Xiaomi Viomi V3 – recenzja robota odkurzającego z mopowaniem
Viomi V3 to sprzęt na którego premierę czekało sporo osób. Oczekiwania wobec niego były naprawdę duże. Czy je spełnił? O tym przekonacie się czytając moją recenzję. Zapraszam!
Viomi V3, czyli kolejna generacja popularnego robota sprzątającego
Viomi V3 to następca niezwykle udanego robota, który cały czas cieszy się ogromnym zainteresowaniem, czyli Viomi V2 PRO. Nową generację jako pierwszy do swojej oferty wprowadził sklep Gearbest.com, z którego też pochodzi mój sprzęt (obecnie mają raczej słabą ofertę). Wiem, że sporo z Was czekało na moją recenzję tego sprzętu, dlatego na wstępie przepraszam, że musieliście tyle na nią czekać, ale chciałem ten sprzęt gruntownie przetestować, aby wydać swoją opinię.
Obecnie robota bardziej opłaca się zamawiać z kilku innych sklepów, tutaj macie sprawdzone źródła (polecam korzystanie z kodów rabatowych):
- oferta Geekbuying.pl – wysyłka z Polski, kod rabatowy: J5CK9WNP, VQWPV9AL lub BEZPRZEPLACANIA
- oferta Media Expert
- oferta RTV Euro AGD
- oferta OleOle
- oferta Aliexpress – wysyłka z Polski,
- oferta Geekbuying, kod rabatowy: VIOMIV3Z1
Viomi V3 – unboxing
Zestaw Viomi V3 jest dosyć pokaźny, zatem sprawdźmy co znajduje się w pudle:
- robot;
- instrukcja obsługi – jest w kilku językach, w tym również w języku polskim, zatem nawet jak nie jesteście poliglotami to powinniście sobie poradzić z obsługą robota;
- jednorazowa – sterylizująca szmatka do mopa;
- wielorazowa szmatka mopa do przecierania na mokro;
- wielorazowa szmatka mopa do przecierania na mokro i sucho;
- dwie zmiotki przednie – robot korzysta z jednej, dlatego druga jest zapasowa;
- pojemnik na wodę do mopowania;
- pojemnik 2 w 1 do mopowania i odkurzania (w robocie znajduje się natomiast pojemnik do samego odkurzania);
- stacja do ładowania;
- ładowarka do stacji;
- zapasowy filtr HEPA;
Najważniejsze parametry:
Wymiary: 35,00 x 35,00 x 9,45 cm
Waga: 3,6 kg
Silnik: japoński bezszczotkowy Nidec o mocy 40 W
Max. moc ssąca: 2600 Pa
Pojemność baterii: 4900 mAh
Czas pracy na jednym ładowaniu: 150 minut
Pojemność pojemnika na kurz: 550 ml
Pojemność pojemnika na wodę: 550 ml
Pojemność pojemnika 2 w 1: 300 ml na kurz i 200 ml na wodę
Budowa robota Viomi V3
Robot jest prawie cały czarny, ale niestety obudowa ma wysoki połysk, przez co strasznie się kurzy. Z przodu mamy zderzak. Nad nim widzimy 2 przyciski: włącznik i powrót do bazy.
W tylnej części znajduje się natomiast wieżyczka z laserowym skanerem ścian.
Zerknijmy teraz pod maskę:
Mamy tutaj schowany mały czyścik: z jednej strony jest szczoteczka, z drugiej małe ostrze do obcinania włosów, które mogą zaplątać się np. w szczotkę główną.
W centralnej części znajduje się pojemnik na kurz. Ma pojemność aż 550 ml. Na rynku zdarzają się też nieco większe, ale nie jest też źle.
Na tylnej ściance robot ma wywietrzniki oraz styki do ładowania. Tym roboty Viomi różnią się od większości konkurencyjnych sprzętów które te styki mają pod spodem.
Zerknijmy zatem pod spód:
Tutaj wszystko wygląda identycznie jak w poprzedniej wersji. Mamy 4 sensory antyspadowe. Niewielkie obrotowe kółka oraz dwa duże koła z napędem, które potrafią wjechać na 2 centymetrowe progi. Mamy jedną boczną szczotkę o której montażu musimy pamiętać, przed uruchomieniem sprzętu. W centralnej części znajduje się szczotka główna. Ma ona zarówno rzędy z włosia do przeczesywania dywanów, jak i gumowe wstawki, dzięki czemu łatwiej czyści się szczotkę z włosów lub sierści. U dołu widzimy natomiast zaczepy do mopa, który zakłada się i zdejmuje bardzo łatwo.
