jakiś czas. Budowa tych szczotek wyróżnia markę iRobot od licznych robotów konkurencyjnych marek, a jest to o tyle istotne, że dwie szczotki znacznie zwiększają skuteczność sprzątania.

Poniżej szczotek, na pojemniku na kurz widzimy jeszcze jeden otwór. Po skończonym odkurzaniu, tędy z robota wysysane są zabrudzenia do stacji Clean Base.

Przyjrzyjmy się zatem stacji.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - stacja Clean Base

Stacja Clean Base służy generalnie dwóm celom. Po pierwsze zastępuje tradycyjną stację ładującą robota, po drugie służy do opróżniania pojemnika. Na podstawie stacji znajdują się dwa styki ładowania, na które najeżdża robot. Jest również otwór, którym wciągane są zabrudzenia do środka stacji. Robot za każdym razem najeżdża na stację precyzyjnie, w czym pomagają wyprofilowane wgłębienia na koła.
Z przodu stacji widzimy ponadto niewielką diodę LED.

Porównując stację do kilku konkurencyjnych konstrukcji, musze powiedzieć, że stacja iRobota prezentuje się dużo lepiej wizualnie.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - stacja z bliska

Jeżeli chcemy robota umieścić w widocznym miejscu w naszym mieszkaniu, warto zwrócić uwagę na ten aspekt – dobrze aby sprzęt tego typu nie szpecił naszego wnętrza. Stacja jest dosyć duża – ma 40 cm wysokości, ale jeżeli chcecie ją umieścić pod jakąś półką, pamiętajcie – nad stacją musicie zostawić dodatkowe 30 cm na otwieranie górnej klapy.

Zajrzyjmy teraz do środka.

Pod klapką umieszczone są dwa worki na kurz, w tym jeden zapasowy. Montaż i wymiana worka jest dziecinnie prosta. Jego budowa ułatwia ponadto higieniczną wymianę.

worek na kurz AllegrenLock do iRobot Roomba Clean Base

Worek wystarcza nawet na 60 dni użytkowania, ale ten czas oczywiście zależy od sprzątanej powierzchni i tego jak intensywnie będziemy korzystać z robota.
Z boku stacji umieszczone są wywietrzniki, natomiast z tylu znajduje się gniazdo oraz miejsce na schowanie przewodu.

kabel w stacji Clean Base od iRobot Roomba j7+

Zaczynamy sprzątanie

Podpinamy zatem kabel, a stację umieszczamy w łatwo dostępnym miejscu. Warto aby stacja nie była zastawiona po bokach, jak również niezbędne jest wolne miejsce przed stacją, aby zapewnić robotowi swobodę dokowania.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - ładowanie

Teraz możemy już postawić robota w stacji, aby naładował się do pełna. Pełne ładowanie trwa około 3 godziny, natomiast bateria pozwala na pracę nawet przez 120 minut.
Czasem tym nie musimy się jednak przejmować bo robot jest w stanie sam się doładować i po naładowaniu wznowić pracę w miejscu, w którym ją przerwał.

Odkurzanie możemy włączyć przyciskiem na robocie, ale pełnię możliwości uzyskamy dopiero w aplikacji na smartfony iRobot Home.

Prawdziwa recenzja iRobot ROOMBA e5 - aplikacja iRobot Home

Aplikacja iRobota jest jedną z najlepszych, jakie spotkałem w sprzętach tego typu. Przede wszystkim jest dobrze przetłumaczona na język polski, bardzo czytelna i łatwa w obsłudze.

Wszystko jest tutaj zaprezentowane w postaci serii samouczków prezentujących funkcje robota. Jedyne o czym musicie pamiętać to to, że robot wymaga domowej sieci wi-fi, aby łączyć się z internetem. Bez sieci wi-fi nie nawiążecie z nim łączności. Wy natomiast możecie korzystać już z dowolnego internetu, będąc z dala od domu. Będziecie zatem mogli uruchomić robota będąc w pracy, a nawet na wakacjach. Jak więc widzicie aplikacja jest w pełni spolszczona, natomiast po sparowaniu robota, warto wejść w ustawienia i ustawić również język komunikatów głosowych robota.

zmiana języka na polski w iRobot Home

Żeby uzyskać pełnię funkcji aplikacji musimy zrobić pierwszą mapę naszego mieszkania. W tym celu uruchamiamy mapowanie. Robot od razu wystartuje i zacznie analizować każdy kąt naszego domu.

