Xiaomi Mi 8 – recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca

Xiaomi Mi 8 to kolejna już edycja smartfonów topowego producenta zwanego „chińskim Apple”. Wbrew nazwie, nie jest to ósme wydanie flagowej serii smartfonów od Xiaomi, lecz siódme. Producent postanowił tak upodobnić się do swojego amerykańskiego konkurenta, że „ominął” nazwę Xiaomi Mi 7, aby jego najnowszy telefon, również nazwą nawiązywał do iPhone’a 8. Czy poza nazwą dorównuje mu również swoją jakością? Zapraszam do recenzji najnowszego Xiaomi Mi 8.

Xiaomi Mi 8 – cała rodzina najnowszych modeli od Xiaomi

Xiaomi w ostatnim czasie wręcz bombarduje rynek kolejnymi modelami. Wśród nowości mamy już kilka phabletów, budżetowców, jak również flagowych smartfonów. Niedawno na blogu mogliście przeczytać chociażby recenzję fantastycznego Xiaomi Mi Mix 2s. Wiele osób z nadzieją czekało jednak na premierę kolejnej edycji topowej serii. Telefonu, który będzie kontynuacją niezwykle udanego i rozchwytywanego Xiaomi Mi 6. W końcu doczekaliśmy się. Na rynek trafił Xiaomi Mi 8. Jednocześnie producent wypuścił nieco tańszą jego wersję pod nazwą Xiaomi Mi 8 SE, jak również zapowiedział wersję rozbudowaną pod nazwą Xiaomi Mi 8 Explorer Edition. Żeby było jeszcze trudniej, to wszystkie 3 edycje Mi 8 dostępne będą w różnych konfiguracjach. Wybór właściwego dla nas telefonu Xiaomi stał się zatem wyjątkowo trudny.

Xiaomi Mi 8 – zamówienie i unboxing

Sam miałem problem z wyborem właściwej konfiguracji. Ostatecznie zdecydowałem się jednak na wersję podstawową Xiaomi Mi 8 w opcji z 6 GB RAM i 64 GB ROM. Telefon zamówiłem natomiast ze sklepu z chińską elektroniką geekbuying.com. W momencie, w którym zamawiałem dostępna była wyłącznie wersja chińska. Teraz jednak macie łatwiej bo sklep wysyła już wersję Global (obsługująca m.in. język polski).

Pudełko z telefonem wygląda następująco:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - pudełko

Ładne, ale w porównaniu chociażby z Xiaomi Mi Mix 2s szału nie robi. Do pudełka luzem została dołączona przejściówka do europejskiego gniazdka.

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zawartość pudełka

W środku znajdujemy:

  • smartfon
  • silikonowy case
  • ładowarkę (chińską, ale luzem dołączona była europejska przejściówka)
  • kabelek USB – USB typu C (do ładowania/podłączenia do komputera)
  • przejściówka USB typu C – miniJack (słuchawkowe)
  • szpilka do wyjmowania szufladki z kartami nanoSIM
  • instrukcje obsługi

 

Wygląd Xiaomi Mi 8

Wygląd to zwykle rzecz gustu. To co się jednym podoba, dla innych może stanowić synonim brzydoty. Z telefonami jest w sumie podobnie. Natomiast w tym przypadku można powiedzieć jedno: telefon wygląda bardzo klasycznie. Klasycznie, czyli przypomina designem iPhone’a 8. Jednym to się spodoba, innym niekoniecznie.

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - telefon od frontu

Telefon w gruncie rzeczy niczym nie zaskakuje. Łagodnie zaokrąglone krawędzie, ceramiczna obudowa i niestety coś co mi osobiście nie do końca się podoba – notch, czyli charakterystyczne wcięcie u góry ekranu ograniczające obszar użytkowy wyświetlacza. Na co to komu nie wiem – w Mi Mix 2s udało się go pozbyć. Tutaj jednak jest notch, w końcu w iPhone 8 też jest, to i w Xiaomi Mi 8 musi być 😉

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - plecy telefonuDo tylnej obudowy nie mam zastrzeżeń – tutaj również króluje klasyka. Poza małym logo Mi znajdziemy tutaj czytnik linii papilarnych i podwójny aparat fotograficzny.

Parametry Xiaomi Mi 8

Standardowa wersja flagowca, którą kupiłem, wyposażona jest w najnowszy ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 845 (2.8GHz, GPU: Adreno 630), a ponadto:

  • Pamięć RAM: 6 GB;
  • Pamięć ROM: 64 GB (dostępna jest wersja nawet 256 GB!)
  • Ekran o przekątnej 6,21 cala i rozdzielczości 2248*1080 pixeli (AMOLED);
  • Rewelacyjnie zapowiadają się też obie kamery w tym aparacie:

tylna podwójna: 12.0MP+12.0MP
oraz przednia: 20.0MP

  • Bateria o pojemności 3400 mAh ma zapewniać pracę od 2 do 3 dni (choć zapewne przy ograniczonym użytkowaniu);
  • Ponadto: Bluetooth 5.0, czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy, obsługa 2 kart nanoSIM, Dual Band Wi-fi, obsługa podwójnych częstotliwości GPS (pierwszy telefon z taką funkcją).

Xiaomi Mi 8 vs Xiaomi Mi Mix 2s

Kupujący obecnie nowy telefon od Xiaomi mają spory dylemat, bo całkiem niedawno do sprzedaży trafił również Xiaomi Mi Mix 2s pod wieloma względami podobny, a zbierający świetne recenzje. Warto zatem omówić pewne kluczowe różnice między tymi telefonami.

