Xiaomi Mi Robot PRO vs Roborock S5 Max vs Roborock S6 (porównanie)
W ostatnim czasie razem z premierą kolejnych modeli robotów sprzątających z najwyższej półki, pojawiło się coraz więcej wątpliwości, który sprzęt tego typu najbardziej opłaca się kupić. Odpowiedź niestety nie jest łatwa, nawet dla osoby, która przetestowała je wszystkie. Postanowiłem zatem porównać 3 najpopularniejsze obecnie modele: Xiaomi Mi Robot PRO (STYTJ02YM), Roborock S5 Max i Roborocka S6. Zapraszam!
Który robot sprzątający z ekosystemu Xiaomi jest najlepszy?
W swojej analizie postaram się ułatwić Wam wybór pomiędzy najpopularniejszymi robotami sygnowanymi marką Xiaomi. Jeżeli nie interesujecie się za bardzo zawiłościami związanymi z tym chińskim producentem elektroniki to możecie mieć mały ból głowy starając się rozróżnić poszczególne modele. Produktów z Xiaomi w nazwie znajdziecie całe mnóstwo, również wśród robotów sprzątających. Musicie jednak wiedzieć, że wśród ofert różnych sklepów sprzedających roboty pod marką Xiaomi znajdziecie sprzęty produkowane przez różne firmy, które najczęściej łączy jedno: korzystanie z aplikacji na smartfony Xiaomi Home. Sprzęty te tym samym określane są jako mieszczące się w ekosystemie Xiaomi, aczkolwiek niekoniecznie produkowane bezpośrednio przez wspomnianą firmę. Aby łatwiej je rozróżniać celne będzie podzielenie najnowszych robotów na dwie „linie produktów”: Roborock (w tym modele S50, S5 Max i S6) oraz Viomi (np. Viomi V2, V2 PRO, Xiaomi Mijia STYJ02YM, Xiaomi Mi Robot PRO STYTJ02YM).
W dużym uproszczeniu każda z tych linii produktów pochodzi z innej fabryki i np. części wymienne (filtry, szczotki itp.) Roborocków pasują do siebie, a tych z linii Viomi do siebie, natomiast szczotki od Roborocka nie będą pasowały do Viomi i odwrotnie.
Poza filtrami i szczotkami roboty Roborock różnią się od Viomi masą innych rzeczy i na tym też chciałbym się skupić. Wszystkich najdrobniejszych różnic nie da się omówić, aby porównanie było w jakikolwiek sposób strawne, dlatego omówię tylko najistotniejsze według mnie kwestie. Podzielę je na kilka rund, a do walki wytypuję 3 najpopularniejsze z nowych robotów: Roborocka S5 Max oraz Roborocka S6, a z serii Viomi, robota Xiaomi Mi Robot PRO, którego recenzję mogliście niedawno przeczytać i zobaczyć pod tym linkiem.
Starcie pierwsze: cena
Motyw przewodni mojej strony to nieprzepłacanie, zatem zacznijmy od cen.
Wszystkie omawiane roboty stanowią raczej wyższą półkę cenową wśród robotów odkurzających natomiast kupicie je znacznie taniej, niż topowe modele iRobot Roomba.
Ceny w dużej mierze zależą od sklepu, aktualnych promocji i coraz częściej kursu dolara, ale najczęściej mieszczą się w poniższych przedziałach:
Roborock S6 : 1800-2100 zł
Roborock S5 MAX: 1700-1900 zł
Xiaomi Mi Robot PRO: 1400-1600 zł
Zatem różnice w cenie są niewielkie, ale o te kilkaset złotych taniej możecie kupić Xiaomi Mi Robota PRO.
Najlepsze aktualnie oferty znajdziecie pod tym linkiem w moim zestawieniu ofert i kodów rabatowych, które staram się na bieżąco aktualizować. Jak akurat nie ma nic ciekawego to warto zaczekać dzień – dwa bo wbrew wyżej umieszczonemu hasłu, szanse na zakup w promocji pojawiają się często 🙂
Starcie drugie: odkurzanie
Kolejna kwestia którą należy omówić na początku to skuteczność odkurzania tych robotów. Jest to przecież ich najważniejsza funkcja. Deklarowana przez producenta moc ssąca wszystkich 3 robotów jest bardzo zbliżona. Po raz kolejny na papierze lepiej wypada jednak Xiaomi Mi Robot PRO, który w najwyższym trybie oferuje 2100 Pascali, przy 2000 Pa w przypadku Roborocków. Osobiście w praktyce nie zauważyłem jednak, aby Mi Robot sprzątał lepiej od Roborocków. Wręcz przeciwnie z moich testów wynika, że w najwyższym trybie nieco lepiej odkurzał Roborock S6. Roborocki mają też zdecydowanie mocniejszy silnik (58 W vs 33 W w Mi Robocie).
Warto też zwrócić uwagę, że moc ssąca zależy od trybu który wybierzemy w aplikacji. We wszystkich trzech sprzętach moc ssącą możemy regulować. Od wybranego poziomu zależy też głośność. Tutaj zdecydowanym liderem jest Roborock S6, który nawet w najwyższym trybie pracuje bardzo cicho.