Ciekawostka: jeżeli wcześniej korzystaliście już z innego robota marki iRobot Roomba, który na Waszym koncie zapisał mapę mieszkania, to po sparowaniu z aplikacją iRobot Roomba Combo j7+ dalej będziecie mogli korzystać z poprzednio stworzonych map.

Testowałem już wiele bardzo zaawansowanych technicznie robotów i póki co z takim udogodnieniem spotkałem się pierwszy raz. Mapy zapisane kilka miesięcy temu w trakcie testów innych modeli były dalej dostępne.

Doceniam powyższe udogodnienie, gdyż robienie nowej mapy trochę trwa. Jest to w gruncie rzeczy proces, w którym robot uczy się naszego mieszkania.

ukończono cykl mapowania

Mapa zapisze się dopiero po dwóch pełnych cyklach jazdy. Aby przyśpieszyć ten proces możemy włączyć samo mapowanie bez odkurzania. Robot nie będzie wtedy odkurzał w trakcie jazdy, ale szybciej będziemy mogli przejść do edycji mapy.

Inteligentne funkcje aplikacji

Po zapisaniu mapy, robot stworzy wstępny podział mieszkania na pokoje, który możemy sobie w dowolny sposób modyfikować. Pomieszczenia możemy też ponazywać wedle własnego uznania.

oznaczanie pomieszczeń w aplikacji iRobot Home

Możemy wpisać własną nazwę, albo wybrać jedną z długiej listy. Mi najbardziej spodobała się sala borowinowa 🙂

Dzięki podziałowi na pokoje możemy decydować, które pokoje i w jakiej kolejności Roomba ma posprzątać. Możemy tworzyć tutaj różne warianty na różne okoliczności.

Dużym udogodnieniem jest również możliwość tworzenia stref bez dostępu, kiedy chcemy mieć pewność, że robot gdzieś nie wjedzie, jak również stref sprzątania, jak np. chcemy wskazać jakieś miejsce wymagające częstszego odkurzania. Nowością w tym modelu jest tworzenie stref bez mopowania. Robot będzie tam tylko odkurzał, ale nie użyje mopa w trakcie pracy, nawet jeżeli ten będzie zainstalowany.

Na koniec warto poustawiać harmonogramy, dzięki którym robot będzie odkurzał wskazane miejsca w określone dni tygodnia o określonej godzinie.

harmonogram sprzątania

Tworzyć i zapisywać mapy potrafi już wiele robotów różnych marek. Jeżeli jednak sprzęt planujecie wykorzystywać do sprzątania piętrowego domu, wtedy warto zwrócić uwagę ile map robot jest w stanie zapisać w pamięci. iRobot Roomba Combo j7+ jest w stanie zapisać nawet 10 map, osobno dla każdej kondygnacji. Dzięki temu, przenosząc sprzęt na inne piętro lub do innego mieszkania nie musicie za każdym razem tworzyć mapy na nowo.

 

Ponadto parując robota z niektórymi aplikacjami, możemy jeszcze bardziej rozwinąć automatyzację sprzątania. Przede wszystkim możemy naszą Roombę sparować z asystentem Google’a lub Alexą.

komendy głosowe iRobot Roomba

Głosowo możemy robota nie tylko wystartować lub zawrócić do stacji. Możemy mu również kazać posprzątać konkretne pomieszczenie.

Identyfikacja przeszkód

Nowością, która pojawiła się w tej serii robotów Roomba jest kamera umieszczona na zderzaku. Służy przede wszystkim do inteligentniejszej jazdy w trakcie sprzątania. Kamera ta nie oznacza jednak, że robot niczego nie dotyka i omija wszelkie przedmioty. Nie o to tutaj chodzi. Robot stara się dojechać w każde miejsce, jak najbliżej krawędzi, tak aby nie zostawiać brudu w kątach. Kamera daje natomiast możliwość identyfikacji najbardziej newralgicznych obiektów, od których robot powinien trzymać się z daleka.

