RoboJet X-One White – recenzja robota odkurzająco-mopującego
Na BezPrzepłacania.pl zaprezentowałem już całą masę robotów sprzątających. Zdecydowana większość z nich to produkty chińskich firm, a sporo z Was dopytuje mnie o rodzime marki. Dlatego też dzisiaj pokażę Wam na co stać robota Robojet X-One White.
RoboJet – polska marka robotów sprzątających
Robojet to polska firma, której produkty jeszcze nie gościły na moim blogu, zatem ich sprzęt był dla mnie sporą niewiadomą. W ofercie mają już kilka modeli, a można je zamawiać na ich własnej stronie www.robojet.pl Korzystając ze specjalnego kodu rabatowego dla moich czytelników: BP0520 macie u nich dodatkowy rabat!
AKTUALIZACJA (luty 2023 r.): recenzowany model X-One został już niestety wycofany ze sprzedaży. Zastąpił go nowy model sprzedawany w dwóch wersjach: Robojet X-One 2 i X-One 2 PRO.
Kod rabatowy: BP0520 działa natomiast na wszystkie urządzenia marki Robojet!
Unboxing Robojet X-One White
Zacznijmy tradycyjnie już od unboxingu. W pudle znajdujemy:
- instrukcję obsługi (w przeciwieństwie do wielu zagranicznych modeli robot ma instrukcję obsługi w języku polskim. Wiem, że dla wielu osób jest to bardzo ważna rzecz. Więc tutaj można postawić spory plusik, zwłaszcza że instrukcja jest dosyć obszerna);
- robota z założonym pojemnikiem na wodę i szmatką mopa;
- pojemnik na kurz (z zamontowanym filtrem HEPA);
- 4 zmiotki przednie (w tym 2 zapasowe);
- zapasowy filtr HEPA;
- zapasowa szmatka do mopowania;
- szczotka do czyszczenia robota i obcinania włosów zaplątanych w szczotki robota;
- pilot zdalnego sterowania;
- ładowarka;
- stacja ładująca.
Tak prezentuje się całość:
Budowa Robojet X-One White
W swojej budowie robot bardzo przypomina kilka innych modeli, które już recenzowałem. Z przodu mamy zderzak. Dalej widzimy 2 przyciski: włącznik i powrót do ładowania. Pomiędzy nimi jest niewielka lampka wi-fi.
W centralnej części widzimy wieżyczkę z laserem, którym robot skanuje ściany wokół siebie.
Z tyłu umieszczany jest natomiast pojemnik na kurz lub wodę. Domyślnie zamontowany pojemnik na wodę do którego przyczepiona jest szmatka mopa.
Do samego odkurzania wykorzystywać będziemy natomiast drugi pojemnik, który pomieści aż 600 ml kurzu. Ma on ponadto filtr HEPA.
Na bocznej ściance widzimy natomiast głośnik, włącznik główny, a obok niego gniazdo zasilania. Ponadto na zderzaku widzimy jeszcze kolejne sensory.
Zerknijmy teraz pod spód:
Pod zderzakiem widzimy kolejne sensory, tym razem antyspadkowe. Nieco niżej widzimy styki ładowania a pomiędzy nimi niewielkie obracane kółko. napęd zapewniają natomiast 2 większe koła, które pokonują progi o wysokości do 18 milimetrów. Przed użyciem robota musimy jeszcze zamontować dwie zmiotki przednie. W centralnej części robota znajduje się natomiast szczotka główna, która zwiększa skuteczność tego sprzętu. Szczotka w budowie bardzo przypomina te, które możemy spotkać w robotach marki Roborock.
Tak natomiast wygląda spód robota z założonym modułem mopowania:
Sterowanie robotem RoboJet X-One White
Przed pierwszym użyciem robota musimy go oczywiście naładować do pełna. Stację umieszczamy w łatwo dostępnym miejscu zostawiając jej przestrzeń zarówno z przodu, jak i na boki. Włączamy robota i stawiamy go na stację. Zapalą się lampki, a robot się przywita. W trakcie ładowania będzie mrugać żółta lampka. Ładowanie do pełna trwa od 4 do 5 godzin. Po naładowaniu lampka zapali się na zielono.
Aby uzyskać pełnię funkcji robota należy zainstalować aplikację Weback. Da się ją pobrać zarówno na Androida, jak i na iPhony. W aplikacji musicie założyć swoje konto, a następnie dodać urządzenie. Apka przeprowadzi Was krok po kroku przez proces parowania.
W aplikacji uzyskacie dostęp do całkiem pokaźnej ilości funkcji. Przede wszystkim będzie to podgląd mapy, a także wybór jednego z wielu trybów sprzątania, czy też mocy odkurzania.
Na początku warto wejść w ustawienia pakietu głosowe, aby zmienić robotowi język komunikatów na polski.
Niezależnie od aplikacji, podstawowe sterowanie robotem umożliwia nam również pilot zdalnego sterowania.
Mapowanie mieszkania i inteligentne funkcje
Na początku naszej przygody z robotem sprzątającym, warto zrobić pełny cykl sprzątania, aby robot zrobił mapę naszego mieszkania. Po włączeniu odkurzania robot zacznie skanować otoczenie, a w aplikacji uzyskamy podgląd robionej przez niego mapy.
Na początku zacznie objeżdżać krawędzie, i postara się zmapować wszystkie dostępne miejsca. Następnie zacznie w sposób uporządkowany, jeżdżąc raz w lewo raz w prawo odkurzać wszystkie dostępne podłogi.
