Roborock S5 MAX – recenzja robota odkurzająco-mopującego
Marka Roborock to moim skromnym zdaniem najlepszy obecnie producent robotów sprzątających na rynku. Kolejne modele szybko stają się wzorem do naśladowania przez konkurentów. Roborock S5 MAX to kolejny model wprowadzający innowacje. Sprawdźcie, czy warte swojej ceny.
Xiaomi, czy Roborock, czyli jak nie pogubić się w nazwach kolejnych robotów?
Roborock S5 Max to kontynuacja rewelacyjnych robotów odkurzająco-mopujących, często występujących również pod nazwą Xiaomi. Pod nazwą Xiaomi występuje jednak już cała masa modeli produkowanych przez różne firmy (w sklepach znajdziecie też Xiaomi Mijia i Xiaomi Viomi). Z reguły wspólnym mianownikiem tych sprzętów jest obsługa przez tę samą aplikację na smartfony (Xiaomi Home). Są to jednak kompletnie inne roboty. Na nazwy niestety należy uważać bo inwencja twórcza sprzedawców jest tutaj ogromna i czasami dodają do tych nazw jeszcze coś od siebie. Należy natomiast uważnie przyglądać się tym nazwom bo pierwszy model – Xiaomi Mi Robot, pojawił się na rynku już w 2016 roku, a wielu sprzedawców dalej oferuje go jako „nowość”.
Tym samym szukając robota, którego prezentuję, zwróćcie uwagę, czy jest podpisany jako Roborock S5 MAX lub Xiaomi Roborock S5 MAX.
Roborock S5 MAX – nowość na rynku
Poprzedni model z tej serii – Roborock S6 był przeze mnie, ale i przez wielu innych recenzentów uznawany za najlepszy robot tego typu (tutaj recenzja Roborocka S6).
Nieoczekiwanie najnowszy sprzęt od Roborocka zadebiutował z ceną niższą od poprzednika. Tutaj macie aktualne oferty:
- oferta Media Expert
- oferta RTV Euro AGD,
- oferta Aliexpress – dostawa z Polski,
- oferta Banggood – kod rabatowy: BGCZESRBS5M (należy wybrać wysyłkę z Czech)
Więcej ofert i kodów rabatowych na roboty odkurzające znajdziecie pod tym linkiem: ▶️ https://bezprzeplacania.pl/kody-rabatowe-na-roboty-odkurzajace/
Unboxing Roborocka S5 MAX
W zestawie z Roborockiem S5 MAX znajdujemy:
- robota z włożonym pojemnikiem na kurz, pojemnikiem na wodę, turboszczotką oraz niewielkim czyścikiem (schowanym z pojemnikiem na kurz pod klapką);
- mopa z odpinaną szmatką;
- stację ładującą – niewielką w przeciwieństwie do ogromnej stacji w modelu S6 i wydaje się, że jest to taka sama stacja jak w starszym modelach z serii S5.
- kabel do stacji ładującej;
- matę do stacji ładującej – do zabezpieczenia podłogi przed mopem;
- instrukcje obsługi w kilku językach, w tym w języku angielskim. Niestety polskiego na chwilę obecną nie ma.
Wygląd i budowa Roborocka S5 MAX
Omówmy wygląd i budowę naszego nowego robocika. Firma Roborock ewidentnie nie decyduje się na eksperymentowanie z wyglądem. Kolejne modele wyglądają bardzo podobnie. Nasz model jest biały ze srebrnymi elementami, natomiast w sprzedaży znaleźć można też czarną wersję.
Z góry nowy model różni się nieco od poprzedników wyłącznie wyglądem przycisków. Dwóch włącznika i powrotu do bazy.
W centralnej części mamy charakterystyczna wieżyczkę ze skanerem, którym robot analizuje otoczenie.
Z przodu mamy zderzak. W tylnej części mamy natomiast otwieraną klapkę pod którą znajdziemy kilka rzeczy. Jest tutaj schowany mały czyścik z ostrzem do przecinania włosów i szczoteczką z drugiej strony.
Kolejny element to pojemnik na kurz. Ma on pojemność 460 ml, czyli o 20 ml mniej od poprzednich modeli. Pojemnik nie jest zbyt skomplikowany. Z jednej strony ma otwieraną klapkę, z drugiej wyjmowalny filtr HEPA. Filtr, który w razie potrzeby można umyć pod bieżącą wodą. Ta cecha w dużej mierze odróżnia roboty Roborocka od konkurencji.
Nad pojemnikiem na kurz widzimy jeszcze niewielką diodę informującą o sygnale wi-fi oraz obok niej malutki przycisk reset.
Kompletną innowacją w przypadku modelu S5 Max jest konstrukcja pojemnika na wodę umieszczonego z tyłu.
Ma on pojemność 290 ml co jest prawdziwą rewolucją w porównaniu z malutkimi pojemnikami w starszych modelach. Pojemnik ten jest nie tylko duży, ale i elektronicznie sterowany o czym sobie jeszcze powiemy później.
Na zderzaku robota widzimy dwa kolejne sensory: czujnik ścian oraz czujnik stacji ładującej.
Zobaczmy co się kryje pod spodem.
Przede wszystkim dwa duże kółka pozwalające robotowi pokonywać progi o wysokości nawet 2 centymetrów.
Po lewej widzimy jedną silikonową zmiotkę. Z przodu znajduje się niewielkie obrotowe kółko, obok niego blaszki ładowania. Pod zderzakiem widzimy też 4 sensory antyspadkowe, dzięki którym robot powinien wyczuwać schody.
W centralnej części znajduje się turboszczotka. Ma ona udoskonaloną konstrukcję zapobiegającą wplątywaniu się włosów i sierści oraz ułatwiającą konserwację.
Jeżeli chcemy tylko odkurzać to wspomniany wcześniej pojemnik na wodę możemy wypiąć z robota.
Osobiście jednak uważam, że bez tego pojemnika robot wygląda dziwacznie. Jeżeli natomiast planujemy mopowanie to do robota musimy zamontować nie tylko pojemnik z wodą, ale i podpiąć do niego mopa.
Parametry Roborocka S5 MAX
Kilka podstawowych liczb odnoście Roborocka S5 MAX:
wymiary:
- moc silnika: 58 W
- wymiary: 35.30 x 35.00 x 9.65 cm;
- waga: 3,5 kg;
- pojemność pojemnika na kurz: 460 ml;
- pojemność pojemnika na wodę: 290 ml
- pojemność baterii: 5200 mAh;
- czas pracy: 2,5h, do 250 m2 powierzchni;
- siła ssąca: 2000 pa
- głośność: 60 dB
Uruchomienie Roborocka S5 MAX
Przed uruchomieniem sprzętu musimy go naładować. Stacje ładującą ustawiamy w łatwo dostępnym miejscu. Jak już wspomniałem wcześniej, jest dużo mniejsza od tej z Roborocka S6 i niestety nie możemy w niej schować nadmiaru kabla. Stację w razie potrzeby możemy przykleić do podłogi taśmą dwustronną.