Ładowanie robota
Bardzo często pytacie o wysokość robota i stacji i o to pod jakie meble da się wsunąć sprzęt. Otóż robot już z wieżyczką ma 94,5 mm, natomiast stacja ładowania ma równo 10 cm.
Do stacji możemy schować nadmiar kabla od ładowarki, dzięki czemu nic nam nie będzie zalegało na podłodze. Samą stację możemy umieścić pod meblami, ale ważne żeby było dużo miejsca na boki, a zwłaszcza przed samą stacją bo inaczej robot może mieć problem z precyzyjnym powrotem do ładowania.
Po podstawieniu robota do ładowania, usłyszymy komunikat, a na robocie zacznie mrugać żółta lampka. Po naładowaniu do pełna zacznie mrugać na niebiesko.
Aplikacja Xiaomi Home
Podstawowe odkurzanie możemy włączyć przyciskiem na robocie, ale dla wygodnego użytkowania robota niezbędne będzie zainstalowanie na telefonie aplikacji Xiaomi Home i przejście przez proces parowania.
Podstawowe komunikaty w aplikacji są w języku polskim. Sam proces dodawania nowego sprzętu jest dość intuicyjny, a apka podpowiada nam co należy zrobić krok po kroku. Niestety przechodząc już do samego robota Viomi V3, niektóre komunikaty wyświetlą się po angielsku, ale nie ma tutaj wielkiej filozofii. Pamiętajcie tylko aby łączyć się z siecią 2,4 ghz a nie 5 Ghz. Po połączeniu warto zaktualizować oprogramowanie do najnowszego. Jeżeli wszystko zrobimy prawidłowo, niebieska lampa przestanie mrugać. W aplikacji uzyskacie całą masę ustawień.
Możecie tutaj wybierać pomiędzy odkurzaniem, odkurzaniem z mopowaniem oraz samym mopowaniem. Możecie również regulować siłę odkurzania, jak również poziom zwilżania szmatki mopa. W przypadku mopowania możecie wybrać czy robot ma jeździć w jodełkę, czy też po prostej. Potem jeszcze sobie o tym powiemy. Robotem możemy też sterować ręcznie z wykorzystaniem strzałek.
W ustawieniach możemy też m.in. programować automatyczny start robota, możemy regulować głośność robota, czy tez kontrolować poziom zużycia poszczególnych części wymiennych.
Zdecydowanie więcej możliwości będziemy mieli jednak po zrobieniu pierwszej mapy mieszkania. W tym celu odpalamy odkurzanie i pozwalamy robotowi odkurzyć wszystkie dostępne powierzchnie.
Po starcie robot natychmiast zacznie skanować otoczenie z wykorzystaniem lasera, a my w czasie rzeczywistym możemy w aplikacji podglądać jak robot tworzy sobie mapę.
Na początku robot zacznie objeżdżać krawędzie. Po czym zacznie w sposób uporządkowany jeżdżąc raz w lewo raz w prawo wypełniać wnętrze. W tym miejscu mała uwaga do wszystkich panikujących, którzy w trakcie sprzątania uznają że robot nie objechał wszystkiego, przerywają mu pracę i wysyłają sprzęt do reklamacji. Robot niektóre fragmenty mieszkania świadomie najpierw pomija (np odkurzając tylko pół pokoju). Robot ostatecznie te miejsca jednak odwiedza, po prostu niektóre (z reguły skrajne) części mieszkania zostawia sobie na koniec. Viomi V3 ma pojemną baterię o pojemności 4900 mAh, która pozwala mu na odkurzanie przez 150 minut i ogarniecie nawet 250 metrów kwadratowych. Jeżeli robot nie zdoła wszystkiego odkurzyć na jednym ładowaniu to pojedzie się doładować, a potem sam wznowi prace w miejscu w którym ją przerwał. Po skończonym pierwszym odkurzaniu robot zapisze mapę i zrobi jej wstępny podział na pokoje. Podział ten możemy sobie następnie dopasować według własnych preferencji.
Po utworzeniu nowej mapy uzyskacie całą masę nowych możliwości.
Na mapie możemy zaznaczyć sobie wirtualne ściany, przez które robot ma nie przejeżdżać oraz całe strefy, które będzie omijał. W przeciwieństwie do Roborocka S5 Max na obecnym etapie nie ma jednak możliwości ustawiania stref zakazanych tylko w trakcie mopowania. Zapisana mapa i podział na pokoje umożliwia nam również wysłanie robota do odkurzenia tylko wybranego pokoju.