Na korzyść Roborocków pracuje też zdecydowanie większa bateria (5200 mAh). Bateria Xiaomi Mi Robota to zaledwie 3200 mAh. Jeżeli do odkurzenia macie mieszkanie o powierzchni mniejszej niż 100 m2 to nie zrobi to dla Was większej różnicy. Wszystkie roboty powinny je „ogarnąć” na jednym ładowaniu. Natomiast przy powierzchniach powyżej 100 m2 bateria Xiaomi Mi Robota może nie wystarczyć. Robot co prawda w tzw. międzyczasie wróci do bazy, naładuje się i wznowi pracę w miejscu w którym skończył, ale w tym samym czasie zarówno jeden jak i drugi Roborock ogarnie wszystko bez potrzeby „doładowania”.
Jeżeli mówimy o kwestii odkurzania, warto również wspomnieć o pojemności pojemnika na kurz. Im większy, tym rzecz jasna lepiej bo rzadziej będziemy musieli go opróżniać. Xiaomi Mi Robot PRO pomieści 550 ml, podczas gdy Roborock S6 480 ml, a Roborock S5 Max zaledwie 460 ml.
Jeżeli miałbym jednak oceniać kwestię odkurzania całościowo to zwycięstwo w tym starciu przyznałbym Roborockowi S6.
Starcie trzecie: mopowanie
Wszystkie 3 modele to urządzenia 2 w 1. Oferują nie tylko odkurzanie, ale i mopowanie. Co więcej – wszystkie 3 umożliwiają jednoczesne odkurzanie z mopowaniem. Na tym jednak kończą się cechy wspólne, a zaczynają różnice. W każdym z nich mopowanie wygląda radykalnie różnie. Omówię je zatem osobno.
Xiaomi Mi Robot PRO: w zestawie poza pojemnikiem na kurz znajdujemy również pojemnik 2 w 1 służący zarówno do odkurzania jak i mopowania. Zmieścimy w nim 300 ml kurzu, jak również 200 ml wody służącej do nawilżania ścierki mopa. Opcjonalnie możemy również dokupić pojemnik na samą wodę, który oferowany był do bliźniaczego robota Viomi V2 i V2 PRO. Nie mamy go jednak w zestawie, więc skupmy się na pojemniku 2 w 1. Po włożeniu pojemnika do robota, robot sam go rozpozna i powiadomi nas jaki pojemnik został włożony.
Poprzez aplikację możemy regulować poziom nawilżania szmatki mopa w zależności od tego czy chcemy aby podłoga była bardziej mokra czy bardziej sucha. W trakcie mopowania robot jeździ w nieco inny sposób niż w trakcie odkurzania. Zamiast jeździć po prostej wykonuje lekkie skręty na boki jeżdżąc w tzw. jodełkę:
Fajnym rozwiązaniem w przypadku mopowania Xiaomi Mi Robota PRO są dwie różne szmatki mopa. Jedna nawilżana jest w całości, druga natomiast ma przerwę w materiale, dzięki której mokra jest tylko jedna część szmatki, a druga jest sucha i służy do wycierania nadmiaru wilgoci na podłodze.
Roborock S6: mop tego robota jest zintegrowany z pojemnikiem na wodę. Jest on niewielki (140 ml) i montuje się go pod spodem robota bez konieczności wyjmowania pojemnika na kurz. Robot w trakcie mopowania jeździ dokładnie tak samo jak w trakcie odkurzania. Poziom nawilżania szmatki możemy regulować ręcznie – na mopie jest suwak. Ciekawym rozwiązaniem w przypadku S6 było dołączenie do zestawu, oprócz 2 materiałowych szmatek mopa, 10 szmatek jednorazowych.
Jest to zatem rozwiązanie dla leniwych, którym nie chce się prać szmatek 🙂
Poza tym mopowanie jest tutaj raczej dodatkiem i sprawdzi się tylko jeżeli mamy niewielką powierzchnię do zmopowania (np. kuchnię i łazienkę). W przeciwnym razie będziemy musieli co kilkadziesiąt metrów dolewać wodę do pojemnika.
Na plus natomiast należy zaliczyć, że w zestawie jest mata zabezpieczająca podłogę, której nie ma w Xiaomi Mi Robocie PRO:
Roborock S5 MAX: ten model oferuje nam prawdziwą rewolucję w zakresie mopowania. Po pierwsze producent postanowił odpowiedzieć na problem małej pojemności pojemnika na wodę w modelu S6. W S5 MAX pojemnik nie jest już zintegrowany z mopem, lecz stanowi osobną część wpinaną z tyłu robota.
Ma pojemność aż 290 ml i pozwala na zmopowanie znacznie większej powierzchni. Pojemnik na wodę jest poza tym sterowany elektronicznie z poziomu aplikacji. Dzięki temu poprzez apkę możemy regulować ilość upuszczanej wody, a kiedy od robota odepniemy mopa, woda z pojemnika jest odcinana i nie ma ryzyka zalania podłogi.
