Xiaomi Scooter Pro – recenzja hulajnogi elektrycznej

Hulajnogi elektryczne są prawdziwym hitem tego sezonu. W największych polskich miastach pojawiły się ich setki głównie za sprawą firm wynajmujących tego typu pojazdy na minuty. Zamiast wynajmować warto jednak zakupić taki pojazd na własność, zwłaszcza że w sprzedaży pojawił się rewelacyjny Xiaomi Scooter Pro. Sprawdźcie ile jest wart!

Xiaomi Scooter Pro – czyli nowa wersja modelu m365

Xiaomi Scooter Pro to druga edycja popularnej hulajnogi od Xiaomi, czyli M365. Sprzęt opiera się na tej samej konstrukcji i podstawowych założeniach, lecz sporo rzeczy w nim udoskonalono. O różnicach wspomnę w dalszej części recenzji. Na początek zachęcam do obejrzenia filmiku na YouTube:

Xiaomi Scooter Pro – zamówienie, dostawa i unboxing

Swoją hulajnogę zamówiłem w sklepie Banggood.com pod tym linkiem. Kiedy ją zamawiałem była to najlepsza oferta, jednak od tego czasu pojawiło się już kilka co najmniej równie dobrych, albo i lepszych. Obecnie bez problemu w niezłej cenie można kupić ją w Polsce. Np pod tym linkiem w Euro. Najlepszą ofertę znajdziecie natomiast w Banggood z bezpłatną dostawą z Czech pod tym linkiem.

Hulajnoga po rozpakowaniu wymagała małego skręcania, jednak zajęło to dosłownie chwilę.

Wystarczyło skręcić kierownicę z wykorzystaniem dołączonych śrub i klucza imbusowego.

Poza tym w zestawie znajdziemy jeszcze wężyk do pompki oraz instrukcję obsługi.

Pomimo transportu z Chin hulajnoga dojechała w idealnym stanie, była dobrze zabezpieczona i po złożeniu prezentuje się znakomicie.

Xiaomi Scooter Pro – wygląd i parametry

Wymiary Xiaomi Scooter Pro to: 1180 x 1130 mm, można ją jednak złożyć:

Waga: 14,2 kg

Kółka: 8,5 calowe opony pneumatyczne (pompowane)

Moc znamionowa silnika: 300 W

Pojemność baterii: 12800 mAh / 474 Wh

Czas ładowania do pełna: 8-9 godzin

Maksymalna prędkość: 25 km/h (w trybie Sport)

Maksymalny zasięg: 45 km

Różnica w stosunku do poprzedniego modelu to przede wszystkim mocniejszy silnik (300 W zamiast 250 W) oraz pojemniejsza bateria.

Zmiany nastąpiły również w wyglądzie. Pojawił się kolorowy wyświetlacz z prędkościomierzem.

Poszerzono podstawę hulajnogi i wzmocniono łączenie kierownicy w miejscu zgięcia.

 

Xiaomi Scooter Pro – łączność z aplikacją na smartfony Mi Home

Xiaomi Scooter Pro, podobnie jak większość sprzętów od Xiaomi mozemy połączyć z aplikacją Mi Home na smartfony. Łączność odbywa się poprzez Bluetooth.

W aplikacji uzyskujemy dostęp do podstawowych statystyk związanych z korzystaniem z hulajnogi oraz możliwość zmieny pewnych parametrów.

Najważniejsze opcje jakie znajdziemy w aplikacji to:

1) możliwość włączenia (lub wyłączenia) tempomatu, dzięki któremu nie musimy cały czas trzymać kciuka na gazie w trakcie jazdy;

2) możliwość regulowania poziomu odzyskiwania energii w trakcie hamowania (zwiększa maksymalny zasięg);

3) możliwość elektronicznego zablokowania hulajnogi – zabezpieczenie przed potencjalnym złodziejem.

Z tą ostatnią funkcją należy jednak uważać. Zablokowanie hulajnogi w aplikacji sprawi, że bez odblokowania nie będzie można uruchomić silnika hulajnogi, a w razie jej poruszenia hulajnoga zacznie pikać i otrzymamy komunikat na telefon. Niby bardzo przydatna funkcja, ale łatwo w ten sposób zablokować hulajnogę na dobre.

Aplikacja czasami ma problem z połączeniem się z hulajnogą i niezbędne jest usunięcie hulajnogi w aplikacji i dodanie jej na nowo. Jeżeli jednak wcześniej zablokowaliście hulajnogę to już się z nią nie połączycie. Blokadę można natomiast zdjąć za pomocą zewnętrznego oprogramowania, a fakt, że każdy może w ten sposób odblokować hulajnogę sprawia, że nie jest to idealne zabezpieczenie przed kradzieżą.

Xiaomi Scooter Pro – wrażenia z jazdy

Jak się jeździ nową hulajnogą od Xiaomi? W największym skrócie powiem, że rewelacyjnie. Jazda jest wyjątkowo komfortowa i przyjemna, aczkolwiek sprzęt ma jeden drobny minus, którego nie było w mojej poprzedniej hulajnodze – Kugoo S1.  Chodzi o samo ruszanie z miejsca. W Kugoo S1 wystarczyło włączyć hulajnogę i nacisnąć wajchę gazu. Hulajnoga ruszała z miejsca. W przypadku Xiaomi nie ma tak łatwo. Zanim się zaczniemy rozpędzać z wykorzystaniem silnika hulajnogi, musimy rozpędzić się nieco z wykorzystaniem naszej nogi. Krótko mówiąc nie ma czegoś takiego jak start z miejsca – musimy się najpierw odepchnąć. Jeżeli jest to Wasza pierwsza hulajnoga to nie będzie to Wam robiło żadnej różnicy. Mi natomiast zajęło trochę czasu, aby przyzwyczaić się, że po każdym zatrzymaniu muszę  się odepchnąć.

