Cubot Note 20 PRO – recenzja smartfona z Aliexpress za 400 zł
Ceny najnowszych smartfonów osiągają powoli absurdalne poziomy. Bez kilku tysięcy złotych nie mamy co liczyć na żadnego flagowca. Czy można zatem liczyć na dobry telefon za 400 zł? Okazuje się, że za te pieniądze również można cieszyć się z najnowszych technologii w telefonie. Sprawdźcie recenzję Cubot Note 20 PRO.
Cubot – świetne telefony w niskich cenach
Cubot to coraz popularniejszy producent elektroniki użytkowej, który znany jest głównie z budżetowych smartfonów. Firma od dłuższego czasu zbiera dobre recenzje i pojawia się na kolejnych rynkach. Ich smartfony dostępne są na Aliexpress i to z wysyłką z polskiego magazynu. To bardzo ważne, bo z reguły zamawianie telefonów z Aliexpress związane jest z ryzykiem dodatkowych kosztów (głównie VAT). Jednak jeżeli telefony, tak jak w tym przypadku wysyłane są z lokalnego magazynu – nie podlegają kontroli celnej i tym samym płacimy tylko tyle ile widzimy na stronie z produktem.
Model Cubot Note 20 PRO pojawił się w sprzedaży kilka miesięcy temu i można go zamówić już za ok. 400 zł pod tym linkiem.
Unboxing Cubot Note 20 PRO
Na telefon trafiłem szukając smartfona dokładnie w tym budżecie, kierując się głównie opiniami innych użytkowników, a kompletnie nie znając marki. Uznałem jednak, że cena jest na tyle atrakcyjna, że warto zaryzykować. Paczkę dostałem już po kilku dniach. Tak prezentuje się pudełko:
Przyszło troszkę sfatygowane, ale to raczej wina kuriera. Samo pudełko było jednak bardzo eleganckie, a zestaw lepiej spakowany niż w niejednym flagowcu.
W środku znajduje się:
- telefon
- elastyczny, przezroczysty case,
- ładowarka;
- kabel USB;
- narzędzie do wyjmowania kart SIM;
- instrukcja obsługi.
Zostaw dosyć standardowy, chociaż niektóre osoby mogą być zaskoczone brakiem słuchawek, które jeszcze niedawno były dołączane do wszystkich telefonów. Ostatnio powszechny jest jednak trend do zmniejszania liczby akcesoriów. Tutaj przynajmniej mamy ładowarkę (której np. nie ma już w najnowszych iPhone’ach)
Parametry Cubota Note 20 PRO
Pora na rzut oka na najważniejsze parametry:
System: Android 10.0 (wersja wielojęzykowa)
Procesor (CPU): Helio P60(MT6771)
Ekran: 6,5 cala o rozdzielczości 1600 x 720 pikseli
Pamięć: 6GB RAM, 128GB ROM
Pojemność baterii: 4200mAh
Aparaty:
Przedni: 8.0MP
Tylny: 4-obiektywowy (!): 12.0MP+20.0MP+2.0MP +0.3MP ze światłem LED 1A , w tym: główny obiektyw: SONY IMX486 12.0MP, obiektyw głębi: SONY IMX350 20.0MP
Obsługa sieci: 2G: GSM 850/900/1800/1900MHz; 3G: WCDMA 900/2100MHz; 4G: FDD-LTE Band: B1 / 3 / 7 / 8 / 19 / 20
Pozostałe cechy: WIFI, OTG, NFC, Bluetooth, GPS, slot na karty TF do 128 GB (można zatem zwiększyć pamięć telefonu)
Na papierze telefon wygląda wręcz rewelacyjnie. Mówimy przecież o smartfonie za 400, a nie 1400 zł! Warto też dodać, że w ofercie jest również wersja z 8GB RAM. Kosztuje zaledwie kilkadziesiąt złotych więcej.
Budowa Cubot Note 20 PRO
Zanim skupimy się na analizie wspomnianych parametrów, spójrzmy na budowę telefonu.
Przód telefonu ma bardzo klasyczny wygląd. Z jednej strony nie wyróżnia się za bardzo spośród większości popularnych modeli, z drugiej nie widać, że jest to tani sprzęt. Nie ma zatem wstydu. Aparat umieszczony jest u góry ekranu i schowany jest w dyskretnej łezce po środku.