Jeżeli kamera rozpozna taki obiekt to robot ominie go z daleka.

omijanie obiektów iRobot Roomba

Na koniec sprzątania możemy zweryfikować wszystkie obiekty tego typu zarejestrowane przez robota.

iRobot Roomba j7+ - identyfikacja przeszkód

Możemy tym samym podpowiedzieć naszej Roombie, czy dany obiekt powinien ignorować, czy też omijać.

Funkcja ta działa szczególnie dobrze w konfrontacji ze zwierzakami, kablami, jak również obuwiem, dzięki czemu nie musimy martwić się, że robot porwie nam kapcie.

Rozpoznawanie przeszkód z czasem będzie działało coraz lepiej. Po pierwsze każdy kolejny przejazd daje robotowi więcej informacji o sprzątanej powierzchni, a ponadto aplikacja i oprogramowanie robota może otrzymywać kolejne aktualizacje.

iRobot Roomba Combo j7 i pies

Niewykluczone więc, że z czasem nasz robot zyska nowe funkcje. Warto jednak podkreślić, że już teraz aplikacja oferuje ogrom możliwości konfiguracji sprzątania.

Ciekawą funkcją są chociażby podpowiedzi robota odnośnie lepszego planowania sprzątania. Urządzenie na podstawie swoich poprzednich przejazdów potrafi zasugerować, które strefy powinniśmy sprzątać częściej.

Jeżeli natomiast przeraża Was, że robot będzie Was podglądał podczas jazdy – w aplikacji zawsze możecie wyłączyć funkcję rozpoznawania przeszkód. Podobnie możecie też zrezygnować z tworzenia inteligentnych map.

Osobiście zalecałbym jednak korzystanie z tych funkcji, gdyż poniekąd za to płacimy decydując się na tak zaawansowany technicznie sprzęt.

Skuteczność odkurzania

Inteligentne funkcje tego sprzętu robią wrażenie, ale jeszcze większe wrażenie robi skuteczność sprzątania. W Internecie znajdziecie mnóstwo komentarzy osób twierdzących, że roboty tego typu to zabawki, które tylko zamiatają, a nie odkurzają. Oczywiście na rynku znajdziecie i takie urządzenia i być może piszący te komentarze na takowe urządzenia natrafili.

Tymczasem iRobot Roomba Combo j7+ to sprzęt, który zachwyca skutecznością, a piszę te słowa jako osoba, która przetestowała ponad 50 takich robotów różnych marek.

Testowany model oferuje moc ssącą 10-krotnie większą od Roomby 697, czyli robota starszej generacji. Skuteczność widać gołym okiem i w tym miejscu odsyłam Was do filmu na YouTube.

W moim odczuciu jest to jeden z najskuteczniej odkurzających sprzętów tego typu.

Na twardej powierzchni robot wciąga praktycznie wszystko już za pierwszym przejazdem. Poza tym dzięki funkcji Dirt Detect, Roomba potrafi rozpoznać bardziej zabrudzone miejsca i w razie potrzeby na nich się skupić. W aplikacji możemy też włączyć dwukrotne sprzątanie lub dopasować czas sprzątania do wielkości pomieszczenia.

Z odkurzaniem twardych powierzchni dobrze radzi sobie już sporo robotów tego typu. Nie wszystkie radzą sobie jednak równie dobrze na dywanach. Unikatowy układ szczotek głównych w Roombie powoduje natomiast, że robot radzi sobie bardzo dobrze również na dywanach.

Cechą charakterystyczną Roomby jest również to, że nie mamy tutaj regulacji mocy ssącej. Robot cały czas pracuje z taką samą mocą.

Skuteczność w odkurzaniu to jednak nie nowość w przypadku Roomby. Podobnie sprawdziły się już poprzednie testowane modele, w tym iRobot Roomba j7 (bez „Combo” w nazwie), czy też znacznie tańszy iRobot Roomba i7. Model Combo posiada jednak dodatkową funkcję, która sprawdzi się jeżeli macie do sprzątnięcia twarde podłogi, czyli funkcję mopowania.