Na mapie możemy tez zaznaczyć wybrana strefę, którą robot ma odkurzyć.
Mapa daje nam też więcej możliwości w zapisaniu harmonogramu sprzątania. W Viomi V3 możemy zaplanować sprzątanie już nie tylko w określone dni o określonej godzinie.
Możemy też wybrać czy ma to być samo odkurzanie, odkurzanie z mopowaniem czy samo mopowanie, możemy wybrać siłę odkurzania oraz ilość stopień nawilżania mopa, a także zdecydować czy sprzątanie ma być w całym domu, czy tylko w wybranych pokojach. Ponadto takich harmonogramów możemy zapisać aż 7. Jeżeli robota odpalimy na innym piętrze niż do tej pory. To robot rozpozna, że jest w nowym miejscu i po ukończonym odkurzaniu zapyta nas czy chcemy nadpisać starą mapę, czy też zapisać nową.Takich map możemy w tym sprzęcie zapisać aż 5.
Spokojnie powinno to wystarczyć na zapisanie wszystkich poziomów nawet w wielopiętrowym domu. Aby ułatwić ich późniejszy wybór, warto pozapisywać im również nazwy. Wszystkie funkcje które omówiłem możemy obsługiwać z dowolnej sieci logując się do aplikacji. Możemy zatem robić to z pracy lub będąc na wakacjach. Korzystanie z tej samej sieci wi-fi wymagane jest tylko jeżeli robotem chcemy sterować za pomocą strzałek.
Odkurzanie Viomi V3
Viomi V3 korzysta z wielu sensorów gwarantujących precyzyjne planowanie jazdy i rozpoznawanie przeszkód. Nie znaczy to jednak, że w trakcie jazdy niczego nie dotyka.
Od czasu do czasu niektóre przeszkody dotyka zderzakiem, aby sprawdzić czy da się je przesunąć i czy przypadkiem nie jest to firanka bądź zasłonka.
Model Viomi V3 od poprzedniego modelu V2 PRO różni się przede wszystkim większa siłą ssącą. W trybie turbo jest to aż 2600 Pascali. O ile wyglądem roboty niewiele się różnią o tyle większa siła ssąca jest dostrzegalna. Większa siła ssąca sprawdza się przy odkurzaniu cięższych rzeczy, czy też dywanów. Na twardych podłogach robot radzi sobie jednak bardzo dobrze nawet w najniższym trybie.
Siła ssąca rzecz jasna wpływa na czas pracy na jednym ładowaniu, a również na głośność pracy tego sprzętu, a różnica jest spora. W najniższym trybie robot pracuje cichutko, jeżeli zajmiemy się czymś innym, możemy wręcz nie usłyszeć jego pracy.
Jednak w trybie turbo jest to już o ok. 10 decybeli głośniej. Mimo to jest to i tak dużo ciszej niż w przypadku tradycyjnych odkurzaczy.
Mopowanie Viomi V3
Omówmy teraz drugą obok odkurzania funkcję tego sprzętu, czyli mopowanie. Mopować możemy z wykorzystaniem 2 dodatkowych pojemników znajdujących się w zestawie. Pierwszy służy wyłącznie do mopowania i pomieści aż 550 ml wody.
Ta ilość spokojnie wystarczy na zmopowanie do 250 metrów kwadratowych. Pojemniki mają specjalne sensory, dzięki którym robot rozpoznaje jaki włożyliśmy pojemnik. Drugi pojemnik umożliwia nam jednoczesne odkurzanie i mopowanie. Można do niego wlać 200 ml wody, ale mamy też filtr HEPA i komorę na 300 ml kurzu.
Przed mopowaniem podpinamy szmatkę i oczywiście wymieniamy pojemnik na właściwy. Robot jak już wspominałem, rozpozna co włożyliśmy. Jeżeli będziemy chcieli włączyć w aplikacji tryb sprzątania niezgodny z włożonym pojemnikiem, wyskoczy nam błąd.
W trakcie mopowania robot podobnie jak przy odkurzaniu, najpierw objedzie ściany, a następnie zacznie wypełniać środek.
W sprzątaniu wnętrza pomieszczenia mamy jednak wybór: robot może jeździć w charakterystyczną jodełkę powierzchnię przecierając dwukrotnie skręcając lekko na boki i przecierając podłogę dwukrotnie. W aplikacji ten sposób jazdy określony jest jako Y, natomiast możemy robotowi ustawić również styl jazdy S, w którym robot będzie jeździł po prostej, tak jak w trakcie odkurzania.