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - Xiaomi Mi 8 vs Xiaomi Mi Mix 2s - plecy telefonówZacznijmy może od cech wspólnych: podobny procesor, podobny tylny (podwójny) aparat fotograficzny, oba modele dostępne w podobnych konfiguracjach ROM/RAM. Plecy telefonów wyglądają również podobnie, ale napotkamy tutaj już pewne różnice: Mi 8 jest minimalnie większy (6,21 vs 5,99 cala). Mi 8 ma tez bardziej zaokrąglone krawędzie.

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - Xiaomi Mi 8 vs Xiaomi Mi Mix 2s - telefony od frontuIstotniejsze mogą jednak być różnice w wyglądzie widziane od frontu. Mi 8 ma przede wszystkim wyżej wspomnianego notcha, którego nie znajdziemy w Mi Mix 2s. Mi generalnie bardziej przypadł do gustu wygląd Mi Mixa 2s. Ma on jednak kilka wad: między innymi ekran IPS. Mi 8 ma już znacznie lepszy Amoled. Mi 8 ma też lepszą kamerę do selfiaków (20 Mpix). W Mi Mix 2s irytujące jest też to, że kamera przednia znajduje się w prawym dolnym rogu, przez co jest niewygodnie z niej korzystać.

Mi Mix 2s ma natomiast funkcję ładowania bezprzewodowego, której Mi 8 nie ma.

Użytkowanie Xiaomi Mi 8

Na początek warto wspomnieć o systemie – mój zakup miał preinstalowaną chińską wersję oprogramowania MIUI 9. Jeżeli nie jesteście biegli w telefonach Xiaomi, to raczej unikajcie takiego oprogramowania. Działa w języku angielskim, ale jest mało funkcjonalne – zamiast Google Play ma masę zainstalowanych chińskich aplikacji. System ten można zmienić na inny, ale wymaga to trochę czasu i wysiłku. Na szczęście w sklepach jest już telefon z oprogramowaniem w wersji Global. Wersja Global ma po pierwsze Google Play, po drugie nie ma chińskich aplikacji, a po trzecie obsługuje język polski. Nie musimy zatem bawić się w instalowanie nowego systemu. System MIUI to tak naprawdę Android i jeżeli mieliście już jakiś telefon z Androidem to nie obawiajcie się MIUI – niektórzy nawet nie zauważą różnicy. Niedawno wyszła już 10 edycja tego oprogramowania, która obsługuje również najnowsze Xiaomi Mi 8.

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - aktualizacja systemuWszystkie aplikacje na smartfonie działają mi póki co jak burza. Zero zawieszania się, ekran reaguje natychmiastowo. A jeżeli już mowa o ekranie to jest to jeden z największych atutów tego telefonu. Ekran Amoled gwarantuje nam fantastyczny kontrast niespotykany w przypadku starszych wyświetlaczy IPS.

Zdjęcia z Xiaomi Mi 8

Coraz ważniejszym elementem współczesnych telefonów stają się aparaty fotograficzne. Są coraz lepsze i często potrafią dać jakość drogich lustrzanek. Xiaomi pod tym względem nieco odstawało do najdroższej konkurencji, jednak wprowadzając fantastyczny podwójny aparat do Xiaomi Mi Mix 2s, producent ten uciszył wielu krytyków. Ten sam aparat znajduje się w Xiaomi Mi 8 i daję wspaniałe rezultaty. Tutaj macie próbkę jego możliwości (wszystko robione automatem, jakość fotek skompresowana na potrzeby strony):

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie kawyi trochę więcej foodporn:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie gofrówpiękne kolory:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie kwiatów

Pomnik pod Stadionem Narodowym:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie SztafetaTa sama rzeźba w trybie portretowym:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie Sztafeta - w trybie portretowymi trochę pejzaży wieczorową porą:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca zdjęcie widoku na Wisłę z oddaliPo zmroku nawet zdjęcia z zoomem wychodzą nieźle:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca zdjęcie widoku na Wisłę z zoomemNawet w kompletnej ciemności nie widać szumów:

Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca zdjęcie widoku na Wisłę w nocyNawet pajęczynki ładnie widać:
Xiaomi Mi 8 - recenzja kolejnej edycji chińskiego flagowca - zdjęcie mostu w nocy

Wrażenie robią przede wszystkim zdjęcia w kiepskich warunkach oświetleniowych, w których większość aparatów sobie nie radzi. Nowy aparat fotograficzny w Xiaomi fantastycznie łapie światło i ostrość. Mając ten telefon w kieszeni, możemy zapomnieć o lustrzankach.

 

Gdzie kupić najtaniej Xiaomi Mi 8

Xiaomi Mi 8 niebawem pojawi się również w polskich sklepach. Będzie jednak znacznie droższy (o kilkaset złotych) niż w sklepach z chińska elektroniką, które tradycyjnie już mają najlepsze ceny na telefony Xiaomi. Swój egzemplarz kupiłem w sklepie geekbuying.com, który oczywiście polecam, ale pamiętajcie aby brać wersję Global. Świetne ceny możecie również znaleźć na Gearbest, Banggood i tradycyjnie już Aliexpress. Zamiawiając zwróccie uwagę na sposób wysyłki. W przypadku Geekbuying i Gearbest wybierajcie zawsze Priority Line. Natomiast decydując się na zakup z Aliexpress, sprawdźcie czy sprzedawca wysyła towar z Unii Euroepejskiej. W przeciwnym razie możecie ponieść dodatkowe koszty w postaci podatku VAT i opłat administracyjnych.

Mam nadzieję, że moja krótka recenzja pomogła Wam zapoznać się bliżej z Xiaomi Mi 8. Koniecznie zostawcie w komentarzu swoje opinie na temat tego telefonu.

9 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.