JIGOO V700 – tani i mocny odkurzacz pionowy ze stacją
Solidnie wykonany i niedrogi bezprzewodowy odkurzacz o ogromnej mocy ssącej. Tak można określić Jigoo V700. Ten sprzęt może być rewelacyjną alternatywą dla znacznie droższych marek. Sprawdź moją recenzję.
Jigoo V700 – tani odkurzacz bezprzewodowy
Jigoo V700 może nie jest odkurzaczem idealnym, ale podczas testów kilkukrotnie pozytywnie mniej zaskoczył. Przede wszystkim pomimo niskiej ceny ma w zestawie stację do automatycznego opróżniania pojemnika na kurz. W tym budżecie to rzadko spotykane wyposażenie. Jak sprawdza się ten tani odkurzacz w praktyce? Zapraszam do sprawdzenia mojego testu.
Na wstępie zastrzegę, że producent nie miał wpływu na treść mojej recenzji. Urządzenie do testów otrzymałem od sklepu Geekbuying, który ma rewelacyjną ofertę cenową na ten model.
Aktualną cenę sprawdźcie pod tym linkiem.
Dodatkowo, z tym kodem rabatowym NNN5XDTM zaoszczędzicie ponad 200 złotych!
Tutaj sprawdźcie moją recenzję filmową:
JIGOO V700 – unboxing
Na początek sprawdźmy co otrzymamy kupując ten odkurzacz. Pudełko zewnętrzne nie wygląda imponująco, za to schludnie.
Opakowanie zewnętrzne mieści naprawdę dużo elementów. Przede wszystkim w cenie mamy tutaj nie tylko odkurzacz, ale i stację do automatycznego opróżniania pojemnika na brud. I to bardzo pozytywne zaskoczenie w odkurzaczu za mniej niż 1500 zł. W zestawie znajdziemy:
- odkurzacz – jednostkę główną,
- wielofunkcyjną stację,
- rurę odkurzacza,
- elektroszczotkę,
- małą elektroszczotkę do usuwania roztoczy,
- szeroką ssawkę 2 w 1 z wysuwanym włosiem,
- szczelinówkę,
- stojak na akcesoria,
- 2 worki na kurz,
- ładowarkę,
- akumulator,
- instrukcję obsługi.
Tak prezentuje się cały zestaw.
Wygląd i budowa odkurzacza Jigoo V700
Wielofunkcyjna stacja odkurzacza
Stacja odkurzacza Jigoo V700 poza funkcją opróżniania pojemnika na kurz pełni też rolę stojaka na odkurzacz, ładowarki, a także uchwytu na końcówki. Opcjonalny uchwyt na akcesoria znacząco poprawia porządek w domu i gwarantuje, że nie zgubimy żadnego z elementów.
W stacji na brud umieszczony jest worek o pojemności aż 2,5 litra i powinien wystarczyć na ok. 90 dni odkurzania. Dodajmy też, że worki są bardzo tanie w porównaniu do tych z konkurencyjnych modeli.
Stacja jest praktyczna i wygląda bardzo estetycznie. Jeżeli miałbym się tutaj do czegoś przyczepić to tylko do tego, że kabel ładowarki nie jest chowany w stacji. Kabel jest po prostu wpięty do niej na wysokości ok. pół metra.
Odkurzacz ręczny – jednostka główna
Zerknijmy teraz z bliska na odkurzacz. Jednostka główna waży zaledwie 2,7 kg. Ma także całkiem zgrabny i nowoczesny wygląd.
Pod rączką znajduje się bateria, co bardzo ważne – jest łatwo odpinana. Nie będzie zatem problemu, aby ją z czasem łatwo wymienić na nową. Jej pojemność to 7x2500mAh. Czas pracy na jednym ładowaniu omówimy w dalszej części recenzji.
W przypadku każdego odkurzacza tego typu istotny jest system filtracji powietrza. Jest to szczególnie ważne dla alergików, ale przecież nikt z nas nie chce wdychać kurzu. Model ten ma natomiast zaawansowany wieloetapowy system filtracji eliminujący 99,9% zanieczyszczeń. Jest tutaj m.in. filtracja cyklonowa, a także wydajny filtr HEPA. Poszczególne filtry możemy łatwo wyjąć i wyczyścić.
Akcesoria – końcówki do odkurzania
Do odkurzania podłóg najczęściej będziemy korzystać z elektroszczotki. Moje doświadczenie w przypadku szczotek do podłóg pokazuje, że warto zwrócić uwagę nie tylko na solidność wykonania szczotki, ale także na zabezpieczenia przed rysowaniem podłogi. Te wyglądają tutaj przyzwoicie. Ponadto silnik samej elektroszczotki ma tutaj moc aż 30 Watów.