Podobnie jak w S6 robot w trakcie mopowania jeździ normalnie, a nie „w jodełkę”, natomiast mopowanie w S5 MAX ma kilka innowacji powiązanych z oprogramowaniem robota. W przeciwieństwie do innych robotów na rynku, w S5 MAX możemy ustawić strefy do których robot nie będzie wjeżdżał w trakcie mopowania, ale będzie wjeżdżał w trakcie odkurzania. Możemy też ustawić różne poziomy nawilżania szmatki mopa w różnych pokojach (nawet przy programowaniu automatycznego sprzątania).
Podsumowując ten dział wyróżnienie przyznaję zatem Roborockowi S5 MAX.
Dogrywka: oprogramowanie
Miałem Wam ułatwić wybór, a tymczasem każdy z trzech robotów wygrał w jednej z trzech kategorii. Pora zatem na dogrywkę, a będzie nią oprogramowanie. Wszystkie 3 roboty korzystają z podobnego zestawu sensorów. Przede wszystkim mają system laserowego skanowania przestrzeni LDS LIDAR i algorytm SLAM.
Świetnie analizują otoczenie i tworzą w pamięci mapę naszego mieszkania wykorzystywaną przy kolejnym sprzątaniu. Co więcej, zapisują ją dokładnie w tej samej apce na smartfony – Xiaomi Home. Co prawda, Roborock ma również własną apkę „Roborock”, ale osobiście korzystam wyłącznie z Xiaomi Home, gdyż daje ona więcej funkcji integracji poszczególnych urządzeń z ekosystemu Xiaomi, których mamy już trochę.
Pomimo tego, że roboty mają podobne czujniki i korzystają z tej samej aplikacji, to ich funkcje potrafią znacznie się różnić. Przede wszystkim warto pamiętać, że oprogramowanie każdego z tych robotów co jakiś czas jest aktualizowane i niekiedy to własnie te aktualizacje potrafią w dużej mierze zrewolucjonizować sposób w jaki korzystamy z naszego sprzętu.
W kwestii ilości funkcji i możliwości konfiguracji robota absolutny prym wiedzie od pewnego czasu Roborock. Firma ta zasłużyła sobie z mojej strony, ale i zapewne wśród wielu swoich klientów wprowadzaniem nowych rozwiązań, również do starszych modeli, dla których wydawałoby się że nie będzie już „wsparcia”. Z ostatnich „innowacji”, które znalazły się zarówno w Roborocku S6, jak i S5 Max należy wspomnieć o możliwości zapisywania wielu map.
W pamięci robota możemy obecnie zapisać 3 mapy (aktualną i 2 zapasowe), ale niestety funkcja ta ciągle działa kiepsko bo w razie jakiejkolwiek modyfikacji obecnej mapy ( w tym różnie zmiany stref zakazanych, czy też podziału pokoi) najstarsza mapa jest kasowana. Często kończy się to tym, że w pamięci mamy 3 mapy jednego piętra, zamiast po jednej mapie na piętro. Tak więc są jeszcze pola do poprawy.
Aktualizacja (wrzesień 2020 r.): poprawili już działanie map – obecnie działa w pełni obsługa 4 map (lub 4 pięter) 🙂
Tymczasem Xiaomi Mi Robot PRO na chwile obecną umożliwia zapisanie tylko jednej – bieżącej mapy mieszkania. Niewykluczone jednak, że niebawem i ten model wzbogaci się o tę funkcję (zwłaszcza, że działa już na niektórych chińskich wersjach tego modelu).
Atutem Xiaomi Mi Robota PRO jest natomiast pełna obsługa języka polskiego. Możemy go ustawić nie tylko w aplikacji, ale i włączyć polskie komunikaty głosowe i to w całkiem niezłej jakości.
AKTUALIZACJA (wrzesień 2020): Roborocki też już „mówią” w języku polskim 🙂 (trzeba tylko kliknąć w aplikacji aktualizację oprogramowania).
Jeżeli jednak trzeba byłoby wskazać, oprogramowanie którego robota sprawdza się najlepiej to na chwilę obecną będzie to jednak Roborock S5 MAX, który wprowadza najbardziej zaawansowane funkcje programowania sprzątania. Po skuteczności odkurzania to właśnie możliwość automatyzacji sprzątania jest kolejną najważniejszą funkcja takiego robota.
W S5 MAX możemy nie tylko zaplanować indywidualne godziny sprzątania poszczególnych pokoi, ale możemy nawet ustawić inną moc ssącą i inną moc mopowania dla różnych pomieszczeń. Tak, jak już wspomniałem wcześniej możemy też wyznaczyć strefy zakazane wyłącznie w trakcie mopowania. Tym samym nie musimy nic zmieniać na mapie w zależności od tego czy chcemy mopować czy odkurzać.
Xiaomi Mi Robot PRO vs Roborock S5 Max vs Roborock S6 – podsumowanie
Na koniec małe podsumowanie najważniejszych kwestii w zbiorczej tabeli:
Jak więc widzicie wybór idealnego robota nie jest oczywisty. Przede wszystkim warto wziąć pod uwagę własne potrzeby. W mojej prywatnej opinii minimalnie wygrywa Roborock S5 MAX. Natomiast pozostałe 2 modele też mają swoje atuty. Xiaomi Mi Robot PRO w moim odczuciu sprawdzi się głównie przy nieco mniejszym budżecie i mniejszym metrażu. Roborock S6 to natomiast świetny sprzęt jeżeli chcemy główne odkurzać, do ogarnięcia mamy dużą przestrzeń i jednocześnie jesteśmy skłonni dopłacić parę złotych za cichszą pracę urządzenia.