Nowa funkcja: mopowanie

Od pewnego czasu na rynku pojawia się coraz więcej robotów sprzątających oferujących nie tylko funkcję odkurzania ale i mopowania. Również iRobot miał już w ofercie jeden model oferujący również przecieranie podłogi na mokro. iRobot Roomba Combo j7+ oferuje jednak kompletnie nowy system.

W przeciwieństwie do większości konkurencyjnych konstrukcji – mopa nie podpinamy tutaj od spodu. Nakładka mopująca jest natomiast schowana na górnej pokrywie i wysuwa się automatycznie w razie potrzeby.

Takie rozwiązanie gwarantuje, że robot nie będzie mopował dywanów. Na rynku można już było znaleźć urządzenia zarówno rozpoznające dywany, jak i podnoszące nad nimi mopa, jednak dopiero iRobotowi udało się to zrobić bezbłędnie. Mop w tym wypadku nie jest tylko leciutko podnoszony w górę, jak u konkurencji, ale jest faktycznie chowany. Tym samym możemy mieć pewność, że nakładka będzie przecierała wyłącznie twarde powierzchnie.

Kolejnym atutem rzadko spotykanym w innych podobnych sprzętach jest możliwość używania nie tylko wody, ale i specjalnego detergentu. Do zestawu mamy dołączoną buteleczkę, która wystarczy na kilka pierwszych sprzątań, natomiast mamy możliwość dokupienia większej ilości płynu dedykowanego iRobot Roomba Combo.

Co do samej skuteczności mopowania to zapewne znajdą się rozbieżne opinie. Aby ją ocenić warto przede wszystkim zrozumieć na czym polega mopowanie w sprzętach tego typu. Po pierwsze nie jest to funkcja służąca do zbierania z podłogi rozlanych płynów. Wręcz przeciwnie – robot nie powinien jeździć po płynach, bo te mogą go uszkodzić. Ponadto mopowanie robotami sprzątającymi z reguły nie służy do sprzątania bardzo brudnych podłóg i mocno zaschniętych plam. Jeżeli na to liczycie, to powinniście raczej zaopatrzyć się w tradycyjnego mopa i wiadro wody, ewentualnie specjalny ręczny odkurzacz do mopowania, jakich jest już wiele na rynku.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania - mopowanie

Jeżeli natomiast liczycie na skuteczne odświeżenie podłóg i zwiększenie skuteczności samego odkurzania – wtedy iRobot Roomba Combo j7+ jest sprzętem, który spełni Wasze oczekiwania.

Mopowanie w zasadzie polega tutaj na przecieraniu podłogi niewielką nakładką z materiału, która jest stopniowo zwilżana wodą z pojemnika.

Jeżeli poza wodą użyjecie również płynu do mycia podłóg, robot pozostawi po sobie również odświeżający zapach.

Montaż i zdejmowanie nakładki jest bardzo proste. W zestawie macie dwie sztuki, które możecie używać na przemian. Można je prać ręcznie, jak również w pralce.

W aplikacji możecie ustawić, jak bardzo zwilżana ma być nakładka w trakcie jazdy. Jest to ważne szczególnie jeżeli macie delikatne podłogi i obawiacie się, że zbyt duża ilość wody mogłaby je uszkodzić. Przy najniższym poziomie podłoga będzie tylko leciutko zwilżona, przy najwyższym faktycznie będzie lekko mokra.

W każdym jednak przypadku – robot równomiernie przeciera podłogę i nie zostawia po sobie zbyt dużej ilości kropel – te mogą zdarzyć się sporadycznie przy zakrętach lub przy automatycznym chowaniu mopa.

To co zaskoczyło mnie pozytywnie to przede wszystkim precyzja z jaką Roomba wykrywała dywany i starała się zmopować jak najwięcej twardej powierzchni, jednocześnie nie dotykając mopem dywanu.

Mopowanie sprawdzi się zawsze, jeżeli macie w domu dużo twardych podłóg nadających się do przecierania na mokro, ale szczególnie zadowoleni będą właściciele zwierząt. Ślady po łapach potrafią być prawdziwą udręką, a samo odkurzanie w takich wypadkach nie spełni swojej funkcji. Połączenie odkurzania z mopowaniem jest natomiast idealnym rozwiązaniem.