W ten sposób robot jeździ szybciej, chociaż mniej skutecznie. Poza możliwością wyboru sposobu jazdy w trakcie mopowania, dużym atutem tego sprzętu jest duża szmatka mopa, która jest równo nawilżana i dzięki temu nie pozostawia smug, czy tez pasków za sobą. Kolejnym atutem jest też druga szmatka, która umożliwia jednoczesne przecieranie podłogi na mokro i na sucho.
Szmatka ta ma przedziałek, dzięki któremu tylko jedna jej część jest nawilżana. Przydaje się do odkurzania delikatniejszych podłóg, kiedy nie chcemy zostawiać podłogi mokrej do wyschnięcia. Musimy jednak pamiętać, że jak nie chcemy zostawiać dużo wody to w aplikacji możemy regulować poziom nawilżania mopa, czego często nie ma w tańszych robotach.
Viomi V3 – podsumowanie recenzji
Podsumowując swoją recenzję uważam, że Viomi V3 to podobnie jak swój poprzednik, rewelacyjny robot sprzątający w rozsądnej cenie.
Czy nastąpiła tu jednak jakaś rewolucja w stosunku do Viomi V2 PRO. Nie, robot ma w gruncie rzeczy te same funkcje, przynajmniej obecnie, bo oprogramowanie może być oczywiście z czasem aktualizowane. Ma jednak znacznie większą baterię, mocniejszy silnik i większą moc ssącą. Można zatem powiedzieć, że jest to ten sam robot, tylko że o większej sile. Na koniec wspomnę też, że producent zachwala ten sprzęt jego antywirusowym działaniem.
W filtrze HEPA są ponoć jony srebra i miedzi o działaniu sterylizującym. Działanie sterylizujące ma również dołączona jednorazowa szmatka mopa. Bardzo możliwe, że faktycznie tak to działa. Szkoda tylko, że w zestawie jest tylko jedna taka szmatka. Nie mniej jednak uważam, że Viomi V3 jest obok Roborocka najlepszym obecnie sprzętem tego typu.
Obecnie możecie zamówić go z kilku sklepów, tutaj macie sprawdzone źródła:
- oferta Geekbuying.pl – wysyłka z Polski, kod rabatowy: J5CK9WNP, VQWPV9AL lub BEZPRZEPLACANIA
- oferta Media Expert
- oferta RTV Euro AGD
- oferta OleOle
- oferta Aliexpress – wysyłka z Polski,
- oferta Geekbuying, kod rabatowy: VIOMIV3Z1
Więcej ofert na roboty sprzątające znajdziecie pod tym linkiem: kody rabatowe na roboty sprzątające. Sprawdźcie też mój stale aktualizowany Ranking TOP 20 robotów sprzątających.
@BezPrzepłacania.pl Dzięki za szybką odpowiedź. Czyli nie pozostaje nic innego jak szukanie gdzieś na Ali lub Gear urządzenia na serwer CN? Słyszałem też o jakiś zmodowanej aplikacji która to podobno umożliwia dodanie urządzeń z różnych regionów…
Nie próbowałem modyfikować apki, więc trudno mi powiedzieć, czy to zadziała. Niemniej jednak zawsze odradzam wgrywanie jakiegoś amatorskiego oprogramowania do tego typu robotów. Potem mogą być problemy z aktualizacjami i uznaniem gwarancji jakby coś poszło nie tak.
Witajcie, z tej strony znów Łukasz z komentarza z 16 stycznia 2021.
Po pierwsze, nie życzę sobie nazywania mnie trolem…
Po drugie, właśnie nagrałem filmiki jak mój robot po kliknięciu na pomieszczenie „kuchnia” zaczyna skanować mieszkanie od nowa. SPecjalnie nagrałem i wrzuciłem filmiki. Bardzo chętnie je udostępniam pod linkami:
– (android – kuchnia podejście pierwsze) https://youtu.be/4iuG0sxwKeQ
– (android – kuchnia podejście drugie) https://youtu.be/MV1kdxQuH78
– (iOS – kuchnia podejście trzecie) https://youtu.be/4iuG0sxwKeQ
–
Na filmikach wyraźnie widać, że robot jedzie dalej poza kuchnię i tak robi aż objedzie całe mieszkanie. Natomiast na ios-ie widać, ze kompletnie się gubi, tworzy mapę od nowa i nawet nie potrafi sam wrócić do miejsca ładowania… To nie ja jestem tutaj czarną owcą tylko widzę, że spotykam się z fanboy-ami Xiaomi, którzy nie potrafią strawić tego, że ich marka może nie działać poprawnie…
Mapy są zapisane w aplikacji – tym bardziej że sprawdzałem i nagrwałem filmiki na dwóch różnych telefonach z Androidem i ios-em. Po zalogowaniu, mapy się importowały.