Jeżeli planujemy ładować robota z założonym mopem, warto zamontować też matę zabezpieczająca podłogę przed namoknięciem. Ją również można przykleić do podłogi.
Włączamy robota i ładujemy go do pełna co trwa nie dłużej niż 3 godziny. Po naładowaniu do pełna migająca na początku lampka przestanie mrugać. Lampkę można w aplikacji wyłączyć, ale sam robot powinien być podłączony do ładowania cały czas. Zwiększy to wydajność baterii.
Po naładowaniu sprzęt jest gotowy do sprzątania. Odkurzanie możemy uruchomić po prostu naciskając przycisk startu na robocie, ale pełnię możliwości sterowania uzyskujemy dopiero z wykorzystaniem aplikacji na telefon.
Sterowanie robotem – aplikacja Xiaomi Home
Do obsługi robota służą dwie aplikacje: Roborock lub Xiaomi Home. Ja korzystam z Xiaomi Home, którą Wam serdecznie polecam i na przykładzie której pokażę jak działa ten sprzęt. Jeżeli jesteście zainteresowani omówieniem tej drugiej apki to dajcie znać w komentarzach – jeżeli będzie duże zainteresowanie to zrobię jeszcze jakiś materiał na jej temat.
Parowanie robota z aplikacją Xiaomi Home nie powinno sprawić Wam większego problemu. Wystarczy przytrzymując dwa przyciski jednocześnie włączyć moduł wi-fi. Usłyszymy komunikat, a niewielka niebieska dioda zacznie mrugać. Na liście urządzeń do dodania powinien się znaleźć nowy sprzęt. Pamiętajmy tylko, że telefon musi być połączony z naszą domową siecią wi-fi, która to powinna wykorzystywać pasmo 2,4 Ghz.
Po sparowaniu robota z aplikacją, niebieska lampka na robocie zacznie świecić jednolicie.
O ile sama aplikacja Xiaomi Home jest już częściowo przetłumaczona na polski, to niestety obsługa Roborocka S5 Max odbywa się póki co wyłącznie po angielsku. Niewykluczone, że z czasem ulegnie to zmianie. Chciałem wyraźnie zwrócić uwagę, że oprogramowanie robotów Roborocka ulega bardzo często aktualizacji, które wielokrotnie wprowadzały już nowe funkcje.
Tym samym, niewykluczone, że mój opis funkcji robota będzie już nieaktualny w momencie kiedy to czytacie. Będę jednak starał się aktualizować recenzję w momencie pojawienia się nowych funkcji.
W aplikacji uzyskujemy dostęp do szeregu ustawień robota i statystyk. Jesteśmy też w stanie na bieżąco kontrolować pracę odkurzacza poprzez podgląd jego pracy „na żywo” lub dzięki wysyłanym nam powiadomieniom.
Pełnię możliwości sprzętu uzyskamy po włączeniu w aplikacji opcji „map mode” i zrobieniu pierwszego pełnego odkurzania mieszkania.
Robot po starcie zacznie skanować mieszkanie tworząc w pamięci jego dokładną mapę.
Po pierwszym pełnym odkurzeniu mieszkania, robot sam wróci do bazy i w aplikacji zapisze mapę na przyszłość tworząc jednocześnie podział mieszkania na pokoje.
I tutaj zaczyna się zabawa z ogromnymi możliwościami tego sprzętu, którymi Roborock bije na głowę konkurencję. Wprowadzony domyślnie podział na pokoje możemy w aplikacji dowolnie zmodyfikować dzieląc je i tworząc nowe. Wszystko oczywiście na podstawie stworzonego obrysu mieszkania. Poszczególne pokoje możemy sobie dowolnie nazywać.
Ponadto na mapie możemy ustawiać wirtualne ściany, jak również strefy do których robot ma zakaz wjeżdżania. Kompletną nowością w Roborocku S5 Max jest również możliwość ustawienia osobnej strefy do której robot ma nie wjeżdżać tylko przy mopowaniu.
Dzięki tak utworzonej mapie robot jeździ po mieszkaniu dużo sprawniej i zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Możemy chociażby wysłać go tylko do odkurzenia konkretnego pokoju.
W aplikacji możemy także zaprogramować godziny automatycznego sprzątania i to nie tylko dla całego mieszkania, ale i dla poszczególnych pokoi.
Kolejną absolutną nowością jest możliwość ustawienia zarówno mocy odkurzania, jak i ilości upuszczanej wody przy mopowaniu indywidualnie dla każdego pomieszczenia.
Z należycie wykonaną mapą robot nie będzie miał problemu z dotarciem w każde miejsce i zaskoczy nas swoja inteligencją w trakcie planowania jazdy.
Po objechaniu całego mieszkania, sam wróci się naładować. Na jednym ładowaniu potrafi objechać nawet 200 metrów kwadratowych, jeżdżąc ok. 120 minut. Ale jakby zabrakło mu energii to w momencie kiedy poziom naładowania spadnie do 20%, pojedzie się doładować, po czym sam wznowi pracę z miejsca w którym ją przerwał.
Jeżeli z jakichś względów postanowimy robota przenieść w inne miejsce to po dłuższej chwili analizy otoczenia robot powinien odnaleźć się na wcześniej utworzonej mapie, nawet jeżeli przeniesiemy mu stację ładującą. Stanie się tak jednak tylko w sytuacji, kiedy rozpozna pomieszczenie. Zatem jeżeli coś w tym otoczeniu się mocno pozmienia (np. zmieni się mocno ustawienie mebli to robot uzna że jest w innym mieszkaniu i zacznie tworzyć nową mapę. Starą znajdziemy jednak zapisaną w zakładce „edit map”. Jeżeli chcemy od razu powiedzieć robotowi aby zrobił nową mapę to musimy wyłączyć map mode i włączyć go ponownie. Po tym robot utworzy nową mapę, którą również zapisze w pamięci. W zakładce „edit map” możemy oczywiście przywrócić poprzednią.
