Smarock S10 Pro – recenzja odkurzacza dla alergików

Miałem przyjemność recenzować dla Was mnóstwo odkurzaczy, jednak teraz trafiła w moje ręce prawdziwa perełka. Smarock S10 Pro to wyjątkowy sprzęt dedykowany przede wszystkim alergikom. Koniecznie sprawdźcie jak tym niewielkim sprzętem skutecznie pozbędziecie się wszelkich roztoczy z mebli.

Smarock – odkurzacze do walki z roztoczami

W ostatnim czasie ogromną popularnością cieszą się dwie kategorie sprzętu odkurzającego: roboty sprzątające i odkurzacze pionowe. Niewątpliwie są to urządzenia, które znacznie ułatwiają sprzątanie, ale jeżeli macie w domu problem z roztoczami, wtedy warto pomyśleć o jeszcze innym urządzeniu, którym dokładnie wyczyścicie materace, kanapy i wszelkie tapicerowane meble z głęboko schowanych roztoczy i innych alergenów.

W sprzedaży pojawiły się ostatnio odkurzacze stworzone z myślą o alergikach i wszystkich którym zależy na pozbyciu się roztoczy i innych paskudztw z otoczenia. W sklepie Geekbuying.pl kupicie pod tym linkiem odkurzacze marki SMAROCK w rewelacyjnych – premierowych cenach.

Model Smarock S10 pro kupicie teraz za 469 zł

a model Smarock S10 za jedyne 399 zł

Dodatkowo ceny możecie obniżyć kodem rabatowym: BEZPRZEPLACANIA6

Smarock S10 pro – unboxing

Na moje testy trafił droższy model, czyli „pro”. Od tańszego różni się nieznacznie, do czego jeszcze dojdę w dalszej części recenzji. Warto podkreślić, że paczka przyszła do mnie zaledwie po 2 dniach od zamówienia i była wysłana z lokalnego, polskiego magazynu. Jest to nawet uwidocznione na paczce (jak widzicie powyżej).

Wewnątrz pudła znajdziecie:

• odkurzacz;
• 2 zestawy filtrów;
• szczoteczka do czyszczenia odkurzacza;
• instrukcję obsługi (po angielsku, ale jest dosyć prosta).

Zawartość zestawu jest zatem dosyć prosta, nie ma tutaj zabawy w akcesoria, szczotki, ssawki itp.

Budowa odkurzacza

Odkurzacz waży nieco ponad 2 kg, ale jego waga nie ma większego znaczenia, gdyż z założenia powinien leżeć na sprzątanej powierzchni. W tylnej części urządzenia znajduje się rączka którą w trakcie odkurzania przesuwamy sprzęt po materacu/kanapie itp. Nad rączką umieszczone są dwa przyciski. Pierwszy to włącznik. Drugi służy natomiast do odpinania pojemnika na kurz.

Zbiornik na zabrudzenia ma pojemność 500 ml i jest dwuczęściowy.

Jedna z komór służy do gromadzenia zabrudzeń, a drugi do filtracji powietrza. W środku są także dwa filtry gąbkowe. Jeden jest na wlocie powietrza, a drugi w środku pojemnika.

Powyżej widzicie jak wygląda odkurzacz po odpięciu zbiornika. Po prawej stronie widać natomiast niewielki wyświetlacz z kilkoma diodami.

Od spodu odkurzacza widzimy szybko obracającą się w trakcie pracy szczotkę.

Nieco niżej widzimy natomiast głośnik wysyłający ultradźwięki, a następnie lampę UV.

Parametry Smarock S10 Pro

Wymiary: 325*273*190mm

Waga: 2,05Kg

Napięcie Znamionowe: 220V-240V

Moc Znamionowa: 500W

Moc Ssąca: 13KPa

Pojemność Zbiornika na Kurz: 0,5L

Długość Kabla Zasilającego: 5m

Temperatura Gorącego Nawiewu: 55°C

Hałas Pracy: ≤76dB

Usuwanie Roztoczy i Bakterii: ≥99,9%

Jak działa SMAROCK S10 pro

Odkurzacz może na pierwszy rzut oka wydawać się bardzo prostą konstrukcją i sporo osób może zastanawiać się, czym się różni od chociażby licznych ręcznych odkurzaczy bezprzewodowych wyposażonych w małą elektroszczotkę.

Różnic jest sporo. Przede wszystkim warto podkreślić, że jest to sprzęt dedykowany głębokiemu czyszczeniu wszelkich materaców, kanap, łóżek, foteli itp.