Koniecznie sprawdźcie moje recenzje poszczególnych modeli:
Jeżeli wiecie już, którego robota sprzątającego kupić to sprawdźcie czy nie ma aktualnie jakiejś fajnej promocji:
Kody rabatowe na roboty odkurzające.
Sprawdźcie też koniecznie mój ranking najlepszych robotów sprzątających TOP 20.
I tylko należy dodać do recenzji że do Viomi V2 Pro czyli też do Xiaomi Mi Pro jest pojemnik na wodę tylko do mopowania około 0,6 litra. I też ma dozowanie wody.
Czyli z mopowaniem bym się spierał (chociaż zaznaczyłeś że oceniasz tylko zbiornik 2w1) że S5 MAX jest lepszy. Vioimi/Xiaomi Mi Pro lepiej mopuje jak ma zbiornik tylko na wodę (550 ml) i jeszcze robi przy tym”jodełkę”. Czyli coś stara się „przecierać a nie tylko jeździ.
Wojtek też zauważyłem stronniczą recenzję, wszystkie plusy mocowania s5max posiadać model Pro, do tego jodełka zapewnia skuteczniejsze mopowanie i większy pojemnik. Aha model Pro spokojnie na jednej baterii ogarnia u mnie ponad 120m2:). I też można dzielic obszary i robić tzw. „zakazane strefy”
To zrób zakazaną strefę tylko dla mopowania i daj screena jak to zrobiłeś 🙂 Żeby ocenić czy recenzja jest stronnicza proponuję najpierw kupić wszystkie te roboty i samemu porównać. W przeciwnym razie każdy pisze, że recenzja jest stronnicza jeżeli nie zachwala wyłącznie jego robota. Napiszesz coś źle o Roomba to właściciele Roomba piszą że stronnicza recenzja bo tylko Roomba dobra, napiszesz coś o iLife to właściciele iLife piszą że recenzja stronnicza bo iLife najlepszy itd itd. a w 99% przypadków wszyscy ci ludzie nie mają jakiegokolwiek porównania 🙂
Wszystkim nie dogodzisz. Sam jak kiedyś miałem roombę to pisałem, że to świetny sprzęt, a nie chińskie g…, aż postanowiłem sprawdzić coś z mopowaniem (Roborock S50 kupiony rok temu) i okazało się, że g… to u mnie jeździło po domu do tej pory.
każdy swoje chwali, proste
Ja tylko napisałem że moim zdaniem mopowanie ma lepsze V2 🙂
Nic o stronniczości nie pisałem he he 🙂
To była tylko polemika. Ja mam Viomi V2 i nie testowałem jak gospodarz innych robotów. Wydawało mi się że polemika jest dopuszczalna 🙂 Gospodarz ma zdecydowanie dużo większą wiedzę niż ja malutki 😉
W Xiaomi Mi Robot P można w aplikacji dodać zaplanowane odkurzania lub odkurzania/mopowania wybranych pomieszczeń z różną siłą ssania i nasączania szmarki.
Jeżeli planujesz sprzątanie tylko konkretnego pomieszczenia to możesz zaplanować sprzątanie tego pomieszczenia tak jak piszesz, ale w S5 Max możesz zaplanować sprzątanie całego mieszkania i w trakcie tego sprzątania robot będzie sam ustawiał siłę ssącą i moc nawilżania szmatki zgodnie z zapisanymi preferencjami dla poszczególnych pomieszczeń.
Bardzo przydatne porównanie. Czegoś takiego szukałem dłuższy czas w necie. Pozdrawiam!
Dzień dobry. Czy Roborock S5 max jest dużo głośniejszy niż s6? Wygrywa dla mnie tym mopowaniem ale zależy mi tez na cichej pracy. Będę bardzo wdzieczna za dokładną opinię o głośności pracy;)
różnica to 2 decybele. dla jednego to dużo, dla drugiego mało 🙂 trzeba też pamiętać, że jest kilka poziomów głośności. jak ustawisz najniższy to i S5 max pracuje cichutko.
Dziękuje za odpowiedzi:)
Wszystkie są dosyć głośne. Tak do tego podejdź. dB to skala logarytmiczna. Nie ma cichutkich maszyn.
Martw się o to czy robot doskonale posprząta. A S5, S6, Viomi V2. Wszystkie posprzątają znakomicie.
Z każdego zakupu będziesz zadowolona.
Robot Pro z pojemnikiem 2w1 też ma funkcję „Samego Mopowania” po wyjeciu filtra z tegoż pojemnika.
Czy wysokości omawianych robotów jest całkowita? Z wieżyczką lasera?
tak
Nareszcie ktoś rzeczowo porównał te roboty. Ostatecznie zamówiłem dwa Mi RObota i S5 Max, mam nadzieje że się sprawdzą!
Ciekawe czy producent wie o nieprawidłowym działaniu i o nadpisywania map. Ktoś coś może wie ?