Jeżeli chodzi o soft, miałem na myśli zmianę regionu na Chiny, gdzie apka wygląda i zachowuje się trochę inaczej – poczytałem w internecie, że to pomaga i w moi przypadku to jedyna możliwość aby uruchomić poprawnie robota – zaznaczam miejsce ręcznie i wtedy czasami nie za pierwszym razem załapie.
Czekam na konstruktywną odpowiedź.
Ps: Mam nadzieję, że to rozwieje wszelkie wątpliwości na temat tych urządzeń…
Ja osobiście czekam na odpowiedź w sprawie reklamacji.
Normalnie nie pozwalam na linki, ale zrobiłem wyjątek. Twoje filmy i komentarze są pięknym dowodem na to, że nie można kierować się opiniami ludzi komentujących i piszącymi głupoty, że coś nie działa. Umieściłeś robota w wąskim kącie zastawionym dodatkowo innymi urządzeniami i dziwisz się, że robot nie poznaje otoczenia? Proponuję najpierw zapoznać się z instrukcją obsługi. Znajdziesz tam informację odnośnie lokalizacji stacji ładującej. Równie dobrze mógłbyś nie wlać paliwa do samochodu i reklamować go, że nie działa i jeszcze obsmarowywać w internecie producenta publikując filmy na których nie chce odpalić.
To czy coś tam stoi czy nie nie zmieniło kompletnie faktu jego działania. Od początku jak go kupiłem miałem takie problemu. Ile można udowadniać, że coś działa źle? Robot miał przestrzeń i nic tam nie stało a działo się dokładnie to samo… To co jeszcze potrzebujecie?
Korzystasz z niego niezgodnie z instrukcją obsługi. Nawet jak nagrasz 100 filmów pokazujących w ten sposób, że nie działa to nic nie udowodnisz. Powinieneś umieścić bazę w miejscu łatwo dostępnym i zrobić nową mapę. Czego nie rozumiesz? Mówisz, że robot miał przestrzeń i nic nie stało? Na filmach widzę ścianę tuż obok robota. Jej też tam wcześniej nie było? Zaczynam współczuć ludziom rozpatrującym takie reklamacje…
Nawet na tej mapie widać że CENZURA wstawił robota do wnęki.
No jest wnęka faktycznie, ale nawet jak z jednej strony jest ściana to już może być problem. Robot po starcie laserem skanuje otoczenie i na tej podstawie odnajduje się na mapie. Jeżeli po starcie laser trafia na ścianę, albo inne przeszkody to jak ma rozpoznać otoczenie? Po kolorze ścian? Z tego tez powodu w instrukcji jest powiedziane, ze zarówno po bokach stacji, jak i przed nią powinna być wolna przestrzeń.
@BezPrzepłacania: Ty to jednak masz anielską cierpliwość 🙂
Czytanie niektórych komentarzy tego wymaga, inaczej człowiek by zwariował 😉
@Wojtek: widzę że podnosisz poziom tego forum inwektywami 🙁
@BezPrzepłacania: nie kwalifikuje się to moderacji ? Oj Panowie 🙁
P.S. w moim przypadku S5 max jest we wnęce ściana/ściana/szfka i nie ma takich problemów….
Kwalifikuje się, grzeczniej Panowie proszę, bluzgi i inwektywy będą usuwane.
Co do wnęki: każda wnęka i układ mieszkania jest trochę inny. To, że u jednego coś działa nie znaczy, że zadziała u drugiego. Podobnie jest z czarnymi powierzchniami. Dobijają mnie komentarze w stylu „nieprawda, że nie jeździ po czarnym, u mnie jeździ”. Potem okazuje się, że nie po czarnym tylko granatowym, albo po błyszczących płytkach. Inny kupi sugerując się takim komentarzem i ma pretensje do całego świata nawet jak producent informował, że może nie jeździć po czarnym.
miało być Mariusz:* sorry
@Piotr: Tak mnie od początku zastanawia czy Ty nie masz coś „wspólnego” z Łukaszem 😉
@Wojtek: a kto to Łukasz? Jestem tylko użytkownikiem: byłym Viomi V2 Pro i aktualnym RoboRock S5 max (szczęśliwie) 😉 przekazuję dla zainteresowanych doświadczenia i uwagi związane z tymi dwoma sprzętami, a Ty wymyślasz teorie spiskowe !