Podkreślić należy przede wszystkim słowo GŁĘBOKIEMU. Działanie odkurzacza polega na wyciągnięciu z odkurzanych mebli wszelkich roztoczy i innych alergenów, a nie tylko powierzchownemu odkurzeniu powierzchni.

Oczywiście sprzęt, podobnie jak zwykłe odkurzacze wciąga zabrudzenia do pojemnika na kurz dzięki wytwarzanemu podciśnieniu o mocy 13 kPa. To jednak nie wszystko. Odkurzacz wykorzystuje ponadto:

• światło UV;
• ultradźwięki;
• podgrzewanie.

Wszystko to po to, aby maksymalnie skutecznie zneutralizować wszelkie alergeny.

Skuteczność czyszczenia w praktyce

Głównym zadaniem sprzętu jest pozbycie się roztoczy i innych mikroorganizmów i alergenów. Wydawałoby się zatem, że efekty będą widoczne wyłącznie pod mikroskopem. Już przy pierwszym użyciu okazało się jednak, że nie do końca – efekty mogłem zobaczyć niemal natychmiast co mnie mocno zaskoczyło.

Już po 3 sekundach od włączenia odkurzacza, zauważyłem w pojemniku ogromną ilość białego pyłu. Początkowo sądziłem, że dostałem jakiś wadliwy sprzęt i coś się z niego wydobyło po włączeniu.

Okazało się jednak, że ze sprzętem wszystko ok, natomiast wewnątrz mojego materaca odbywał się prawdziwy karnawał roztoczy. Sprzęt momentalnie wyciągnął ogromne ilości zanieczyszczeń. Materac co prawda nie był od jakiegoś czasu używany, a tym samym i odkurzany, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że da się z niego wyciągnąć tyle pyłu.

O ilości drobinek w środku świadczyły również wskazania na liczniku: początkowo wynik sięgał kilkudziesięciu. Przy kolejnych przejazdach, liczba ta stopniowo spadała, a pojemnik był coraz bardziej zapełniony.

Przy odkurzaniu kolejnych powierzchni wynik nie był już aż tak spektakularny, ale niezależnie od tego czy odkurzałem kanapę, narzutę, czy materac – odkurzacz był za każdym razem w stanie wyciągnąć ze środka dużo brudu.

Działo się tak również przy odkurzaniu mebli, które były regularnie czyszczone odkurzaczami bezprzewodowymi z elektroszczotką. Testuję ich sporo, więc chociażby w trakcie tych testów meble poddaję ciągłemu odkurzaniu.

Smarock S10 Pro mimo tego był w stanie wyciągnąć jeszcze głębsze pokłady zanieczyszczeń.

Smarock S10 Pro – nie tylko odkurza, ale i sterylizuje

Czyszczenie to w tym przypadku jednak nie tylko odkurzanie, ale i sterylizacja światłem UV, ultradźwiękami i podgrzewaniem.

Tutaj niestety miałem problem z rzetelną oceną efektów tych działań. Faktem jest, że skuteczność działania światła UV na drobnoustroje jest udowodniona naukowo. W przypadku Smarocka S10 Pro powierzchnia naświetlana jest takim światłem, ale na skuteczność wpływa tutaj również czas ekspozycji powierzchni na światło. Tym samym dla lepszego efektu, powierzchnię należałoby odkurzać powoli i przejeżdżać po niej kilka razy.

Podobna technologia stosowana jest już w wielu robotach sprzątających, widać zatem że jest to jeden z rozwijających się trendów. Trzeba tylko pamiętać, że ekspozycja na światło UV może być szkodliwa dla nas samych (nie należy przede wszystkim na nie patrzeć, a także naświetlać skóry).

Smarock S10 Pro ma budowę minimalizującą powyższe zagrożenie. Lampa UV świeci wyłącznie kiedy odkurzacz leży na płaskiej powierzchni (po bokach lampy są czujki. Podnosząc odkurzacz na 3 cm w górę, lampa się wyłącza. Dzięki takiemu rozwiązaniu radykalnie minimalizujemy ryzyko naświetlenie promieniami UV niechcianych powierzchni.

Kompletną nowością jest dla mnie natomiast system wysyłania ultradźwięków. W założeniu ma on za zadanie zabijać drobnoustroje. Można zatem śmiało powiedzieć, że nasi niechciani przyjaciele w starciu z tym odkurzaczem obrywają w każdy możliwy sposób.