Bateria o pojemności 2600 mAh pozwala mu na pracę do 2 godzin. Po skończonym odkurzaniu robot wróci się naładować, doładować się pojedzie również, jeżeli zabraknie mu energii na odkurzenie wszystkiego. Po skończonym odkurzaniu w pamięci robota możemy zapisać nowo utworzoną mapę. Takich map możemy zapisać kilka, osobno dla każdego piętra.
Na zapisanej mapie możemy ustanawiać wirtualne ściany lub strefy zakazane, jeżeli chcemy aby robot gdzieś nie jeździł.
Możemy też robotowi wyznaczać miejsca do posprzątania.
W trakcie pracy możemy robotowi zwiększać lub zmniejszać moc zarówno w aplikacji jak i pilotem.
Aplikacja umożliwia ponadto zaprogramowanie automatycznego sprzątania o dowolnej godzinie i w dowolnie wybrane dni. Takich harmonogramów możemy ostawić wiele, ale nie mamy możliwości wyboru powierzchni do sprzątania, czy tez mocy z jaką ma sprzątać.
Dużym ułatwieniem jest również możliwość połączenia z Alexą, czy też z Google Home.
Odkurzanie
Omówmy jednak najważniejsze, czyli skuteczność odkurzania. Moc robota to według producenta aż 2500 Pa w trybie turbo.
Robot odkurza faktycznie nieźle, aczkolwiek nie zauważyłem, aby miał większą moc od modeli Roborocka czy też Viomi o teoretycznie mniejszej sile ssącej.
Niektóre miejsca robot musi odwiedzić dwukrotnie, aby dobrze odkurzyć, nie mniej jednak jego skuteczność jest przyzwoita. Chociaż ewidentnie wpływ na nią ma ustawienie trybu pracy. Na najniższym trybie robot odkurza słabiej, ale jest też bardzo cichutki. W trybie turbo jest już nieco głośniejszy, ale i tak muszę powiedzieć że robot faktycznie jest cichszy od większości konkurentów.
Mopowanie
Omówmy teraz drugą funkcję tego sprzętu, czyli mopowanie. Pojemnik na wodę ma również bardzo pojemną komorę na kurz, do której zamiatane są w trakcie jazdy większe zabrudzenia. Szmatka mopa montowana jest do pojemnika na rzepy. Pojemnik pomieści aż 360 ml, co pozwoli na zmopowanie bardzo dużej powierzchni.
Po wymianie pojemnika z kurzem na pojemnik do mopowania, robot sam rozpozna, że będziemy teraz mopować.
Wystarczy włączyć start. Po starcie, robot podobnie jak w przypadku odkurzania najpierw objedzie krawędzie, a następnie zacznie sprzątać środek.
Jazda w środku pomieszczenia będzie wyglądała jednak nieco inaczej niż w trakcie odkurzania. Robot jeździ w charakterystyczną jodełkę. Przecierając podłogę dwukrotnie jeżdżąc do przodu i do tyłu, jednocześnie robiąc lekkie skręty na boki. Tak, jak w trakcie odkurzania mogliśmy zwiększyć moc ssącą, tak w trakcie mopowania możemy regulować poziom nawilżania szmatki mopa.
Podobnie jak w przypadku innych podobnych urządzeń, musicie pamiętać, że funkcja mopowania służy raczej odświeżeniu podłogi i zwiększeniu skuteczności odkurzania. Nie jest to to samo co tradycyjne mopowanie ręczne. Przede wszystkim mopowanie tym robotem nie służy do zbierania rozlanych płynów z podłogi czy tez zmywaniu mocno zaschniętych plam. Nie mniej jednak funkcja mopowania w przypadku RoboJeta ma kilka zalet jeżeli porównujemy go z innymi robotami.
Przede wszystkim ma bardzo duży pojemnik na wodę oraz skuteczniejszy od zwykłego system jazdy w charakterystyczną jodełkę. Robot ma także możliwość elektronicznego sterowania poziomem nawilżania mopa. Dzięki temu sprawdzi się również przy mopowaniu bardziej delikatnych podłóg, bo jak ustawimy minimalną ilość wody na szmatce to podłoga będzie w miarę sucha po mopowaniu.
Robojet X-One White – podsumowanie
Podsumowując swoją recenzję RoboJeta X-One White muszę powiedzieć, że jest to całkiem przyzwoity robot mający wiele zalet. Za największą zaletę uważam przede wszystkim laserowe skanowanie otoczenia. Nie jest idealne i często zdarza się, że robot obija różne przeszkody, zwłaszcza mniejsze, ale i tak bardzo dobrze radzi sobie w nawigacji i ostatecznie dojeżdża w każde miejsce. Niestety podobnie jak większość robotów z sensorami antyspadkowymi, odmawia jazdy po czarnych powierzchniach. Widzi je jako przepaść.
Robot czasami miał też lekkie problemy z wjeżdżaniem na niektóre dywany. W przeciwieństwie do wielu innych robotów z laserowym skanowaniem, poza sterowaniem aplikacją, możemy nim sterować również z wykorzystaniem pilota. Funkcję tę niewątpliwie docenią starsi użytkownicy robota. RoboJeta należy również docenić, za pełną obsługę w języku polskim, 24 miesięczną gwarancję i lokalny serwis.
AKTUALIZACJA (luty 2023 r.): recenzowany model X-One został już niestety wycofany ze sprzedaży. Zastąpił go nowy model sprzedawany w dwóch wersjach: Robojet X-One 2 i X-One 2 PRO.
Kod rabatowy: BP0520 działa natomiast na wszystkie urządzenia marki Robojet!
Zachęcam też do zapoznania się z moim rankingiem robotów sprzątających, gdzie możecie ponadto sprawdzić jak sprzęty marki Robojet prezentują się na tle konkurencji.
15 comments