Czy te harmonogramy, mapy, strefy po ich ustawieniu działają przy braku dostępu odkurzacza do netu?
Kupiłam roboroca s 5 max. Chciałabym dokupić ściereczki mopujące i tą dodatkową boczną szczotkę. Czy one są takie same jak w s50, s51, s55? Ciężko jest dostać części do s 5 max, stąd moje pytanie.
Pozdrawiam
Są takie (S50,S5 Max, S6). Niedługo zrobię zestawienie z ofertami na szmatki, filtry itp, żeby było łatwiej szukać.
Dziękuję
Jeśli kogoś zainteresuje, znalazłam sposób na mopowanie bez smug. U mnie zostawały ślady po kółkach. Nawilżam szmatkę do mopowania z bardzo niewielką ilością płynu do mycia paneli.
Co warto dodać.
Seria od roborock posiada czujniki ściany (wall sensor) które umożliwiają precyzyjną jazdę przy ścianach, S5 MAX ma tak skonstruowanego mopa że cały czas jest równomiernie dociskany do podłogi nawet podczas jazdy robota po nierównych płytkach (co to daje nie trzeba chyba pisać). Podobnie jest z samym elementem ssącym z turbo szczotką, on też jest ruchomy i cały czas dolega do podłogi w przeciwieństwie do np. Xiaomi Mi RObot Pro czy STY….Bateria nie tylko przydaje się aby objechać duże mieszkanie, ale żeby np. robot mógł kilkukrotnie przejechać np. mopem jakieś pomieszczenie. Przy małej baterii możemy o tym zapomnieć. To są dodatki które powodują min. różnicę w cenie w stosunku do robotów które ich nie posiadają.
Zapomniałem jeszcze napisać o czujniku nacisku w wieżyczce lasera, który zapobiega zaklinowaniu się robota np. pod łóżkiem itp.
Zapewniam Ciebie że bez tego czujnika też jeździ przy ścianach. Wydaje mi się że przeceniasz sprawę.
Chodziło mi o mityczny czujnik boczny ściany.
Pozdrawiam.
bez LDS też jeżdżą….
Czujnik nie jest mityczny, zapewniam cię. Występuje w wielu modelach, oprócz właśnie viomi i innych bazujących na tym projekcie i nie mam zamiaru przepraszać ze roborock go posiada.
Ależ Viomi V2 jeździ przy ścianach. Zapewniam Ciebie bo go posiadam 🙂 Widocznie wystarcza mu LDS 🙂
Kupiłem Viomi bo wtedy miałem wybór tylko s5/55 i Viomi. Kupię nowego robota jak skonstruują „czujnik firanek/zasłon” i on będzie pod nie wjeżdżał 😉
Dzisiaj pojawił się nowy fw z pełną obsługą wielu pięter oraz aktualizacją algorytmu SLAM.
01.07.80 firmware!
News
Major updates:
Added much requested multi-level mapping with automatic level recognition.
New features:
Update SLAM algorithms to increase mapping reliability and location accuracy.
Support customizable room cleaning sequence.
Added support for up to three cleaning cycles for a specific room.
If unsatisfied with automatic room partitions, user can now instruct the robot to re-partition
Enhancements:
Updated SLAM algorithms to increase mapping reliability and location accuracy.
Refined room partitioning algorithm for better accuracy
Fixed a rare issue when some scheduled cleanups do not appear in the „Timer” list.
Fixed some bugs to improved user experience.
Notes:
The new firmware update will delete maps in history and only keep the current one.
Mam nadzieję że nasza wymiana opinii będzie potraktowana przez Ciebie jako rzeczowa polemika.
Więc do rzeczy:
1. wiekza bateria – to do mnie zupełnie nie przemawia bo ta w Viomi starcza na bardzo dużo.
2. większy pojemnik na śmieci w Viomi – to do mnie przemawia bo u mnie potrafi się przepełnić (80m2) i co Ci z większej baterii jak pojemnik mały.
3. w Viomi masz oddzielny pojemnik na wodę do mopowania który ma 550 ml. Ile wody ma S5 MAX?
Moim zdaniem różnica w cenie powoduje że S5 Max przegrywa, ale to moja subiektywna opinia. Również bardziej mi się podoba konstrukcja styków zasilających w V2
Lubię rzeczowe dyskusje, a więc tak:
1. bateria, IMO bardzo ważna bo jak już pisałem można sobie zdefiniować ze przy mopowaniu przejedzie niektóre pomieszczenia po klika razy (ja tam mam dla łazienki, kuchni i holu). Resztę jedzie normalnie x1. Chodzi mi o mopowanie, ale czasami przy odkurzaniu też się to przydaje. Wiele razy czytałem ze STY czy Viomi nie mógł ukończyć pierwszego sprzątania z mapowaniem b o brakowało mu baterii i i trzeba było puszczac tylko po krawędziach .