Po zamontowaniu szczotki do odkurzacza można zaobserwować, że w trakcie pracy wałek w szczotce szybko się obraca, ale co więcej włączają się 2 lampy ledowe dokładnie podświetlające podłogę.
W zestawie mamy jeszcze jedną elektroszczotkę – znacznie mniejszą – przeznaczoną do odkurzania materaców i tapicerowanych mebli. Ta ma moc 15 Watów i rewelacyjnie sprawdza się w walce z roztoczami.
Ponadto wśród końcówek mamy też szeroką ssawkę 2 w 1 z wysuwanym włosiem, a także szczelinówkę.
Poszczególne szczotki możemy podpiąć zarówno bezpośrednio do do odkurzacza, jak i do rury przedłużającej.
Sterowanie odkurzaczem Jigoo V700
Przejdźmy teraz do sterowania tym odkurzaczem. Jest dziecinnie proste: na obudowie są umieszczone dwa przyciski: włącznik oraz zmiana biegu pracy.
Co bardzo praktyczne, włącznika nie musimy trzymać w trakcie odkurzania – wystarczy go raz nacisnąć. Do wyboru w Jigoo V700 mamy 3 tryby pracy. O wybranej opcji informuje nas kolor podświetlenia w górnej, zaokrąglonej części obudowy.
Po środku na ekranie scalonym z obudową widzimy procentowy poziom naładowania akumulatora.
Test głośności Jigoo V700
Wybrany tryb mocy ma wpływ zarówno na moc ssącą, jak i na czas pracy urządzenia. Przede wszystkim wpływa jednak na głośność. Sprawdźmy jak to wygląda w praktyce.
W najwyższym trybie odkurzacz jest niestety całkiem głośny, ale coś za coś. Z drugiej strony w tym ustawieniu naprawdę rewelacyjnie odkurza. Całkiem głośna jest także stacja w trakcie opróżniania pojemnika na brud.
Stacja uruchamia się automatycznie po odłożeniu odkurzacza na miejsce i wsysa brud przez ok. 10 sekund. Wciąganie zabrudzeń przez stację możemy dodatkowo uruchomić ręcznie, sprytnie schowanym przyciskiem na stacji.
Jigoo V700 w praktyce – skuteczność odkurzania
Odkurzanie podłóg elektroszczotką
Przejdźmy jednak do najważniejszego, czyli skuteczności odkurzania. Maksymalna moc ssąca Jigoo V700 to aż 215 AirWattów, a ciśnienie ssania to aż 33 kPa! 480-Watowy silnik bezszczotkowy daje tutaj radę, co najlepiej zobaczycie na moich nagraniach, więc zachęcam w tym miejscu do sprawdzenia recenzji filmowej.
Zielone podświetlenie podłogi w elektroszczotce sprawia ponadto, że niczego nie przeoczymy. Odkurzanie tym sprzętem w najwyższym trybie jest naprawdę skuteczne. Zrobiło na mnie duże wrażenie, chociaż testowałem już sporo droższych modeli.
W najwyższym trybie odkurzacz będzie działał jednak maksymalnie przez 15 minut. Należy z niego korzystać zatem głównie przy trudniejszych zabrudzeniach. Odkurzacz świetnie radzi sobie również z odkurzaniem zabrudzeń w kątach. Wałek szczotki dojeżdża praktycznie do samej krawędzi podłogi.
Wspomniałem o krótszym czasie pracy w najwyższym trybie, ale na szczęście w niższych trybach odkurzacz również radzi sobie przyzwoicie, a czas pracy jest już odpowiednio dłuższy. W trybie średnim będzie to 28 minut, a w trybie Eco nawet 55 minut na jednym ładowaniu.
Na twardych podłogach odkurzacz działa rewelacyjnie, ale nieźle radzi sobie również na dywanach. Zwrócę tutaj tylko uwagę, że odkurzacz ten ma jedną uniwersalną szczotkę do podłóg. Niektóre modele dostępne na rynku mają szczotki dedykowane do dywanów i osobne do twardych podłóg. Tutaj producent jak widać postawił na wygodę użytkowania, a przy okazji cięcie kosztów.
Odkurzacz świetnie radzi sobie z podłogami, ale nie to jest największą zaletą odkurzaczy bezprzewodowych. Stary zelmer na kablu pewnie poradziłby sobie z odkurzaniem podłogi nie gorzej. Tradycyjny odkurzacz na kablu nie sprawdzi się jednak tak dobrze w ściąganiu pajęczyn i odkurzaniu trudno dostępnych miejsc.
Odkurzanie trudno dostępnych miejsc
Pod tym względem Jigoo V700 sprawdza się rewelacyjnie, jest przede wszystkim leciutki. Waga poniżej 3 kg sprawia, że nawet dziecko będzie w stanie go podnieść i posprzątać wszelkie zakamarki. Szczotek mogłoby być oczywiście więcej, ale te dołączone w zupełności wystarczą większości osób.