Z funkcji tej można korzystać m.in. przy sprzątaniu różnych pięter, ale trzeba pamiętać o dwóch rzeczach: przy zmianie piętra należy w aplikacji ręcznie zmienić robotowi mapę: sam nie domyśli się, że przenieśliśmy go na inne piętra. Druga ważna rzecz jest taka, że tworzenie kolejnych map w pamięci nadpisuje stare mapy. Na chwilę obecną z moich obserwacji wygląda, że funkcja ta działa sprawnie tylko przy korzystaniu z 2 map, ale możliwe że ulegnie to z czasem usprawnieniu. Musimy jednak pamiętać, że jest to funkcja w fazie rozwoju i z kolejną aktualizacją oprogramowania może działać nieco inaczej.
Korzystając z robota najczęściej będziemy oczywiście korzystać z trybu automatycznego, ale w razie potrzeby robotem możemy sterować ręcznie z wykorzystaniem telefonu. Możemy też włączyć odkurzanie wskazanej na mapie strefy („zone”) lub odkurzanie punktowe („spot mode”), w którym robot odkurzy powierzchnie dookoła o powierzchni: półtora na półtora metra.
Skuteczność odkurzania Roborocka S5 MAX
Powiedzmy sobie teraz o skuteczności samego odkurzania. W aplikacji do wyboru mamy aż 5 poziomów mocy: gentle, silent, balanced, turbo i max.
W trybie Max robot odkurza z siłą ssącą 2000 Pascali. Jest to tyle samo co w poprzednikach, czyli Roborocku S50 i Roborocku S6. W moich testach też wygląda to podobnie – polecam film na Youtube.
W standardowym trybie balanced robot nie ma najmniejszego problemu z posprzątaniem z twardej podłogi rozsypanych płatków owsianych.
W przypadku trudniejszych zabrudzeń, zwłaszcza na dywanach warto skorzystać z trybu MAX.
Skuteczność sprzątania niewątpliwie zwiększa obracana turboszczotka. Szczotki tego typu pomagają zbierać wszelkie drobinki z podłogi, ale bywają też udręką właścicieli zwierząt lub osób gubiących dużo włosów: sierść i włosy lubią zawijać się na szczotkach. W przypadku szczotek Roborocka nie jest to jednak wielki problem. Po pierwsze konstrukcja szczotki zapobiega wplątywaniu się włosów, po drugie jej konstrukcja ułatwia czyszczenie z włosów.
Jak duże elementy potrafi wciągnąć robot? Te pytania najczęściej zadają rodzice obawiający się o klocki rozsypywane na podłodze przez dzieciaki. Zabawki oczywiście należy sprzątnąć z podłogi przed odkurzaniem (podobnie jak kable i wszelkiego rodzaju sznurówki, które robot może wciągnąć), natomiast z mojego testu wynika, że elementy wielkości 10-groszówki robot „połyka bez problemu” natomiast 20-groszówki już nie wciągnął do pojemnika.
Dzięki dużej sile ssącej robot rewelacyjnie radzi sobie na dywanach. W aplikacji możemy nawet ustawić opcję dzięki której robot zwiększa moc wjeżdżając na dywany. Po 2-3 sekundach na dywanie robot wyraźnie zwiększa obroty, a zmniejsza zjeżdżając.
Niezależnie od tego jak czyste macie mieszkanie, jestem przekonany, że zwłaszcza po pierwszym odkurzaniu, zawartość pojemnika na kurz przerazi Was. Ja już po krótkich testach na czystej podłodze znalazłem w pojemniku coś takiego:
Mopowanie Roborocka S5 MAX
Omówmy teraz drugą po odkurzaniu podstawową funkcję Roborocka S5 Max, czyli mopowanie. Do pojemnika możemy wlać do 290 ml wody. Producent nie zaleca aby dolewać tam cokolwiek poza wodą.
Zarówno pojemnik z wodą, jak i szmatkę mopa zakłada się bardzo łatwo.
W trakcie mopowania, a właściwie mopowania z odkurzaniem, robot przemieszcza się w zasadzie tak samo jak w trakcie odkurzania. W trakcie mopowania podłoga przecierana jest zwilżoną szmatką. Producent chwali się ponadto, że w przeciwieństwie do wielu innych modeli, szmatka mopa naciska na podłogę z równą siłą przez cały czas trwania mopowania. Bardzo możliwe, natomiast gołym okiem trudno to ocenić.
W każdym razie należy pamiętać, że mopowanie tego typu robotami to w gruncie rzeczy odświeżenie podłogi na mokro i działa raczej wspomagająco samo odkurzanie. Porządnych plan takim mopem nie zmyjemy z podłogi.
Dużym atutem Roborocka S5 Max jest to, że poza możliwością regulacji mocy ssącej możemy również regulować ze smartfona poziom nawilżania szmatki mopa. Możemy to zrobić w dowolnym momencie nawet w trakcie jego pracy.
Regulacja ilości upuszczanej wody przydaje się chociażby przy mopowaniu paneli podłogowych, czy też drewnianych podłóg.
Sporo osób zadaje pytania, czy skoro robot rozpoznaje dywany to czy nie wjedzie na nie mopując podłogę. Otóż wjedzie. Rozpoznawanie dywanów służy mu na chwile obecna do zwiększania mocy ssącej. Natomiast jeżeli nie chcemy aby robot wjeżdżał na dywany to musimy mu zaznaczyć dywany na mapie jako strefę zakazaną. Innowacją Roborocka S5 Max jest natomiast to, że możemy osobno ustawić strefy do których robot ma generalnie nie wjeżdżać, a osobno strefy do których ma nie wjeżdżać tylko w trakcie mopowania. Ta funkcja znacznie ułatwia pełna automatyzację sprzątania. Przypomnę również że możemy ustawić indywidualnie poziom ilości upuszczanej wody w poszczególnych pokojach, np. więcej wody na płytkach, a mniej na deskach.
O czym warto pamiętać, czyli cechy szczególne Roborocka S5 MAX
Kupując takiego robota warto pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Roboty z sensorami antyspadkowymi z reguły odmawiają wjeżdżania na czarne, bądź bardzo ciemne powierzchnie. Widzą je jako przepaść. Nawet jak postawimy robota na taki dywan to będzie zachowywał się dziwnie. Jedynym rozwiązaniem jest zaklejenie sensorów antyspadkowych, albo wymiana dywanu.
Natomiast Roborock podobnie jak inne roboty wyposażone w laserowe skanowanie pomieszczeń świetnie radzi sobie w kompletnej ciemności. Jest to jego duża przewaga w stosunku do konkurencyjnych robotów wyposażonych w kamery zamiast lasera. W kamerze na podczerwień możecie zobaczyć jak robot skanuje pomieszczenie:
Głośność Roborocka S5 Max to według producenta 60dB w trybie balanced. W moich domowych testach robot faktycznie wypadł bardzo dobrze nie przekraczając tej wartości. Jest minimalnie głośniejszy od Roborocka S6 (58dB), ale i cichszy od Roborocka S50 (62dB). Dostrzeżenie jednak różnicy na słuch jest bardzo trudne. Poza tym do wyboru mamy aż 5 poziomów mocy, które również wpływają na jego głośność.