Warto pamiętać przed zakupem

Roomba j7+ wyposażona jest w sensory antyspadkowe wykrywające schody.

iRobot Roomba Combo J7 - schody

Daje to z jednej strony duży komfort przy sprzątaniu na piętrze, ale wiąże się również z tym, że sensory tego typu jako przepaść rozpoznają niektóre czarne powierzchnie.

Jest to jednak cecha wspólna wszystkich robotów jakie testowałem. Z tym dywanem sobie żaden jeszcze nie poradził:

iRobot Roomba Combo J7 - czarny dywan

Problem nie występuje na wszystkich czarnych powierzchniach, ale warto pamiętać, że jest takie ryzyko.

iRobot Roomba Combo j7+ natomiast całkiem nieźle radzi sobie w ciemności. Była to bolączka starszych modeli. Natomiast okazuje się, że ten robot nie ma z tym problemu. Możliwe, że jest to zasługa nowej kamery i tego , że robot podświetla sobie drogę.

Okazuje się zatem, że robot radzi sobie bardzo dobrze w każdych warunkach.

Kolejny aspekt wymagający omówienia to głośność tego sprzętu. Sporo osób pyta czy robot jest głośny, czy cichy. Odpowiedź tutaj zależy od oczekiwań. Na pewno nie można powiedzieć, że robot działa kompletnie bezszelestnie. Z moich pomiarów wynika, że na twardej podłodze robot hałasuje na poziomie ok. 68 dB.

Podobny poziom głośności deklaruje również producent. Doświadczenie wielu poprzedni recenzji pokazuje, że nie jest to oczywiste. Niestety moje pomiary często odbiegają od oficjalnych parametrów podawanych przez producentów, którzy najwyraźniej potrafią je zaniżać. Tutaj jak widać firma wykazała się rzetelnością, co należy pochwalić.

W kontekście głośności warto pamiętać, że sam robot nie hałasuje tak bardzo jak robi to stacja na brud. Skuteczne opróżnianie pojemnika robota wymaga dużej siły ssącej, a tym samym hałasu. Trwa to na szczęście zaledwie kilka sekund, ale warto pamiętać, że musimy się w tym wypadku liczyć z hałasem na poziomie aż 86 dB.

Wciąganie zabrudzeń do stacji jest zatem czynnością bardzo głośną, ale podobnie wygląda to w przypadku innych modeli.

Podsumowanie recenzji iRobot Roomba Combo j7+

W ciągu ostatnich kilku lat testowałem mnóstwo robotów sprzątających, w tym już kilka sprzętów iRobot. Produkty tej marki zawsze wyróżniały się dużą skutecznością odkurzania. Były też cenione za jakość wykonania i niezawodność. Zawsze brakowało mi w nich jednak jakichś funkcji, z którymi spotkałem się już u konkurencji. Była to głównie inteligentna nawigacja, jak również opcja mopowania podłogi. iRobot co prawda od lat ma w ofercie roboty typowo mopujące, czyli iRobot Brava, jednak zakup dwóch osobnych urządzeń często wiązał się już ze sporym wydatkiem.

iRobot Roomba Combo j7+ - recenzja topowego robota sprzątającego z funkcją mopowania

Model iRobot Roomba Combo j7+ jest natomiast odpowiedzią dla takich malkontentów jak ja. Robot posiada praktycznie wszystkie opcje spotykane w tego typu urządzeniach. Skutecznie odkurza, mopuje, a ponadto współpracuje ze stacja do opróżniania pojemnika na brud.

Aktualne ceny możecie znaleźć pod tym linkiem.

Pamiętajcie też, że w sprzedaży dalej możecie znaleźć wersję robota bez opcji mopowania, czyli bez „Combo” w nazwie:

iRobot Roomba j7

iRobot Roomba j7+

Poza wspomnianą funkcją, roboty niczym się nie różnią, więc jeżeli nie macie w domu twardych podłóg lub też nie planujecie korzystać z mopowania – zapoznajcie się z recenzją iRobot Roomba j7+ pod tym linkiem.

Ponadto zachęcam do śledzenia BezPrzepłacania.pl na facebooku, gdzie na bieżąco publikuję najlepsze promocje na sprzęty RTV i AGD, w tym na roboty iRobot Roomba.

14 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.