Odkurzacz rewelacyjnie sprawdzi się nie tylko do odkurzania domu, ale i samochodu. Możemy w ten sposób sporo zaoszczędzić rezygnując z odkurzaczy na monety na myjniach. Nawet jak mamy możliwość skorzystania z gniazdka np. w garażu, to i tak odkurzacz bezprzewodowy będzie dużo wygodniejszy w przypadku sprzątania samochodu.
Duża siła ssąca tego modelu przydaje się natomiast w walce z różnymi drobinkami mocno wbitymi w tapicerkę. A jeżeli mówimy o tapicerowanych meblach to do ich odkurzania rewelacyjnie sprawdzi się mała elektroszczotka.
W gruncie rzeczy to szczotka ta służy nie tyle do sprzątania okruszków co do wciągania niewidocznych gołym okiem drobnoustrojów i roztoczy. Te gromadzą się w każdej kanapie i każdym materacu. Jeżeli nie korzystacie z takiej elektroszczotki na co dzień to pierwsze jej użycie może Was zszokować. Nie macie pojęcia ile kurzu ten sprzęt wyciągnie z Waszych mebli.
Wady i zalety Jigoo V700
Jeżeli jest to Wasz pierwszy odkurzacz bezprzewodowy tego typu, zapewne zastanawiacie się czy w pełni zastąpi tradycyjny odkurzacz kablowy. Według mnie sprzęt ten ma już taką moc ssącą, że o starym odkurzaczu szybko zapomnicie.
Pewnym ograniczeniem jest oczywiście czas pracy, który też nie musi być problemem jeżeli odpowiednio zaplanujecie sprzątanie, a już na pewno jeżeli podstawowe odkurzanie załatwia za Was robot sprzątający, a odkurzacz tego typu pełni funkcję uzupełniającą.
Dużą zaletą tego modelu jest na pewno podświetlenie podłogi. To naprawdę rewelacyjne rozwiązanie znacząco ułatwiające dostrzeżenie brudu, a także ułatwia zorientowanie się gdzie już posprzątaliśmy, a gdzie jeszcze musimy coś poprawić.
Podświetlenie przydaje się szczególnie w kiepsko oświetlonych miejscach. Nie tylko pod kanapą, mi w szczególności bardzo ułatwia odkurzanie schodów, których swoją drogą nie wyobrażam już sobie odkurzać targając po nich zwykły odkurzacz.
Niestety odkurzacz ten nie ma zginanej rury głównej, wiec odkurzając przestrzeń pod kanapą musimy się nieco pochylić. Sama szczotka do podłóg jest natomiast całkiem płaska i w moim salonie mieści się pod cokołem, pod który inne modele z reguły nie były w stanie wjechać.
Elektroszczotka w praktyce jest ponadto całkiem elastyczna i łatwo się nią manewruje, kiedy chcemy dotrzeć do trudno dostępnych miejsc.
Ostatnia rzecz, której mi brakuje to elastyczna końcówka, którą ma sporo modeli. Taka rura ułatwiłaby dotarcie do niektórych przestrzeni, gdzie cały odkurzacz już się nie zmieści.
Kolejna cecha, o której warto pamiętać wybierając model do swojego domu to wymiary. Odkurzacz ten jest nieco mniejszy niż np. Dreame Z10, z którego do tej pory korzystałem. Jest ok. 10 cm krótszy. Dla jednych osób będzie to atut, dla innych wada. Sprzęt jest mniejszy, lżejszy i zwinniejszy, ale np. wysokie osoby pewnie wolałyby, aby był nieco dłuższy.
Niewielka jest także stacja na brud, co również widzicie na zdjęciu poniżej w porównaniu z Dreame Z10. Stacja pomimo, że jest znacznie mniejsza ma za to praktyczny uchwyt na akcesoria i całość bardziej sprawdzi się w niewielkim pomieszczeniu.
Podsumowanie recenzji
Jigoo V700 to przede wszystkim atrakcyjna cenowo alternatywa dla znacznie bardziej znanych marek. Odkurzacz nie ma może zbyt wielu bajerów, ale jest łatwy w obsłudze i nie zajmuje dużo miejsca. Ma także rewelacyjną siłę ssącą i za te pieniądze trudno jest o lepszy model ze stacją na brud w zestawie.
Jeśli rozważacie ten model, pamiętajcie, że możecie kupić go jeszcze taniej. Koniecznie skorzystajcie z kodu rabatowego NNN5XDTM.
Zachęcam również do sprawdzenia stale aktualizowanego rankingu odkurzaczy bezprzewodowych. Znajdziecie w nim odnośniki do moich recenzji innych odkurzaczy pionowych. Zachęcam do śledzenia fanpage BezPrzepłacania.pl na Facebooku, dzięki czemu będziecie na bieżąco z okazjami i nowymi publikacjami.
4 comments