Robot domyślnie wydaje komunikaty w języku angielskim, ustawienia języka można zmienić, ale na chwilę obecną do wyboru nie mamy języka polskiego. AKTUALIZACJA: już pojawił się język polski do wyboru 🙂
W wolnej chwili warto też sprawdzić inne języki, zwłaszcza bogaty wybór chińskich głosów – mamy tu głosy z różnych bajek, czy transformersa. Niestety jeżeli nie znamy chińskiego będzie to tylko zabawna ciekawostka i w większości przypadków pozostaje angielski głos lektorki. Na szczęście całkiem przyjemny dla słuchu, w przeciwieństwie do wielu innych robotów, w których „angielskiego” lektora nie da się często zrozumieć.
Często zadawane pytanie dotyczy tego, czy skoro robot skanuje pomieszczenie to czy nie dotyka mebli. Dotyka, ale czyni to bardzo delikatnie i elastycznym zderzakiem. Tak więc z wazonami na podłodze był uważał, ale nie ma obaw że robot poniszczy meble.
Wysokość robota to 9cm 65 mm. I powinien wjeżdżać pod meble zawieszone na wysokości przynajmniej 10 cm.
S5 max bardzo dobrze pokonuje wszelkie progi i przeszkody o wysokości do 2 cm. Tym samym nie ma problemów z wjechaniem na większość dywanów.
Bardzo dobrze odnajduje się też między nogami i nie ma problemów z tego typu hokerami:
Niektóre roboty potrafiły się na nich regularnie zawieszać. Tutaj nie ma z tym problemu.
Plusy i minusy Roborocka S5 MAX
Na koniec małe zestawienie wad i zalet tego sprzętu w moich oczach. Będę odnosił się tutaj zarówno do pozostałych na rynku robotów, jak i generalnie oczekiwań, jakie miałem odnośnie nowego robota. Zacznijmy od wad, bo tych mamy znacznie mniej:
Minusy:
- podobnie jak pozostałe roboty z rodziny Xiaomi, można nim sterować praktycznie tylko z wykorzystaniem smartfona i internetu – robot staje się mało użyteczny osobom niekorzystającym z tych technologii;
- pojemnik na kurz jest nieznacznie, ale jednak mniejszy od bliźniaczych modeli;
- funkcja „multimap”, na chwilę obecną umożliwia zapis tylko 2 map jako backup i przy jakiejkolwiek zmianie w układzie mieszkania, czy też w ustawieniach stref, najstarsza mapa kasuje się;
- dalej nie rozwiązano problemu jazdy po czarnych dywanach.
Plusy:
- świetna skuteczność odkurzania – nawet w najniższym trybie robot sprząta przyzwoicie, a w najwyższym radzi sobie nawet z gęstymi dywanami;
- udoskonalone mopowanie: większy pojemnik na wodę i to sterowany elektronicznie, możliwość ustawienia stref w których robot ma nie mopować, możliwość indywidualnego ustawienia poziomu mopowania dla poszczególnych pokoi;
- ogromne możliwości konfiguracji sprzątania i jego automatyzacji: podział mieszkania na pokoje i możliwość zaplanowania ich sprzątania indywidualnie;
- bardzo cicha praca biorąc pod uwagę dużą moc silnika;
- robot świetnie odnajduje się na mapie, nawet po jego ręcznym przestawieniu, nie ma też problemu ze znalezieniem bazy;
- cena – nie jest to tania zabawka, ale biorąc pod uwagę jego możliwości i ceny konkurencyjnych produktów Roborock S5 MAX ma świetny przelicznik cena/jakość.
Podsumowanie recenzji Roborocka S5 MAX
Na koniec kilka słów podsumowania. Zapewne wielu z Was zastanawia się pomiędzy tym robotem a bliźniaczym Roborockiem S6. Oba są świetne i niewiele się różnią. Niektóre detale przemawiają za jednym inne za drugim. Jeżeli jesteście zainteresowani porównaniem tych sprzętów to dajcie znać w komentarzach.
Ja osobiście wybrałbym obecnie Roborocka S5 Max, chociażby dlatego, że jest teraz nieco tańszy i to praktycznie w każdym sklepie. Nowy model docenią przede wszystkim osoby, które chcą często korzystać z mopowania. O ile w poprzednich modelach funkcja ta była tylko dodatkiem do okazyjnego odświeżenia podłogi, o tyle teraz można z mopowania korzystać częściej i znacznie łatwiej.
Robota kupicie obecnie w tych sklepach:
- oferta Media Expert
- oferta RTV Euro AGD,
- oferta Aliexpress – dostawa z Polski,
- oferta Banggood – kod rabatowy: BGCZESRBS5M (należy wybrać wysyłkę z Czech)
Ceny cały czas się zmieniają, więc polecam sprawdzić gdzie jest obecnie najtaniej.
Więcej ofert i kodów rabatowych na roboty odkurzające znajdziecie pod tym linkiem: ▶️ https://bezprzeplacania.pl/kody-rabatowe-na-roboty-odkurzajace/
Dajcie znać w komentarzach co myślicie o tym sprzęcie, jak również napiszcie czy jest coś ważnego o czym nie wspomniałem. Mam nadzieję, że powyższa recenzja Roborocka S5 MAX przyda się Wam przy wyborze odpowiedniego robota sprzątającego.
Tak ja tak robię tylko odkurzacz musi być w zasięgu wifi.
Ty wystarczy ze masz aplikacje i Internet w telefonie
Witajcie, mam w planach zakup Roborocka S5 max lub Viomi V3, przy wyborze kierować się rankingiem w którym V3 jest wyżej, czy polecacie może S5 max ? Dzięki za odpowiedź
Nie bardzo rozumiem do kogo jest to pytanie? Recenzję czytają z reguły osoby, które podobnie jak Pani szukają robota. Ewentualnie osoby, które szukają dodatkowych informacji na temat robota którego już kupiły i w 99% przypadków kupiły tylko jednego. 🙂
Witam,
Mam S 5max i zastanawia mnie czy jest możliwość korzystania w kilku miejscach na różnych sieciach wi-fi. Planuje sprzątać mieszkanie i dom w innej lokalizacji. W mieszkaniu dołączę do wi-fi a w domu udostępnie net z komórki. Czy może być to sama sieć z której będzie obsługiwany robot? W aplikacji ustawię kilka zapisanych map i w zależności od miejsca bedą zmieniane ręcznie ((jak w mieszkaniu z piętrami). Nie będę kupował przecież drugiego robota w inne miejsce. Proszę o informację w jaki sposób rozwiązać problem.