Wspomniałem jednak na początku, że jeździ się rewelacyjnie, a to głównie za sprawą miękkich pompowanych kółek, które świetnie amortyzują drgania z podłoża.

Dzięki temu nie ma znaczenia czy jedziemy po idealnie równiutkim asfalcie, czy po kostce brukowej. Jedzie się bardzo przyjemnie, a podłoże nie gra tutaj większej roli. Nie mówię oczywiście o jakichś skrajnych przypadkach i jeżdżeniu po dziurach, ale w przypadku jazdy po nierównych płytach chodnikowych zaobserwujemy ogromną różnicę na plus w stosunku do jazdy na twardych kółkach Kugoo S1.

Na komfort jazdy wpływa również bardzo duży podest, na którym można swobodnie postawić obie nogi i jeszcze zostaje nam na nim sporo miejsca.

Praktyczny wyświetlacz pokazujący nam  aktualną prędkość, wrzucony bieg i poziom naładowania baterii to kolejna zmiana na plus w stosunku do poprzedniej wersji.

Powiedzmy sobie teraz o prędkości i zasięgu. Tutaj sprawa jest dość skomplikowana. Hulajnoga oferuje jazdę na 3 biegach i w zależności od tego na którym jeździmy inna będziemy mieli prędkość maksymalną jak i maksymalny zasięg. Najoszczędniejszy tryb to Eco, w którym rozpędzimy się do maksymalnie 15 km/h. Jest to dobry bieg jeżeli próbujemy swoich sił na hulajnodze po raz pierwszy lub jeżeli dokoła mamy sporo przeszkód (zatłoczony chodnik itp). Pozwoli nam tez na najdłuższą jazdę bez konieczności doładowywania.

Jeżeli jednak trochę już przyzwyczaimy się do jazdy to tryb Eco będzie zdecydowanie za wolny. Drugi bieg – standardowy pozwala na znacznie dynamiczniejsza jazdę i na rozpędzanie się do 20 km/h. Jeżeli jednak chcemy jeździć naprawdę szybko – włączamy trzeci bieg czyli Sport (do 25 km/h).

Czy 25 km/h to szybko czy wolno to kwestia mocno dyskusyjna. Według mnie jest to prędkość powyżej której jazda na tego typu pojazdach przestaje być bezpieczna. Podobnie z resztą uznały osoby przygotowujące projekt ustawy, która prawdopodobnie zostanie niedługo uchwalona i ustali ograniczenie prędkości dla hulajnóg właśnie do 25 km/h. Warto jednak wspomnieć, że w internecie dostępne są programy modyfikujące oprogramowanie tej hulajnogi tak, aby mogła jechać nawet ponad 30 km/h.

Na faktyczną prędkość jazdy wpływa nie tylko teoretyczna prędkość maksymalna, ale i to jak sprzęt radzi sobie z podjazdami oraz z dużym ciężarem. Pod tym względem nie można mieć żadnych zarzutów do hulajnogi. Moje prawie 90 kilogramów hulajnoga unosi bez problemu osiągając maksymalną prędkość na prostej drodze, na zjazdach osiągając nawet nieco wyższe prędkości, a na stromych podjazdach zwalniając tylko jakieś 2-3 km/h.

Również teoretyczny zasięg hulajnogi – 45 km okazał się nie być fikcją. Hulajnoga faktycznie pozwala przejechać zbliżone dystanse bez doładowywania i to nawet jeżeli jeździmy w trybie sport. Jest to możliwe w dużej mierze dzięki systemowi odzyskiwania energii z hamowania. np kiedy zjeżdżamy z jakiejś górki, hulajnoga nas delikatnie wyhamowuje i doładowuje swoje baterie. Tym samym większość osób nie będzie miała problemu aby na hulajnodze dojechać do pracy i z powrotem, nawet jeżeli do przejechania macie całe miasto.

Xiaomi Scooter Pro – podsumowanie recenzji

Podsumowując swoją recenzję stwierdzam, że jest to świetny pojazd elektryczny, który zagwarantuje Wam dużo przyjemności z jazdy. Jest to kolejna już hulajnoga elektryczna, którą testowałem i muszę przyznać, że jest dużo lepsza od wszystkich na których jeździłem do tej pory. Alternatywą dla jej zakupu jest niewątpliwie starsza i nieco tańsza wersja dostępna już niemal wszędzie. Wydaje mi się, że warto jednak dopłacić te kilkaset złotych i kupić nowszy, znacznie wygodniejszy model PRO oferujący przede wszystkim dużo lepszy zasięg. Obecnie warto zamawiać hulajnogę w polskich sklepach, np w RTV Euro AGD lub w Banggood.com z dostawą z Czech.  Jeżeli szukacie jednak znacznie tańszej alternatywy to sprawdźcie jeszcze recenzję Kugoo S1.

Oferuje dużo mniejszy komfort jazdy, ale ma niezłe osiągi i jest duuużo tańsza. Jeżeli o czymś istotnym nie napisałem w powyższej recenzji Xiaomi Scooter m365 PRO – napiszcie komentarz poniżej.