2. Racja 100% S 5 MAX ma zbiornik na kurz bodajże 480ml.
3. 290ml w S5 MAX
Obecnie różnica w cenie to 300-400zł. Ja bym wolał dołożyć. No i awaryjność STY jest jakaś widoczna na forach.
ps. Czekam na dalszą dyskusję 🙂
U mnie po przejechaniu całego mieszkania na pełnej mocy odkurzania 80m2 (rzeczywiście w/g aplikacji jedzie 59m2 bo reszta to meble) zostaje mu 46% energii. Przy mopowaniu zużywa dużo mniej. To co słyszałeś prawdopodobnie dotyczyło puszczenia na największej mocy ssącej i dużej powierzchni.
Różnica w cenie (przynajmniej dla mnie) nie jest istotna. Dla innych być może nie. Dopłata za większą baterię jak ktoś nie posiada powierzchni typu 200m2 nie ma sensu. Co do awaryjności to nie możemy nic autorytatywnego stwierdzić bo to „młode” roboty i jest za mało danych.
Mój ma niecały rok. S5 MAX dużo młodszy.
Ja podchodzę do tego racjonalnie 😉 Jak będzie działał 2 lata to się zwróci.
Kolega mi mówił że jego mama za wymianę baterii w jednej z pierwszych roomb zapłaciła 800 zł. To dopiero jest porażka.
ps. serio mi się pare razy kurz wysypywał z pojemnika jak była przerwa w odkurzaniu. Odkurzanie to główny cel tych maszyn i pojemnik powinien być spory.
Pozdrawiam
Mam pytanie to który jest lepszy Viomi V2Pro czy xiaomi p bo ja już zglupialam, jakie są różnice?
Przy okazji wynik dzisiejszego testu. Wczoraj było sprzątane. Dzisiaj ponownie do pustego zbiornika i nowego filtra. Około połowa. W domu jest kot krótkowłosy. I to właśnie zależy też od tego ole jest zwierzaków w domu. Może być potrzebny duży pojemnik.
Witaj. Korzystasz muzę z trybu Multi Flior? Przyznam się, że od dwóch dni kombinuję i nie mogę dojść jak to zrobić. Po aktualizacji pozostała tylko jedna mapa, która oczywiście mogę edytować ale w żaden sposób nie mogę stworzyć nowej mapy (innego piętra).
Odnośnie filtra….mi apka pokazuje sprawności 78% więc jeszcze sporo przejeździ. Ja go co kilka dni przedmuchuje kompresorem a raz na 2 tygodnie moczę w wodzie z detergentem, i po wysuszeniu jest jak nowy. Co się dzieje z filtrami w viomi/sty ze trzeba tak często wymieniać ?
Nic się nie dzieje. Są tak tanie wersje samych wkładów i oddzielnie ramek że przestałem sobie tym głowę zawracać i wywalam co 2 miesiące. Przy okazji V2 ma fajny patent czyli drobną siateczkę w pojemniku na śmieci przed filtrem więc do filtra dostaje się tylko pył który spokojnie obstukuje o dno zlewu.
ps. nie mam w domu kompresora 😉
ps2. po wymianie słychać że dmuchawa ma większy przepływ
Filtr wychodzi po mniej niż 5 złotych. Mam ich ze 30 sztuk to mi się nie chce ich prać. Jedyne co robię to obstukiwanie z pyłu. Jest tego dużo. Ale jak widzę pod światło że jest już „zabity” to kosz. Myłem pierwszy filtr bo miałem tylko jeden. I tak po 4 miesiącach był zapchany.
Przy okazji polecam Ci posiadanie zapasowej szczotki głównej. Kosztuje niewiele a wygodnie jest jak jedna się suszy po grzebieniu i myciu a drugą wkładam od razu do robota.
Dzięki za info. mam zapasową szczotkę główna, oryginał od roborock i puki co leży w pudełku bo tą co jest w odkurzaczu przeważnie myję po zakończonym sprzątaniu i na następny dzień jest już sucha.
Ja od razu składam robota żeby był gotowy. Sensownym jest jeszcze zakup drugiego pojemnika na kurz. Ja go co jakiś czas myje bo nie lubię syfu i wtedy schnie a robot jest bezużyteczny.
Czyli 2 pojemniki, 2 szczotki i góra filtrów :-)))))) (mam chyba ze 30 sztuk)
Szczotkę myję mydłem żeby mi syfu nie roznosiła po mieszkaniu. Włosy ze szczotki drobnym grzebieniem – rewelacja jak na to nie wpadłeś.
– rewelacja jak na to nie wpadłeś.
Na co nie wpadłem ?
Mam zapasową szczotkę główną, tak, jestem też świadom ze muszę zakupić filtry, ale przy tym na ile starcza jedna szt, to chyba kupię oryginalne 2szt, (w pudełku są 2szt) i na 2 lata spokój.
Bez urazy. Napisałem że łatwo się czyści szczotkę za pomocą zwykłego drobnego grzebienia.
z tym grzebieniem to mnie zmotywowałeś i rzeczywiście efekt jest wyśmienity. Dobrze wymyta i wyczesana szczotka jest jak nowa.
Mam torbę filtrów i się nie bawię w ich czyszczenie tylko wywalam do kosza co ok. 1.5 miecha. Pierwszy filtr myłem i czyściłem i po pół roku był zapchany na amen. Nie mam kompresora oczywiście co napisałem wcześniej.