Pozdrawiam
Sławek
Pytania na które nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi w komentarzach. Dot. Roborocka s5 max.
1. Czy ustawienie wirtualnej ściany wzdłuż szafy z lustrami do ziemi wyeliminuje problem „podwójnej przestrzeni”?
2. Jak zachowa się Roborock na dywanie który jest zbiorem zbiorem różnych figur geometrycznych
o kolorystyce od jasnych do ciemnych elementów ?
Dziękuję za odpowiedź.
Witam, zastanawiam się nad wyborem między Roborock S5Max a Xiaomi MiRobot Vacuum Mop Pro. Który wybrać? Mam 3 poziomy do sprzątania: dół 70m, I poziom 70 m, II poziom 25 m. Dziękuję za odpowiedź.
Odnośnie wielkości pojemnika na kurz. Mamy siedem kotów na 70m² i harmonogram ustwiony na trzykrotne sprzątnięcie w ciągu doby. Pojemnik można opróżniać co drugi dzień. Ja natomiast robię to zawsze wieczorem, tak że rano zawsze jest pusty i mam święty spokój. Jedyny problem z Robkiem jest taki że przesuwa dywaniki po panelach i myślę nad ich zamocowaniem.
Cześć!
Szybkie pytanie: czy przed pierwszym skanowaniem mam jakoś przygotować specjalnie pomieszczenia? W rogach mam np. doniczki z kwiatkami. Mam je gdzieś przestawić?
Krzesła mam postawić na stół?
Jak ogólnie wygląda przygotowanie mieszkania przed pierwszym skanowaniem?
Czesć
Czy problem multimapy zostal juz rozwiazany dla S5Max? widzialem w komentarzach ze pare miesiecy temu mialy pojawic sie aktualizacje do appki (roborock oraz xiaomi home).
Czy ktos juz moze testowal? Bardzo chce zakupic ten model (s5max) -jedyny problem to fakt ze mam 2 kondygnacje i chcialbym zeby to bylo wygodne
Tak, od kilku miesięcy obsługa kilku map działa bez problemów.
dzięki za szybką odpowiedz – zamówiłem S5max – pochwale sie doświadczeniami jak dojedzie 🙂
P.S – Bardzo fajna i konkretna strona www. Widać wkładasz w to troche serducha. powodzenia
Zaklejenie czujników antyspadkowych unieruchamia robota. Gdy ma zaklejone czujniki, po uruchomieniu skanuje przestrzeń wokół siebie i zatrzymuje się, informując, że należy przeczyścić sensory. Włącznik świeci się na czerwono, robot stoi unieruchomiony. Na dywanie z kilkoma grubymi czarnymi liniami gubi się całkowicie i zatrzymuje, odczytując linie jako możliwość upadku. Rzeczywiście tylko wymiana dywanu jest jakimś rozwiązaniem (choć mało mi pasuje).
Zaklej czymś jasnym i sprawdź wtedy.
Kupiony na ostatnich promocjach na Ali za 1400zł. Jestem po kilku dniach testów i oto moje obserwacje:
-Pierwszy przejazd jest bardzo dziwny, potrafi ucinać pomieszczenia w połowie, jechać do innych, a potem wracać i kończyć. Trzeba dać mu pracować żeby zeskanował całe mieszkanie. Jak już będzie miał mapę podzieloną na pomieszczenia to będzie odkurzał dużo mądrzej.
-Po pierwszym przejeździe mapa nie zapisała się sama bo aplikacja twierdziła że jest nie dokończona. Może to przez to że robot nie potrafił przejechać przez lustro umieszczone nad podłogą – skaner narysował za nim niekończącą się przestrzeń. Wystarczyło zapisać mapę ręcznie i poustawiać sobie pomieszczenia w aplikacji.
-Potrafi być bardzo uparty jeśli chodzi o dojazd w pewne miejsca. 3 minuty z zegarkiem na ręku próbował przejechać pod suszarką na ubrania (przez poziomą rurkę) aż w końcu mu się udało. Innym razem zablokował się jakoś przy łóżku przy odkurzaniu i nie potrafił sam wyjechać przez kilka minut. Po kliknięciu powrót do bazy bez najmniejszego problemu cofnął i wrócił. Na dywan 2cm wjeżdża, nawet pod włos, choć jak ma trudności to kombinuje i wjeżdża najpierw jednym kołem a potem drugim, lub wjeżdża trochę obok tam gdzie wcześniej udało mu się wjechać. Potrafi się wcisnąć w ciasne przejazdy dosłownie na żyletki, przed sprzątaniem warto poodsuwać niektóre mebelki i pouchylać drzwi tak aby mógł wszędzie wjechać. Poplątane kable na podłodze warto jakoś poukładać bo ich nie widzi.
-No właśnie, dywany. Szkoda że po wjechaniu nie odkurzy sobie całego dywanu na zwiększonej mocy, tylko ciągle zjeżdża i podjeżdża i kombinuje. Pewnie jak bym ustawił dywan jako osobne pomieszczenie i ustawił kolejność sprzątania to bym obszedł ten „problem”. Szary dywan z czarnymi pasami to nie problem, czujniki nie głupieją. Wdeptanego brudu w dywan nie potrafi usunąć, trzeba odkurzyć tradycyjnie, a potem już przy częstych odkurzaniach robotem trzeba nie dopuszczać do wdeptywania brudu i powinno być ok.
-Firany wiszące nad podłogą uznaje za przeszkodę i nawet nie próbuje podjechać. Dziwne, bo normalne przeszkody, mimo że widzi skanerem, lubi podotykać zderzakiem tak jak by upewniając się czy skaner go nie oszukuje. Przydałaby się opcja dodawania stref gdzie ignorowany jest skaner. Lekkie przedmioty potrafi za każdym razem przesuwać o 2-3 cm.
-Nie mogłem się połączyć z Mi Home, zadziałała aplikacja Roborock. Teraz dopiero doczytałem że trzeba przestawić region na PL, choć wydaje mi się że ustawiałem. Apka Roborock całkiem przyjazna i prosta w użyciu, szkoda że mimo ustawienia regionu PL sama nie zasugerowała ustawienia głosu polskiego w robocie.
-Prędkość odkurzania to około metr2/minutę. Po godzinie zużył jakieś 30% baterii przy domyślnej mocy, przynajmniej wg wskaźnika. Stację dokującą, jeśli nie jest zaparta za ścianę czy mebel, należy przykleić. Nie trzeba zostawiać po pół metra z każdej strony, wystarczy po 2cm.