Nieco ciekawiej prezentują się plecy. Tutaj wyróżniają się aż 4 obiektywy kamery. Jednak również ten aspekt to nic nowego w najnowszych telefonach, które potrafią mieć tych obiektywów jeszcze więcej. O samej jakości kamery jeszcze sobie powiemy.
Na obudowie mamy ponadto: na prawym boku: włącznik i przyciski do regulacji głośności; od góry mamy natomiast gniazdo miniJack. Możemy zatem podłączyć całą paletę słuchawek bez konieczności stosowania jakichkolwiek przejściówek jak to ma miejsce w wielu konkurencyjnych sprzętach.
U spodu telefonu znajduje się natomiast kolejno od lewej: mikrofon, gniazdo USB-C i głośnik.
Dużym plusem telefonu jest dołączony do zestawu case, w którym telefon wygląda całkiem dobrze. Tym samym nie musimy na samym starcie ponosić dodatkowych kosztów obudowy.
Duże zaskoczenie spotkało mnie po otwarciu tylnej klapki telefonu. Okazuje się, że bateria telefonu nie tylko jest całkiem pojemna (4200 mAh), ale i jest wymienna. To niestety już rzadkość w smartfonach, a tymczasem bateria jest czymś co najszybciej pada w telefonach.
Ponadto pod klapką znajdują się 2 sloty na karty nanoSIM i slot na karty TF (microSD).
System i szybkość pracy
Telefon ma na pokładzie najpopularniejszy system operacyjny czyli Android (domyślnie w wersji 10.0). Nie bójcie się, że telefon jest chińskiej produkcji. Już na starcie możecie wybrać język polski i z obsługą nie będziecie mieli żadnych problemów. Jeżeli smartfony nie są dla Was nowością to i nowością nie będzie Android. Macie tu możliwość instalacji wszystkich swoich ulubionych aplikacji ze sklepu Google Play.
Wydajny procesor i przede wszystkim duża pamięć operacyjna (aż 6 GB) pozwalają na płynną pracę i jednoczesne otwarcie nawet kilku aplikacji działających w tle. Między apkami możecie przechodzić płynnie i nie zdarzyło mi się żadne większe zacięcie, czy konieczność zresetowania telefonu. Parametry tego telefonu spokojnie wystarczą więc do codziennego użytku.
Ekran smartfona oferuje bardzo ładne kolory i całkiem przyjemnie ogląda się na nim filmy, np. na Youtube.
Nieco gorzej jest z korzystaniem z głośnika. Lepiej jest korzystać ze słuchawek, bo głośnik jest tutaj dosyć kiepski i może sprawiać wrażenie nieco trzeszczącego, zwłaszcza jeżeli chcemy odpalić go głośniej. Do okazjonalnego oglądania filmów jednak wystarczy.
Zdjęcia i video
Telefon ma dwa aparaty: przedni i tylny, przy czym z tyłu mamy aż 4 obiektywy. O aparatach można mówić wiele, można żonglować parametrami i zastosowanymi technologiami (macie je podane w dziale z parametrami). Oprogramowanie Cubot Note 20 PRO oferuje całkiem sporo funkcji w aparacie, jak chociażby inteligentny tryb HDR i wykrywanie scenerii portretu. W praktyce liczy się jednak to jak faktycznie smartfon radzi sobie z robieniem zdjęć w różnych warunkach.
Zerknijmy zatem na kilka próbek, które wykonałem. Oczywiście zostały zmniejszone na potrzeby strony (jak ktoś chce to oryginały mogę podesłać na maila), ale najważniejsze cechy będzie można zauważyć:
Zdjęcia wykonane aparatem są naprawdę dobrej jakości, szczególnie jeżeli są wykonane w świetle dziennym.
W pomieszczeniach przy sztucznym świetle też wychodzi całkiem fajnie:
Dużo gorzej aparat radzi sobie jednak ze zdjęciami nocnymi. Wszystko oczywiście zależy od naszych oczekiwań.
Jakość filmów video jest natomiast dosyć przeciętna. Maksymalna jakość obrazu oferowana przez aparat to Full HD (1920×1080). Osobiście, w kamerze tej brakuje mi przede wszystkim stabilizacji obrazu. Nagrania z ręki mogą zatem nieco rozczarować.
Podsumowując ten aspekt uważam jednak, że aparat jest przyzwoity, szczególnie za takie pieniądze. Pamiętajmy, że nie jest to aparat stworzony do profesjonalnych zdjęć, czy wideofilmowania. Do dokumentowania życia rodzinnego spokojnie jednak wystarczy, przy czym zdjęcia oceniłbym tutaj 7/10, a wideo raczej 3/10.