Ultradźwięki wysyłane są przez niewielki głośnik umieszczony od spodu w centralnej części odkurzacza.

Na koniec, sprzątana powierzchnia jest jeszcze podgrzewana niczym żelazkiem. Odkurzacz wytwarza ciepło, ale nie ma obaw o przypadkowe oparzenie się, czy też przypalenie czegokolwiek. Odkurzacz wysyła ciepło o temperaturze 55°C. Krótko mówiąc delikatnie podgrzewa podłoże.

Plusy i minusy Smarock S10 Pro

Na koniec podam jeszcze kilka istotnych kwestii, o których powinniście pamiętać decydując się na zakup tego sprzętu.

Największą wadą w mojej ocenie jest to, że sprzęt zasilany jest za pomocą kabla. W ostatnim czasie przyzwyczaiłem się do bezprzewodowych odkurzaczy. Tutaj nie mamy takiego komfortu. Na szczęście kabel jest dosyć długi (5 metrów).

Zasilanie za pomocą kabla ma jednak pewną zaletę – nie musimy martwić się o rozładowany akumulator. Odkurzać możemy tym samym znacznie dłużej.

Niewątpliwym minusem są również ograniczone możliwości tego sprzętu. Jest to odkurzacz praktycznie do jednej rzeczy: do odkurzania materaców i tapicerowanych mebli. Nie zastąpi on tym samym zwykłego odkurzacza, nie dotrzemy nim w wąskie miejsca, nie odkurzymy nim podłogi. Należy mieć to na uwadze.

Odkurzacz ma potężny silnik (500W) i biorąc do tego pod uwagę, ze zasilany jest poprzez kabel, spodziewałem się że może być bardzo głośny. Nic z tych rzeczy. Okazuje się, że chociaż nie jest to najcichszy sprzęt jaki testowałem, to sąsiedzi nie maja się czego obawiać. Moje pomiary wykazały, że sprzęt pracuje na poziomie ok. 73 dB.

W ostatnim czasie testowałem sporo odkurzaczy bezprzewodowych i praktycznie każdy był głośniejszy.

Różnice pomiędzy Smarock S10 Pro, a Smarock S10

Jak już wspomniałem na wstępie, w sprzedaży są obecnie dwa modele o zbliżonej nazwie różniące się nieco ceną. Na pierwszy rzut oka oba modele różnią się tylko kolorem. Skąd zatem wzięła się ta różnica w cenie? Otóż model „pro” wyposażony jest w system pomiaru ilości wciąganych zanieczyszczeń.

W czasie rzeczywistym pokazuje nam na wyświetlaczu, czy sprzątana powierzchnia jest już czysta, czy też dalej do środka wciągane są w danym miejscu spore ilości kurzu, roztoczy itp.

Tańszy model nie posiada tej funkcji, natomiast poza tym niczym się nie różni parametrami i sposobem działania.

Podsumowanie recenzji Smarock S10 Pro

Urządzenie jest niewątpliwie warte swojej ceny bo biorąc pod uwagę skuteczność tego sprzętu i zastosowane technologie, jego promocyjna cena wydaje się być korzystna. Nie jest to jednak odkurzacz dla każdego. Dużo zależy od tego czego szukamy. Jeżeli ma to być jeden, uniwersalny sprzęt do odkurzania, to absolutnie nie sprawdzi się w tej roli. Jeżeli natomiast szukacie czegoś czym pozbędziecie się skutecznie wszelkich alergenów i drobnoustrojów ze swoich koców, materacy, narzut, czy też tapicerowanych mebli – Smarock S10 Pro jest urządzeniem idealnym. Docenią go przede wszystkim alergicy, a także właściciele zwierząt i tym osobom mogę go śmiało polecić.

Pamiętajcie też, że jego promocja potrwa jedynie do 19 stycznia. Później cena może niestety wzrosnąć. Odkurzacz kupicie w sklepie Geekbuying pod tymi linkami:

Model Smarock S10 pro kupicie teraz za 469 zł

a model Smarock S10 za jedyne 399 zł

Dodatkowo ceny możecie obniżyć kodem rabatowym: BEZPRZEPLACANIA6 (zniżka niewielka -6%, ale zawsze warto wpisać kod).

Odkurzacze wysyłane są bez żadnych dodatkowych kosztów wysyłki. Sklep jest sprawdzony, towar idzie z polskiego magazynu, a odkurzacze objęte są dwuletnią gwarancją sklepu.