„– rewelacja jak na to nie wpadłeś.”
Powinienem był napisać JEZELI na to nie wpadłeś. Mój błąd.
thx za pomysł z grzebieniem….w sumie to wiedziałem że można, ale nie miałem grzebienia w domu (kobiety moje używają szczotek) Zmotywowałeś mnie do zakupu i efekt jak w komentarzu wyżej.
@Darek
Nie miałem nic złośliwego na myśli
@Darek
Wpisz „grzebien” w znany serwis aukcyjny 🙂
@ Darek. Nie zauważyłem że powyżej odpisałeś 🙂
Z wielu przeczytanych recenzji wysoko oceniam zamieszczane tutaj, nie zauważam stronniczości tylko obiektywizm. Dzięki tym testom i zamieszczanym opiniom podjąłem decyzję zakupu. Praktyka pokaże czy to dobry wybór do naszego domu. Brakuje w tych ocenach jednego- na ile czasu wystarczają filtry i przy jakiej powierzchni, czy warto kupić od razu dodatkowe?
z poważaniem
Filtry wystarczają na max 3 miesiące. Oczywiście od razu zamów szczotkę główną i filtry. Szczotkę dla wygody.
Powiedzcie proszę bo byłem u znajomego który zamówił Roborocka s5 max – robot strasznie długo jeździł w tych samych miejscach. znajomy ma panele więc mu to za bardzo nie przeszkadza, ja mam drewno i takie szuranie,jeżdzenie będzie skracało żywotność olejowania. – czy potrafi, ktoś ocenić czy robot nie będzie skracał żywotności podłogi olejowanej , którą będzie wycierał i będę musiał dużo częściej ją olejować…?
Tomku, te roboty w tym samym miejscu jeżdżą dokładnie tyle razy ile ustawisz w aplikacji. Jeżeli w jakimś miejscu był więcej niż raz to widocznie kolega tak ustawił w aplikacji 🙂
Dziękuje za odpowiedz. Ale jednak tak się zastanawiam bo tako odkurzacz dużo dłużej jeździ (trze) podłogę niż gdybyśmy samo odkurzali ;)?
Porównanie bardzo merytoryczne. Szanowna redakcjo! Wojtku oraz Darku! Zwracam się do Was ponieważ posiadacie modele, których zakup rozważam, mianowicie waham się między Viomi 2 Pro (tudzież STYTJ02YM0) i Roborock S5 MAX. Jak to wygląda w przypadku trybu hybrydowego, kiedy jednocześnie robot odkurza i mopuje? Czy wówczas istnieje możliwość ustawienia strefy „NO MOP ZONE”? Mam na myśli przypadek, kiedy chcę, żeby robot jednocześnie odkurzył całe mieszkanie (z dywanami), a później zmopował je omijając dywany.
Zastanawia mnie również zależność mocy znamionowej silnika od siły ssania:
VIOMI V2 P=33W; siła ssania = 2100Pa
ROBOROCK S5 MAX P=58W; siła ssania = 2000Pa
Wydawałoby się, że wraz ze wzrostem mocy silnika, w parze powinna rosnąć siła ssania.
Droga redakcjo, czy rozwiązanie z ruchomym elementem ssącym z rolką w Roboroc’ach jest lepsze i skuteczniejsze niż zastosowane w Viomi V2, gdzie rolka wraz z elementem ssącym jest „wbudowana” w korpus urządzenia? Czy możecie przedstawić jakieś wnioski z dotychczasowych przeprowadzonych testów robotów opartych o te dwa rozwiązania?
Pan Darek zwrócił w komentarzach również uwagę na fakt występowania dodatkowych 2 czujników „wall sensors” w robotach serii Roborock. Czy dostrzegliście Państwo różnicę w zachowaniu robota przy ścianach, jak również w samej skuteczności odkurzania/mopowania w stosunku do rodziny Viomi V2, które tych czujników nie posiada? Wychodzę z założenia, że im więcej czujników tym lepiej, natomiast, chcę ustalić ich rzeczywistą, praktyczną funkcję. (Tych czujników nie znajdziemy również w najnowszym Viomi V3.)
Witam,
e ostatniej aktualizacji oprogramowania dla Rororocka S6 pojawiła się między innymi opcja zapisywania map kilku pięter. Zgodnie z opisem aktualizacji „Major updates: Support multi-floor map saving and robot knows which floor it is”. Oprócz tego, z bardziej przydatnych rzeczy na papierze pojawiła się opcja „no-mop zone” oraz możliwość ustawienia 1-3 razy czyszczenia poszczególnych pokoi. Czy ktoś z Was miał już okazję przetestować te nowości, a w szczególności chodzi mi o tryb multi-floor ponieważ jak do tej pory w ogóle to nie funkcjonowało jak należy.
Witam. Od kilku dni zastanawiam sie nad kupnem robota. Prosze mi doradzic, ktory najlepszy do powierzchni na jednym poziomie 70m2, panele + plytki. Chcialabym oczywiscie z funkcją mopowania podlogi. I ktory z nich wjedzie pod kanape , ktora jest 10cm od podlogi. Dziekuje i pozdrawiam
Wie ktoś kiedy będzie roborock t7?