-Potrafi się zgubić w mieszkaniu gdy zamknie się go w pomieszczeniu. Dzisiaj po posprzątaniu wskazanego pokoju próbując wrócić do bazy napotkał zamknięte drzwi. Po krótkiej chwili gadał coś o odnajdywaniu się, no i tak się odnalazł że nagle znalazł się w innym pomieszczeniu, zaczął jeździć i rysować niestworzone rzeczy na mapie. Na szczęście z poziomu aplikacji można łatwo przywrócić zapisaną mapę.
Nie mogłem urządzenia sparować za pomocą Xiaomi Home natomiast z Roborock ruszył od razu, uaktualnił oprogramowanie i teraz gada po polsku i sterowanie nim jest w j. polskim.
Sytuacja się powtórzyła, a nawet nie został zamknięty w pomieszczeniu a drzwi zostały tylko połowicznie przymknięte. Kompletnie się zgubił i zaczął rysować głupoty na mapie. Tym razem przywracanie mapy nie chciało zadziałać, ręcznie nie mogłem podjechać do ładowarki bo się odbijał od przeszkody której nie było. Trzeba przytrzymać ręcznie wyłącznik, postawić go w ładowarce, przywrócić mapę, i po włączeniu odzyskał sprawność. Jest to coś co muszą koniecznie poprawić.
Co zrobić gdy pisze sieć wolna i ciągle ładowanie mapy??
Poprawić zasięg routera/przepustowość sieci 🙂
Czy wam też się zdążyło że odkurzacz nie dojeżdżał do ścian czy np kanapy. Zwalnia 10 cm przed, zawraca. I kontynuuje pracę. Miałem s55 i tak nie było tylko. I dojeżdżał i delikatnie dotykał. Pomocy.
Czy ktoś podpowie jak zrobić, aby urządzenie było widoczne w aplikacji Roborock i Xiaomi Home ? Chodzi mi o to aby jakoś go zassać z aplikacji Robka do Xiaomi Home bez wciskania klawiszy na robocie…
Potwierdzam dla zainteresowanych, że multimap w S5 max działa poprawnie 🙂 Używam go na dwóch piętrach i jest OK
Czy ktoś ma może wiedzę i doświadczenie, czy S5 max trzeba przenosić na inne piętro z ładowarką, czy można przenieść tylko sam odkurzacz? Zrobi robotę jak już jest stworzona mapa pietra?
@S5 max: Piotr będzie wiedział bo ma ten model. Viomi V2/SE odkurzają bez bazy ale potem cały czas usiłują do niej wrócić i jak jej nie ma to trzeba je zatrzymać ręcznie bo będą jeździć do upadłego.
@Piotr: To jak działa multimap w S5Max? Jakaś cisza z Twojej strony?
@Wojtek: Wojtuś nie każdy siedzi tu 24 goz na dobbę ;), a nie ma powiadomień że ktoś napisał. Zawsze przenosiłem z ładowarką. W weekend sprawdzę i napiszę OK?
Piotrusiu napisałeś że multimap w S5 Max działa poprawnie to pomyślałem że przetestowałeś sprawę.
hmmmm… tak przetestowałem, ale do tej pory wykonywałem sprzątanie każdego piętra z przenoszeniem ładowarki. Robot rozpoznaje sam mapę i na nią się przełącza, więc funkcjonuje poprawnie.
Nie testowałem jeszcze bez przenoszenia, z połową napełnienia pojemnika na wodę, połową naładowania i co tam by nie wymyślił… proszę o propozycje 🙂 (żarcik)
Nie. Tylko działanie bez bazy. Jak już napisałem Viomi szukają jej do upadłego.
Więc dziś wykonałem sprzątanie bez przenoszenia bazy, jak Wojciech sobie życzył 😉 Postawiłem go tam gdzie była baza przy tworzeniu mapy. Robot wykonał sprzątanie i po zakończeniu powiadomił, że wraca do bazy. Gdy jej nie znalazł, po chwili wysłał i wyemitował komunikat „Roborock S5 : nie udało się odnaleźć stacji dokującej. Powrócono do punktu początkowego” i usnął. Dodatkowo głosowo poinformował, aby przenieść go w pobliże stacji dokującej i uruchomić. Zatem gicior 🙂
@Piotr: Dzięki. Czyli jest lepiej niż w obecnym sofcie Viomi SE.
Cześć
Przy pierwszym odkurzaniu (bez zainstalowanej apki) pojeździł 40 min i wrócił do bazy żeby się naładować. Mimo że był naładowany do pełna (stał 24h w bazie podłączonej do zasilania). Miał do odkurzenia ok. 40 m2, a odkurzył ok. 50%. Jeździł dość chaotycznie. Czy to normalne? Czy wznowi sprzątanie po naładowaniu? Czy jeśli dioda świeci sia ciągle to oznacza że już jest naładowany w 100%?
Zainstaluj apkę i się dowiesz co było nie tak. Niestety nie jestem wróżbitą 🙁 Przez 40 minut powinien spokojnie odkurzyć mieszkanie o tym metrażu. Bez sprawdzenia trasy w aplikacji nie ustalisz co było nie tak. Rozumiem, ze przez te 40 minut śledziłaś trasę robota i na tej podstawie obliczyłaś te 50%? 🙂
Dziękuję za info:) Koniecznie zainstaluję apkę. Śledziłam czas i trasę robota cały czas jak pracował, bo chciałam zobaczyć jak sobie radzi i ,,na oko” wyszło to 50% :).
Hej!
Planuję zakup Roborocka, waham się między S6 Pure a recenzowanym S5 MAX, to podobna półka cenowa. Istotnym parametrem jest dla mnie głośność pracy. Zastanawiam się jaka jest Twoim zdaniem realna różnica w głośnościach tych robotów? Na papierze 60 dB (S5 Max) vs 67 dB (S6 Pure), ale czy wiesz może jak to w praktyce wypada przy użytkowaniu na analogicznych programach sprzątania?
Pozdrawiam 🙂
@Wojciech: S6 Pure to zubożona wersja S6… S5 max to, moim zdaniem, lepszy wybór. Oprogramowanie i cechy bardzo podobne do S6 maxV, tylko, że nie ma kamery i ma trochę niższą siłę ssącą. Po negatywnych doświadczeniach z Viomi, z RoboRocka S5 max jestem bardzo zadowolony.
Ogromnie byłabym wdzięczna za poradę – który robot najlepszy w kwestii mopowania? Może być też robot mopujący bez odkurzacza, jeśli jakiś model jest na tyle dobry, że warto kupić.