@Wojtek: jeśli chodzi Ci o gościa, który pisz powyżej, że Viomi tworzy nieustannie nową mapę, to powiem tylko tyle, że między innymi była to u mnie podstawa rozpatrzonej pozytywnie reklamacji. Więc coś w tym jest. Podsumowując, to RoboRock S5 max pracuje w warunkach lokalowych i na przeszkodach, któremu Viomi nie dawało rady… O oprogramowaniu to w ogóle szkoda się wypowiadać bo to inna liga !!
P.S. Wasz hejt na niego jest odrobine niesmaczny !
@Piotr: Nie ma co już bić piany ale ja nie hejtuję S5 Max. Nawet go polecam. Poczytaj sobie. Ty hejtujesz Viomi i mi się to nie podoba bo u mnie działa doskonale i soft też mi się bardzo podoba.
Panownie, specjalnie dla Was przetestowałem opcję z duża przestrzenią obok Viomi V3 (przy okazji zachowam się po dżentelmeńsku i nie będę tu nikogo obrażał jak Ci użytkownicy forum, którzy nie dorośli jeszcze do konstruktywnych odpowiedzi). Po pierwsze – działa w końcu poprawnie. Niestety jeżeli faktycznie robot (na filmiku jest bardziej zastawiony ale w pierwotnej wersji mial po pół metra po obu stronach i nic tam nie stało – testowane wiele razy) gubił się, to niestety w małych mieszkaniach będzie miał się ciężko sprawdzić. Teraz urządzenie postawiłem w miejscu gdzie ma po ponad 1m i działa idealnie. Na szczęście miałem taką możliwość i na tyle duże mieszkanie.
To niestety nie znaczy, że nadal jest tak kolorowo. Jeżeli Roborock s5 max czy jakiś inny model nie ma takich problemów i pewnie sprawdziłby się w tamtej wnęce, to pewnie wybrałbym coś innego. Myślę, że to ważna zaleta. Jestem zdania, że takie urządzonko powinno się umieścić gdzieś w nieznacznym miejscu, gdzie nie będzie przeszkadzał. Powiedzmy sobie szczerze, robot jak na swoje małe gabaryty potrzebuje bardzo dużo miejsca na rozpoznanie terenu i pewnie czasu/testowania, ponownych skanowań aby sprawdzić gdzie się odnajdzie.
Na koniec tylko spuentuję. Liczyłem na tej stronie na konstruktywną krytykę/ pomoc/ zapytanie czy nawet brak reakcji byłby lepszy niż to co otrzymałem. Dostałem najpierw oszczerstwa a potem wyzwiska. Wnioski proszę sobie wyciągnąć.
Mimo wszystko, pozdrawiam Was serdecznie 🙂
@Łukaszm @All: U mojego znajomego baza Viomi V2 stoi pod łóżkiem – jak widać tak też można. Czasami mały eksperyment i się da wszystko dopasować.
A moze dowiem się tu jak postępować z filtren hepa – czy myjecie te dwie części filtra wodą, jezeli tak to jak czesto
Filtrów hepa Viomi nie można myć wodą !!! Te filtry można tylko i wyłącznie czyścić mechanicznie…
@Piotr: ciekawe rzeczy wypisujesz jak wszędzie w reklamach i opisach podają że można je myć.
@Krystyna: Po wyjęciu filtra obstukujesz go o dno umywalki – zobaczysz ile pyłu wypada. Żeby zobaczyć czy już jest zatkany bierzesz go pod światło. Możesz go wtedy umyć silnym strumieniem wody – oczywiście w przeciwnym kierunku niż kurz do niego wpada. Czyścimy też filtr siatkowy w samym pojemniku. Można palcem zdjąć kurz z siatki ale raz na jakiś czas polecam przepłukanie strumieniem wody. Przy okazji umyjesz pojemnik na kurz z „syfu”
Dzień dobry, mam następujący problem z robotem: robot zatrzymuje się w miejscu po kilku minutach pracy. Aplikacja pokazuje że znajduje się w bazie. Dodam że kilka miesięcy pracował normalnie. Czy ktoś z Państwa miał podobny problem? Z góry dziękuję za pomoc.
Sprawdź czy reset robota pomoże.
@Jan: Jak zwykły reset nie pomoże to odłącz na chwilę baterie.
