Najlepsze miejsca na tanie śniadanie w Warszawie
Warszawa przeżywa istny wysyp miejsc w których serwowane są śniadania. Nie wszędzie jednak to co jest nam serwowane jest warte swojej ceny. W szczególności za śniadanie nie uważam rogalika z kawą, a takie oferty coraz częściej proponują nam znane sieciówki. Są jednak miejsca gdzie śniadanie staje się czymś wyjątkowym. Postanowiłem więc podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami w tym zakresie i publikuję mój ranking warszawskich śniadań.
1. Restauracja u Szwejka, Plac Konstytucji 1
Zdecydowanie najlepszy wybór jeżeli jest nas dwójka: śniadanie dla drugiej osoby serwowane jest za free. Biorąc pod uwagę, że cena śniadania i tak nie jest wygórowana to cenowo jest to świetna oferta. Nie to jednak jest największym plusem Szwejka. Zamawiając swoje śniadanie spodziewajcie się naprawdę obfitego posiłku. Jest to idealna oferta dla tych, którzy chcą z rana coś zjeść, a nie tylko zagryźć kawkę croissantem. Płacąc rachunek dostajemy gratis kieliszeczek wiśniówki – taka „szwejkowa” tradycja 🙂
2. Aioli: Cantine (ul. Świętokrzyska 18) i Inspired by Mini (Plac Konstytucji 5)
Obie restauracje tej marki serwują śniadania za złotówkę do dowolnej kawy. Niektóre śniadania są dość oryginalnie podane, ale i takie jest założenie samego lokalu. Atmosfera też jest specyficzna – wspólne stoły, ewentualnie jedzenie przy barze, ale i to jest cechą lokalu. Lokal otwiera się o 9 i warto przyjść o tej godzinie bo kolejki tworzą się tam dość szybko.
3. Berek, ul. Jasna 24
Fantastyczne miejsce na skosztowanie smaków Izraela. Do każdego śniadania dostaniecie kawę lub herbatę za free, a ceny śniadań zaczynają się już od 5 zł! Natomiast za 10 zł najecie się do syta! Na koniec, podobnie jak „u Szwejka” dostajemy kieliszek wiśniówki na lepsze trawienie 🙂
4. Czyli Żurawia 45, ul. Żurawia 45
Nowa pozycja na mojej liście śniadaniowych faworytów. Pizzeria wyróżniająca się przede wszystkim sposobem zamawiania. Klienci mają do dyspozycji ogromne tablety umieszczone w blatach stolików. Przesuwając palcem po stoliku możemy przeglądać menu, złożyć zamówienie, a także poprosić o rachunek i zawołać kelnera. Od niedawna z użyciem tej innowacji zamówimy również świetne śniadanie za złotówkę! Podobnie jak w przypadku konkurencji „śniadanie za 1 zł” jest zwykłym chwytem marketingowym. Do promocyjnego śniadania musimy zamówić kawę lub herbatę śniadaniową za 11 zł, więc faktyczny koszt to 12 zł. Cena wciąż rewelacyjna.
5. Galeria Wypieków (piekarnie Piotra Lubaszki), wiele lokalizacji
Sieć piekarni, w której coraz częściej (nie we wszystkich lokalach) można zjeść całkiem fajne i niedrogie (ok. 10 zł) śniadanie. Do wyboru mamy kilka zestawów bez większych udziwnień ale smacznie i zdrowo. Przy okazji można też kupić pieczywo do domu 🙂
6. Słoik, ul. Złota 11 (Pasaż Wiecha)
Jedna z wielu hipsterskich knajpek w okolicach Pasażu Wiecha. Konkurencja tam jest spora, ale Słoik zasługuje na wyróżnienie z jednego prostego powodu: w tygodniu śniadanie oferują za 1 zł przy zakupie dowolnej kawy lub herbaty! Cena zacna, a że jedzenie również na poziomie – wyróżnienie się należy!
7. Aromat, ul. Sienna 39
Malutka rodzinna piekarnia schowana w cieniu wielkiego hotelu Intercontinental. Pieczywo mają świetne, ale okazuje się, że można tam zajść nie tylko po chleb i świeże bułeczki, ale i na szybkie śniadanie. Nie mamy wielkiego wyboru: śniadanie składa się z jajecznicy (z 2 lub 3 jaj), wybranej bułeczki, masła, dżemu i serka. Do tego dowolna kawa lub herbata gratis. Tak więc ze względu na ograniczoną ofertę nie jest to opcja na codzienne śniadania, ale na pewno warto tam czasem zajść, zwłaszcza że za śniadanie zapłacicie odpowiednio 12 lub 15 zł! Biorąc pod uwagę, że w okolicznych sieciówkach zapłacicie tyle za samą kawę, to uważam, że jest to świetna oferta!
8. Prosecco, ul. Świętokrzyska 34
Na ostatnim miejscu umieszczam nie najtańszą, ale na pewno ciekawą ofertę śniadaniową włoskiej restauracji ulokowanej tuż przy Rondzie ONZ. Za śniadanie zapłacimy tu od 10 do 16 zł + 7 zł za kawę lub herbatę. Jak wskazałem powyżej, w tej cenie da się zjeść taniej, ale niekoniecznie tak elegancko podane:
Jak wiadomo, je się również oczami, dlatego za ten sposób podania angielskiego śniadania, miejsce na liście się należało. 😉
Restauracji serwujących tanie i smaczne śniadania jest coraz więcej. Powyższe zestawienie to tylko krótki wycinek moich ulubionych. Podzielcie się w komentarzach swoimi typami na tanie śniadanie w Warszawie!
Jak już zdecydowaliście, gdzie zjecie jutrzejsze śniadanie, przeczytajcie też mój przegląd warszawskiej oferty lunchowej!
Aktualizacja: mała prośba do właścicieli lokali (ew. ich pracowników) – jeżeli chcecie zareklamować swój lokal to napiszcie komentarz w stylu: „u nas też jest ciekawa oferta śniadaniowa, zapraszamy” zamiast podszywania się pod klientów i bezmyślnego pisania 10 postów dziennie z tego samego IP. Tego typu spam będę tępić, więc miejcie elementarny szacunek zarówno do mnie, jak i do swojego wizerunku 😉
Ciekawą ofertę śniadaniową ma również…Ikea 🙂
To wspaniala restauracja!!! Jedzenie pyszne i mozna sie najesc do syta. A ponadto wspaniala obsluga-jednym slowem – pierwsza klasa!!! Polecam ❤❤❤
Ja jestem fanką śniadań w Czyli Żurawia 45 🙂 Przy zakupie kawy dostajemy śniadanko za 1 zł, a są na prawdę przepyszne. Ciężko przejść koło tego miejsca i do niego nie wejść 😉
Szczerze, są tańsze miejsca. Jajecznica z 3 jaj kosztuje średnio 7-8zł (zazwyczaj w bistro przy galeriach chandlowych) czasem od razu na boczku. Do tego herbata za 3zł. W Manekinie śniadanie 9-10zł i napój np. Lemoniada herbata csy sok z marchwi za 3zł. Sątańsze miejsca. McDonald czy KFC też serwuje syteśniadanie do 10zł. Dla hardcorów zowtają stacje CirceK z hotdogami za 2zł lub.. Ikea i ich hotdogi za 1zł . Trzema można się zapchać do tego woda za 1-2zł i tym sposobem mamy śniadanie za 5zł z napojem.
Jasne, że są tańsze. Są też bardzo tanie bary mleczne. Natomiast McDonald, hotdogi itp. „śmieciowe” żarcie na śniadanie na dłuższą metę odbije się na naszym zdrowiu 😉