@Agnieszka: Teoretycznie najlepiej mopują roboty z serii Viomi (V2,V3) ale od razu uprzedzam że wg mojej opinii mopowanie to dodatek to odkurzania.
Cześć, chciałam zapytać czy ściereczkę do mopa można prać w pralce?
Ja piorę, ale warto korzystać z łagodniejszych trybów.
Witam zainstalowałem apke xiaomi Home ale jak ja mam się tam zalogować ?
tak jak do każdej innej. zakładasz konto i logujesz się na niej :/
Witam, zakupiłam odkurzacz Roborock s5 max. Mam dwie kondygnacje i dwa różne routery wi-fi, czy przy przenoszeniu na różne piętra będę musiała za każdym razem łączyć się z nowa siecią? I co z mapami? Czy da się to ogarnąć? w prosty sposób?
Mapy można ustawić osobno na poszczególne piętra, ale robot może łączyć się tylko z jedną siecią, więc trzeba wybrać którąś i jeżeli sygnał jest za słaby to trzeba ogarnąć jakiś nadajnik wzmacniający sygnał wi-fi.
Witam. Chcę połączyć robota z Google Home. Przejrzałem na szybko komentarze i nie znalazłem informacji na temat połączenia konta Mi Home z Google Home (potrzebne do sterowania asystentem Google).
Jak to obecnie wygląda? Czy ktoś ostatnio łączył S5 Max z Google Home? Mam problem z połączeniem tych 2 kont.
Przeprowadziłem proces łączenia według instrukcji. W skrócie: W apce Google Home klikam „dodaj nowe urządzenie”, z listy aplikacji wybieram „Mi Home”, loguję się do konta Xiaomi, apka wydaje komunikat „Konto Mi Home połączone” i wraca do ekranu startowego i nic się nie dzieje… A powinny wszystkie urządzenia, które skonfigurowane są w Xiaomi Home wyświetlić się w Google Home. Niestety robot nie pojawia się w Google Home 🙁 Jest jakiś problem z połączeniem konta Xiaomi z Google Home. Czy ktoś miał taki problem i może ktoś wie jak to rozwiązać? Próbowałem na różnych urządzeniach i na różnych kontach Google. Telefon na IOS. Zgłosiłem się do Roborock Polska, nie umieli pomóc. Albo coś robię źle (choć mało prawdopodobne bo robię według instrukcji ze strony Xiaomi) albo może jakiś chwilowy błąd w oprogramowaniu? Pomóżcie plizzzzzzz
Może jakiś chwilowy błąd. Masz zaktualizowanego asystenta i Xiaomi Home? Akurat z Roborockiem nie powinno być problemu bo u mnie wszystkie ich roboty łączą się bez problemu (chociaż ja działam na Androidzie). Masz jakieś inne urządzenia widoczne w Google Home?
Dzięki za szybką odpowiedź. Wszystkie Apki pobrane aktualne. Żadnych aktualizacji nie ma. S5 Max to moje pierwsze urządzenie z rodziny Xiaomi, więc narazie żadnych innych urządzeń w Google Home nie mam. Próbowałem zmieniać serwer z Polskiego na Chiński – nie pomogło, zresztą na chińskim serwerze robot jest niewidoczny w apce. Jest jakiś problem z połączeniem konta Xiaomi z Google. Przeprowadzam proces połączenia i uzyskuje komunikat, że konta zostały połączone. Po czym wchodzę w listę połączonych kont i konta Xiaomi na liście połączonych nie ma. Dziwne. Niby powinno to być banalnie proste i zając niecałą minutę, ale u mnie coś nie działa 🙁
P.S. pod czas dodawania robota mogę zamiast Mi Home wybrać Roborock MiHome i w tym przypadku faktycznie nawiązuje połączenie i widzi robota i robot pojawia się na liście urządzeń w Google Home. Ale gdy wchodzi w robota to jest on Nieaktywny i nie można z nim zarządzać z poziomu Google Home.
Witam. Przeglądam kolejne wpisy w poszukiwaniu możliwości zainstalowania mapy nr 2 w moim S5Max (Aplikacja Xiaomi Home).Podobno można zapisać 4 mapy w funkcji multi-floor maps i nadawać i nazwy. Są również dostępne komunikaty po polsku jak by ktoś potrzebował kto może wyjaśnić o co tu chodzi bo nie kumam. Odpowiedz.
Żeby zapisać nową mapę trzeba zrobić pełny cykl sprzątania w nowym miejscu (start i samodzielny powrót do bazy). Po tej czynności robot sam zapyta czy zapisać nową mapę. Co do zmiany języka komunikatów to jest to w ustawieniach robota.
Dzięki za szybką odpowiedź ale ona mnie nie zadawala. Po raz kolejny uruchamiam sprzątanie z stacji dokującej przestawiając klucz zapisywania mapy Beta tam i z powrotem i na polecenie zapisz mapę zapisuję a zarazem uruchamia się odkurzacz. Po zakończeniu sprzątania mam mapę w historii jak i na stronie głównej. To mapa 1. Przenoszę odkurzacz na piętro wraz z stacją i sprzątam piętro, oczywiście przestawiam klucz Beta i znowu uruchamiam sprzątanie. Po jego zakończeniu w historii mam mapę która się stworzyła ale na stronie głównej nie ma już mapy1 tylko ta z piętra jako mapa 1 .Co więc muszę zrobić aby mieć obydwie? Tak więc jedna mapa kasuje poprzednią tylko w historii są obydwie. Proszę odpowiedz i podpowiedz.
@Jerzy: wejdź w opcję „zarządzanie mapą” i tam powinieneś mieć wszystkie zapisane mapy, na których jest przycisk „przywróć”. Przyciskiem tym powodujesz, że w głównym panelu pojawia się wymagana mapa. Po wykonaniu map (z przenoszeniem bazy) możemy już sprzątać przenosząc sam odkurzacz. Robot kończy pracę w miejscu rozpoczęcia. Generalnie nie musisz zmieniać map, bo sprzęt rozpoznaje lokalizacje i się przełącza na właściwą. Tak na marginesie przełącznik beta musi być cały czas włączony.