„@Piotr: ciekawe rzeczy wypisujesz jak wszędzie w reklamach i opisach podają że można je myć.” Wojtek nie siej fake newsów !!! JESZCE RAZ NAPISZĘ FILTRÓW VIOMI NIE MOŻNA MYĆ !!! Nie widzę w reklamach Viomi nigdzie by filtry mogły być myte wodą !!! Wodą można myć tylko i wyłącznie siateczkę w pojemniku na kurz !!!
@Jan: miałem podobną sytuację. Robot zatrzymywał się tak jak u Ciebie, a po naprawie w serwisie (wymiana płyty głównej) wrócił i dopiero szalał… Taranował szafki, ściany i samą ładowarkę. Pomógł zwrot do sprzedawcy i zwrot gotówki… Po wymianie na sprzęt innego producenta problemy znikły 🙂 Nie napisze na jaki bo Wojtek mnie pogryzie 🙂 🙂 🙂
Robot super! Po ponad pół roku użytkowania mam dwie zasadnicze uwagi: trzeba uważać na luźno leżące, cienki kable, bo wkręcają się w kółka i mój egzemplarz wcale nie radzi sobie tak super z progami, bardzo często ma problem z listwą łącząca płytki lub płytki z parkietem. Trzeba też przykleić róg dywanu bo go zaczepia i niszczy otok. Mam też pewne zastrzeżenia co do algorytmu przejazdu ale poza tym sprawdza się bardzo dobrze. Szczególnie przy 2 poziomach w domu. Na obszary z dywanami wysyłam osobno po usunięciu mopa. Urządzenie stojące bez mopa wcale nie przecieka a taka uwagę spotkałam w innych testach. Jeszcze jedna uwaga dla posiadaczy bramek na dzieci przy schodach, dolna poprzeczka oddalona o 1 cm od podłogi powoduje że urządzenie tam wariuje i się zawiesza-trzeba pamiętać o zamknięciu bramki 😉 Mimo drobnych wad gorąco polecam!
@Piotr: wejdz sobie na alle i wpisz viomi v2 – wybierz pierwszego linka i sam zobacz – waschable hepa filtter – easy cleaning and durable to use. Gospodarzu sprostuj Piotra.
Potwierdzam, sam na początku testowania robotów Viomi miałem wątpliwości. Pytałem przedstawiciela Viomi i uzyskałem informację, że można je myć. Natomiast prywatnie uważam, że nie należy tego nadużywać bo każde kolejne mycie sprawia że filtr jest słabszy. Takie przynajmniej są moje odczucia.
@All: Filtry HEPA we wszystkich Viomi można myć wodą! Sam to robiłem wiele razy jak miałem tylko jeden. Wszędzie w opisach są zdjęcia że można je myć. Ja obecnie ich nie myję bo mam zapas nowych po 4 zł i wywalam raz w miesiącu. Oczywiście należy go ZAWSZE PO UMYCIU GO WYSUSZYĆ! Nie używamy mokrego/wilgotnego.
Miękki reset rozwiązał problem. Dzięki za sugestię.
@Jan: To super 🙂
@Jan: to fajnie
@All: ja od 19 miesięcy nie musiałem resetować V2, ale jeden znajomy musiał odłączyć baterię bo przyciski nie działały. Jak z każdym komputerem – też mu się zawiesił. Odłączenie baterii załatwiło problem.
Witam mam takie pytanie. Na przedpokoju w domu mam czarne płytki jest ich fragment ale dziela dwie czesci domu i pytanie moje czy on wjedzie na te czarne płytki czy je odkurzy? Pozrawiam
Czy są gumowe szczotki do tego robota, albo czy od jakiegoś innego by pasowała? Przy długowłosym psie by się przydała.
@Łukasz: teoretycznie są. Tylko chwilowo ich nie ma na składzie. google: cepillo silicona especial para mascotas
Gdzie kupujecie części zapasowe, filtr hepa (ktoś pisał że filtry kupił po 4 pln), i ewentualnie szmatki
@Krystyna: Na aliekspress kupuje się w paczkach same wkłady papierowe do viomi v2 po 10 szt i do tego trzeba dokupić zestaw z 3 ramkami jednorazowo. np sklep flappy-home Store zestaw 8 i 9
@Krystyna: na ali wpisujesz w wyszukiwarkę: Filter Side Roller Brush Mop Cloth Cleaning Brush
U mnie 9 na liscie.