Też jestem ciekawy, bo cenowo powinien być w granicach ceny Roborocka S5 MAX. Czy będzie lepszy niż on? 🙂
Lepszy na pewno . Widziałem recenzje
T7 i T7 PRO to chińskie oznaczenia. W Europie najnowszy Roborock wyszedł jako S6 maxV: https://bezprzeplacania.pl/roborock-s6-maxv-recenzja-robota-sprzatajacego-z-inteligentnym-rozpoznawaniem-przeszkod/
Dzięki za rozjaśnienie kwestii oznaczeń w EU, ja osobiście usilnie szukałem s7/t7 i się dziwiłem o co chodzi…
Super opisane różnice plusy i minusy. Bardzo mi to pomogło przy wyborze. Zdecydowałam sie zgodnei z twoją rekomendacją :))) na Roborock S 5 max. Jestem super zadowolona. Mam też do Ciebie jako dużego znawcy pytanie gdyzsama lestem laikiem. Proszę powiedz mi czy części zamienne np filtry czy scierki mozna kupić od Xiaomi Roborock S5 max? czy one będa pasować do Roborock S5 max?
Xiaomi Roborock S5 Max i Roborock S5 Max to to samo. Różni sprzedawcy czasami dodają markę Xiaomi w nazwie, ale generalnie chodzi o ten sam model 🙂 Natomiast filtry i szmatki od wszystkich najnowszych Roborocków pasują do siebie (firma stara się zachować spójność w tym elemencie).
Dzien dobry,
Moze mi Pan napisać czym różnią się roborock S6 od roborock s6max v?
Model S6 maxV ma nowszy system mopowania (taki jak w S5 max) oraz ma kamery identyfikujące napotkane przeszkody (rozróżnia np buty, kable, skarpetki, odchody zwierząt itp). Ma też większą moc ssącą od „zwykłego” S6.
Ja mam jeszcze pytanie jak sprawa gwarancji ? dotyczy obu producentów (w przypadku zakupu na ali) ktoś miał juz „przyjemność” w tym temacie ?
Zastanawiam się który ma lepszą opcje mopowania. Mi pro jeździ w jodełkę, ale Roborock ma sprężynę dzięki której lepiej dociska podłoże.
Czy ktoś bezpośrednio porównywał oba modele?
Dzień dobry, ostatnio pojawił się Roborock s6 Pure, wiadomo może jak się ma do wersji s5 MaxV, jakie są różnice, bo w cenie jest dość zasadnicza.?
S6 maxV ma większą moc ssącą, lepszy system mopowania i kamery do nawigacji, których Pure nie ma.
Przepraszam chodziło o s6 maxv 🙂
A który z odkurzaczy najlepiej mopuje???
W viomi v3 na Ali piszą że silnik, i jeszcze inne części są japońskiej produkcji w roborock nie mogę znaleźć takiej informacji czy ktoś wie jak to wygląda?
Witam, posiadam Roborock S5 Max, regularne sprzątanie pozwala utrzymać podłogi w niezłym stanie około 90m2 kafle. Mam dużego psa i kota, przez co bez robota podłogi były czarne po 2 dniach od umycia. Funkcja mopowania jest ok, ale zastanawiam się czy można wzmocnić jego efekt poprzez dodanie specjalnych płynów do wody. Wiem że producent nie zaleca, ale może warto zaryzykować? Ktoś pomoże w tej kwestii?
Witam ! Stoję przed decyzją zakupu robota i waham się pomiędzy VIOMI V3 , a ROBOROCK S5 MAX.
Cena obu praktycznie taka sama . w/g mnie na korzyść VIOMI V3 przemawia :
1) większa moc ssania
2) większe pojemniki na kurz i wodę
3) większa pojemność baterii
4) chyba lepsza efektywność mopowania dzięki systemowi w jodełkę
5) dodatkowe części przy zakupie robota
Jedynym moim dylematem jest to czy VIOMI V3 przy jednoczesnym odkurzaniu i mopowaniu nie będzie mopował mi dywanów? Czy w aplikacji można w jakiś sposób to zaznaczyć ,zapisać jako 2 mapy 1)z samym odkurzaniem , 2) z samym mopowaniem ?
Jeśli mógłby pan rozwiać moje dylematy bardzo proszę o odp.
DZIĘKUJĘ
EWA
Witam, wie ktoś może czy robot XIAOMI Mi Robot Vacuum Pro ma już funkcję korzystania z dwóch map (parter i piętro) tak żeby nie musiał ze każdym razem się ich uczyć?
Czy mozna obsługiwać z 2 telefonów jeśli tak jak to zrobić?
W aplikacji masz opcję udostępniania urządzeń i możesz tam udostępnić robota innej osobie podając numer jej konta w Xiaomi.
Witam kupiłam roborock s5 max ale zupełnie nie wiem od czego zacząć jak zrobić mapę czy muszę do środka coś włożyć jakiś filtr czymoge ustawić by mówił po polsku? Czy ktoś może mi w tym pomoc?
zobacz moją recenzję, wszystko jest opisane
I czy udało się zrobić takie zestawienie zrobić? Czy można prosić o link?