Witaj Piotrze tu @Jerzy. Bardzo dziękuje Ci za szybką odpowiedź ale po woli przeanalizujmy fakty. Przed wczorajszym sprzątaniem wykasowałem wszystkie mapy i teraz mam tylko jedną tak w historii jak i na stronie głównej obecnie będę sprzątał piętro przeniosę tam odkurzacz wraz z bazą (myślę że to będzie już ostatni raz) no i nie wiem czy tym razem mam go włączyć przełącznikiem Beta bo chciałbym zapisać mapę piętra i czy uruchomienie przełącznika Beta nie wykasuje mi mapy parteru. No dobra powiedzmy że mam już zapisaną mapę piętra tak w historii sprzątania jak i na panelu głównym ale jeśli chcę coś pozmieniać na mapie parteru to jak mam ją wygenerować na panelu głównym czy poprzez wciśnięcie przycisku (przywróć) pod mapą piętra która jako ostatnia została zapisana? Odpowiedz 20.02.2021.
@Jerzy: Tak, wciskając przycisk „przywróć” ustawiasz mapę w panelu głównym. Żeby edytować mapę najlepiej wejść w „zarządzanie mapą” i pod mapą którą chcesz edytować wciśnij przycisk „edytuj” lub „zmień nazwę” w zależności od tego co chcesz zrobić. W „edytuj” masz opcje „strefa niedostępna” – zaznaczasz gdzie robot ma nie wjeżdżać, „edytuj miejsce” – podziel, połącz itd., „dostosuj” – ustawiasz moc ssącą i ilość podawania wody przy włączonej funkcji „dostosuj” i „sekwencja” – ustalasz w jakiej kolejności odkurzacz ma sprzątać pomieszczenia.
Czy ktoś z Was spotkal się z tym, że w robocie ot tak przestała działać funkcja mopowania? Jakby nie była pobierana woda i w konsekwencji nie nasiąka nią mata mopująca. Czujniki czyste. Szukając odpowiedzi w necie zdążyłam zauważyć, że to chyba jakiś ogólny problem tych robotów, bo już takie zapytanie pojawiało się w podpowiedziachw wyszukiwarce. Ale rozwiązania problemu brak. Chyba można na to zwrócić uwagę przy recenzji. Komuś udało się dotrzeć do przyczyny problemu i go rozwiązać?
Powód jest prosty: dodawanie do wody pieniącego się płynu do podłóg. W instrukcji jest żeby dodawać tylko wodę. Ludzie to ignorują i takie są efekty.
Witam
Mam pytanie czy można do jednego odkurzacza zesparować parę telefonów ?
Można. Logujesz się na tych telefonach na te samo konto lub w apce wysyłasz innemu kontu zaproszenie i ta osoba po zaakceptowaniu może dodać sobie robota do konta.
Zapewne w niektórych wypadkach to może być powód. Ale akurat nie w moim, bo nigdy poza wodą niczego tam nie wlano (ani nie dodano choćby kropli jakiegoś płynu tak do zbiornika, jak i na ściereczkę). I z tego co widzę, inni użytkownicy na różnych forach i serwisach też zgłaszają analogiczny problem, więc to może być jednak nie kwestia jednego egzemplarza, tylko szerszy kłopot. Już resetowalam urządzenie, sprawdzałam, czy nie dostały się jakieś mikrozabrudzenia, jak piasek lub, czy nie pojawił się kamień, ale to też nie to, bo generalnie pompka jest drożna, tylko urządzenie samo tej wody nie podaje. No nic, jeśli nikt nie zna przyczyny zaprzestania mopowania przez tego robota po zaledwie kilku miesiącach, to pozostaje chyba oddanie na gwarancję 😉 kupiłam tego Roborocka, zachęcona niniejszą recenzją, dlatego uznałam, że celowym będzie podzielić się taką problematyką. Bo jeśli to szerszy kłopot tego modelu, to warto jednak kupić sprzęt ze sklepu, w którym warunki gwarancji będzie można w miarę sprawnie zrealizować. Z drugiej strony, już chyba nawet przy zakupach z Chin nie powinno być to szczególnie utrudnione. Jeśli ktoś spotkał się z powyższym problemem, to chętnie się dowiem, czy udało mu się ustalić jego przyczynę. Jeśli nie, to postaram się dać znać, gdy sprzęt wróci z gwarancji i (o ile) zostanę poinformowana o przyczynie usterki. Bo, tak jak pisałam, na pewno nie jest to kwestia dodania do zbiornika czegokolwiek innego niż woda 😉 pozdrawiam
Problemy z mopowaniem występowały, ale w innych modelach, z problemem w przypadku S5 max póki co się nie spotkałem, a piszą do mnie setki użytkowników w różnych sprawach, więc obawiam się, że jeżeli to nie kwestia płynu, to może to być problem z konkretnym egzemplarzem. Może coś się uszkodziło.
Dzięki za szybką odpowiedź ponieważ jestem użytkownikiem od niedawna więc jeszcze sporo pytań 🙂 jak konkretnie ustawić w ciągu jednego sprzątania osobno odkurzanie w jednym pomieszczeniu i mopowanie w drugim
@Henryk: Funkcja „pokój” wybierasz który pokój ma być sprzątany i wciskając wiatraczek z prawej strony określasz co ma być robione i jaką siłą oraz wciskając „łaczna liczba x1” ile razy., bo też taka opcja jest.
Czy ktoś wie jak ustawić harmonogram sprzątania konkretnego pomieszczenia? I czy można to zrobić dla kilku różnych pomieszczeń, np. kuchnię w poniedziałki i środy, a korytarz we wtorki? Próbowałam kilka razy lecz ciągle robot sprząta całe mieszkanie 🙁
Sprecyzuj z czym masz problem? Nie potrafisz znaleźć w aplikacji zakładki z harmonogramem, czy nie wiesz co kliknąć aby zapisać sprzątanie konkretnego pokoju? Wcześniej musisz też zapisać mapę i zrobić podział na pokoje. Nie wiem czy to już zrobiłaś 🙂
Mapa zapisana, podział na pokoje również zrobiony. Ustawiłam harmonogram dla sprzątania całego mieszkania, ale nie wiem jak ustawić taki harmonogram dla konkretnego pokoju – nie wiem gdzie wybrać taką opcję. Przeszukałam wszystkie opcje w harmonogramie ale nigdzie tam nie mam do wyboru pokoju 🙁
Witaj Piotrze! tu @Jerzy który nadal niema drugiej mapy. Powiedz czy tworząc drugą mapę na piętrze mam uruchomić klucz (Beta) czy uruchomić odkurzacz ze stacji przyciskiem (Sprzątaj) i to wystarczy by się odnalazł na piętrze którego mapę zapisał tydzień temu? Czy po powrocie do bazy zapisze nową mapę czy będzie to mapa nadpisana na poprzedniej, czy na stronie (Zarządzanie Mapą) odnajdę mapę z przyciskiem (przywróć) po naciśnięciu którego pojawi się moja upragniona mapa piętra i od tej chwili będę mógł dowolnie je edytować. 07.03.2021 Odpowiedz