Pozostałe cechy Cubot Note 20 PRO
Smartfon ma bardzo wytrzymałą baterię. U mnie bateria wytrzymała bez ładowania aż 2 dni, średnio intensywnego użytkowania. Miałem już znacznie droższe telefony, które rozładowały się duużo szybciej. Trudno przewidzieć, czy bateria będzie równie wydajna po paru miesiącach, a zwłaszcza latach użytkowania, ale warto podkreślić, że baterię możemy łatwo wymienić na kompletnie nową. Przy wielu innych telefonach nie możemy liczyć na taki luksus.
Telefon ma na pokładzie praktycznie wszystkie najpotrzebniejsze technologie. W tym budżecie trudno liczyć na NFC.
Trzeba jednak pamiętać o pewnych ograniczeniach tego modelu. Nie ma tutaj chociażby ładowania indukcyjnego, czy tez obsługi sieci 5G. Za takie rzeczy trzeba już jednak zapłacić znacznie więcej.
Co zaskakujące, telefon ma również funkcję odblokowywania ekranu poprzez rozpoznawanie twarzy, która działa całkiem sprawnie.
Podsumowanie recenzji Cubot Note 20 PRO
Pora na małe podsumowanie moich testów Cubot Note 20 PRO. Przy jego ocenie nie można zapomnieć o cenie. Na co dzień korzystam ze smartfona za kilka tysięcy złotych, więc zdążyłem przyzwyczaić się już do nieco wyższej półki. Okazuje się jednak, że telefon za 400 zł oferuje praktycznie te same funkcje. Nie mówię już o funkcji dzwonienia i pisania SMSów, ale również surfowanie po Internecie, czy też przeglądanie facebooka było praktycznie tak samo przyjemne jak na flagowcu. Bateria Cubota jest bardzo wytrzymała, a praca nawet przy otwartych kilku aplikacjach jest całkiem płynna. To według mnie najważniejsze w przypadku współczesnego smartfona. Różnicę można natomiast dostrzec przy nagraniach video, czy też przy oglądaniu filmów. Do okazjonalnego korzystania z tych funkcji smartfon jednak wystarczy.
Biorąc jeszcze raz pod uwagę cenę: ok. 400 zł, nie mogę powiedzieć złego słowa na ten telefon. Jest w użyciu (w rodzinie) już 2 miesiące i słyszę na jego temat same superlatywy. Mogę go zatem spokojnie polecić, jeżeli tylko szukacie czegoś w tym budżecie. Smartfon warto zamawiać z tego linka z oficjalnego sklepu Cubot na Aliexpress. W ofercie są wersje 6 GB RAM i 8 GB RAM oferowane w 3 kolorach: czarnym, zielonym i niebieskim. Co jakiś czas są tam promocje, z których warto skorzystać zamawiając Cubot Note 20 PRO.
Mam od tygodnia wersję 8GB i szczerze poelcam, w tej cenie HIT
Kotek wygrał recenzję 🙂 Te spojrzenie pełne pogardy… 😉
Chyba nie lubi zdjęć, ale innego modela nie miałem pod ręką 😉
Mój przyszedł wczoraj i póki co jestem zadowolony. Szału wiadomo nie ma. Telefon za śmieszne pieniadze, więc trudno oczekiwać niewiadomo czego. Niemniej android działa sprawnie, obudowa całkiem fajna, zdjęcia też jak dla mnie spoko. Za te pieniądze nic lepszego nie widziałem.
Posiadam ten model już 3 miesiące naprawdę działanie telefonu jest dobre szybko otwiera apki,tak jak wspomniał autor przełączanie między nimi jest płynne jedynie głośnik jest kiepski.
Bardzo okrojona i powierzchowna recenzja. Brakuje chociażby oceny czytelności ekranu w pełnym słońcu (luminancja ), szybkości i dokładności GPS’u, jakości połączeń głosowych itd. Przez użytkowników zgłaszane są też problemy z zasięgiem oraz działaniem MMS.ów, szczególnie w sieci Play.
Dlaczego piszesz, że kosztuje ok. 400 zł, skoro w sklepach typu MediaExpert kosztuje prawie 700?
Pytanie powinieneś skierować do tych sklepów i zapytać dlaczego sprzedają za 700 zł telefon, który w styczniu można było kupić za 400 zł. 🙂 Obecnie można kupić za 550 zł. Link masz w artykule.