Witam, wczoraj pierwszy raz użyłam Viomi V3 do mopowania z wykorzystaniem pojemnika tylko do wody. Nie wiem jaki jest problem, ale wlałam pełny zbiorniczek wody i po jakichś 30-40m2 woda się skończyła… miałam program ustawiony na LOW w obawie o panele. O ile na płytkach nadmiar wody po dłuższej chwili wyschnął, jednak mógł zostawić jakieś zacieki… o tyle na panelach ta ilość wody mnie przeraziła 🙁 nie przesadzam, na prawdę mokro jakby ktoś coś rozlał (najpierw wzdłuż obrysu pomieszczenia później wnętrze pomieszczenia). Na płytkach włączyłam tryb Y a na panelach tryb S. Jaki może być problem? Już przy samym uzupełnianiu pojemniczka, mocno kapie mi z tych dysz… proszę pomóżcie 🙁
Nastąpiła aktualizacja aplikacji.
Aplikacja została cała przetłumaczona na PL i robot mówi już po polsku głosem kobiety.
Pojemnik do odkurzania, robot zatrzymuje się i informuje o opróżnieniu pojemnika, równocześnie mruga dioda w kolorze czerwonym.
@Ola: na 30m2 to tak ma być. Ten robot służy do odkurzania – jeżeli Ci się wydawało że również do zmywania to nie.
Można sobie jakoś poradzić z problemem obijania listew przypodłogowych? Listwa ma raptem 16mm grubości i 58 wysokości, a robot uporczywie używa zderzaka przy objeździe domu. Powinna być jakaś kalibracja w aplikacji do ustawienia minimalnego dystansu od wykrytych obiektów. Wiem, że listew nie wykrywa, bo są za nisko ale jakby dodać nawet 2cm buforu, to by do nich nie dojeżdżał.
Możesz ustawić wirtualne ściany w aplikacji jeżeli nie chcesz aby robot gdzieś podjeżdżał. Co do omijania listew to niestety gdyby robot się do nich nie zbliżał to zostawiałby nieodkurzony pasek, a założenie jest takie, żeby odkurzyć maksymalnie wszystko co się da.
W tym robocie filtry HEPA są wymienne? Nie można ich czyścić po woda?
Są wymienne, teoretycznie można je też czyścić pod wodą, ale tracą swoje właściwości, więc lepiej po prostu wystukać z nich brud co jakiś czas.
Pewnie nie zwróciłbym uwagi na obijanie listew jakby nie to, że zamontowałem je kilka dni temu. Wcześniej robot ładnie objeżdżał dom nie dotykając ścian, a teraz ma 2cm przeszkodę, której nie widzi i ją trąca. Na szczęście nie uszkadza listew 🙂 Mimo wszystko Viomi jest najpraktyczniejszym zakupem ostatnich lat (nie licząc listew) 🙂
Witam czy Viomi V3 nadaje się do odkurzania i mopowania parkietu?
@Anna: Nadaje się. Ja mam parkiet i używam Viomi.
@Wojtek: jak czytam Twoje odpowiedzi pod recenzjami to z nich wynika, że nie mopujesz i uważasz to za nieważny dodatek… a chwalisz Viomi i bronisz jak niepodległości. Jakie masz doświadczenia z innymi urządzeniami?
@Ja: Do zmywania podłogi używam specjalnego robota który tylko do tego służy i kosztuje mniej niż 700 pln.
Pozdrawiam.
ps. słucham kolegów którzy mają doświadczenie z innymi robotami i czytam inne recenzje.
@Ja: Jak rozumiem uważasz że przecieranie szmatką 20 cm2 mieszkania 100 m2 ma sens? Może coś napiszesz w tym temacie? A nie tylko trollujesz?
@Wojtek: Twoja odpowiedź nie jest warta jakiegokolwiek komentarza 🙂 masakra… wypowiadasz się na tematy o których nie masz żadnego pojęcia !!!
@troll: tak, nie znam się – szmatka 20 cm2 versus robot myjący ;-))) pusty śmiech 🙂
Kolega BiKej zrobił test – odkurzył i wymopował mieszkanie robotem sprzątającym. Następnie puścił robota myjącego. Wiesz co wylał ze zbiornika na brudną wodę? Czarny żur. To tyle co do trolllowania „konsument” & klon” ja”
Czy robot posiada już funkcję „nie mopowania” pewnych powierzchni (tj. dywanów)? Jeśli nie, to czy wiadomo coś o przyszłych planach producenta w tej kwesti?
Niestety nic mi na ten temat póki co nie wiadomo.