JJRC H62 Splendor – recenzja składanego drona z kamerą do selfie

JJRC to wiodący producent tanich chińskich dronów, który bynajmniej nie ma ambicji rywalizować o miano producenta najlepszych dronów. Te miejsce póki co zarezerwowane jest dla innej chińskiej firmy – DJI. Urządzenia od JJRC są jednak wielokrotnie tańsze i stanowią fantastyczną alternatywę dla osób ze znacznie mniejszym budżetem. Do sprzedaży trafił właśnie najnowszy model ich mini drona do selfie – JJRC H62 Splendor. Niedawo trafił w moje ręce, zatem zapraszam Was do przeczytania recenzji tego cuda. 

JJRC – budżetowe drony dla każdego

Produkty JJRC już od wielu lat stanowią jedne z najpopularniejszych dronów w chińskich sklepach internetowych. W ich portfolio znajdziemy bardzo wiele modeli zbierających świetne recenzje głównie dzięki rewelacyjnemu przelicznikowi cena/jakość. Aby swobodnie latać po polskim niebie trzeba spełnić wbrew pozorom całkiem sporo wymagań, zwłaszcza jeżeli chcemy latać dronem o masie powyżej 600 g. Dlatego też, jeżeli myślimy o lataniu czysto rekreacyjnym warto zainteresować się tymi mniejszymi jednostkami, które również oferuje nam JJRC. Niedawno recenzowałem na blogu model JJRC H47 Elfie+, który okazał się świetną zabawką, lecz z pewnymi mankamentami. Do sprzedaży trafił jednak nowszy model – JJRC H62 Splendor, którego bardzo chciałem przetestować.

JJRC H62 Splendor  z NewFrog.com

Wyczekanego drona do swoich testów dostałem ze sklepu z chińską elektroniką – NewFrog.com. Drona można tam kupić w świetnej cenie – tutaj możecie sprawdzić aktualną ofertę. Cena w granicach 230 zł w porównaniu z konkurencyjnymi modelami np. od DJI jest bardzo zachęcająca. Sprzęt przyszedł do mnie bardzo szybko, bezpiecznie zapakowany i w eleganckim pudełku:

pudełko z dronem - recenzja JJRC H62 Splendor

Unboxing JJRC H62 Splendor

W środku znajdujemy:

  • drona;
  • materiałowy pokrowiec;
  • kabelek do ładowania przez USB;
  • 4 zapasowe śmigła;
  • śrubokręt;
  • instrukcję.

zawartość pudełka - recenzja JJRC H62 Splendor

To co rzuciło mi się w oczy to przede wszystkim rozmiary tego sprzętu. Spodziewałem się, że będzie mały, jednak nie spodziewałem się, że będzie jeszcze mniejszy od poprzednika:

porównanie rozmiarów drona z JJRC H47 Elfie + - recenzja JJRC H62 Splendor

Po złożeniu przypomina większego smartfona i spokojnie możemy go spakować do kieszeni.

porównanie rozmiarów drona z telefonem Xiaomi Mi 5 - recenzja JJRC H62 Splendor

JJRC H62 Splendor – sterowanie

Nasz malutki dron niestety nie jest wyposażony w żaden kontroler. Jak zatem możemy nim sterować? Rozwiązanie jest proste: za pomocą smartfona. JJRC stworzył specjalną aplikację na smartfony „JJRC Splendor” – do pobrania w Apple Store oraz w Google Play.

aplikacja JJRC Splendor w Google Play - recenzja JJRC H62 Splendor

Aby aplikacja mogła połączyć się z dronem musimy po pierwsze włączyć drona, po drugie włączyć wi-fi w telefonie. Na liście dostępnych sieci wi-fi wyświetli nam się sieć stworzona przez drona, z którą musimy się połączyć. Jak tylko nam się to uda – dron staje się w pełni sterowalny przez aplikację.

Jednym z największych wad poprzedniego modelu – JJRC H47 była ułomna praca aplikacji za pomocą której miałem ogromne trudności w sterowaniu.  Tamten dron miał jednak na szczęście dodatkowy kontroler, którym można było całkiem nieźle opanować lot.

Model H62 niestety nie ma już kontrolera, w związku z czym miałem spore obawy, czy w ogóle dron ten będzie sterowalny.

sterowanie dronem telefonem - recenzja JJRC H62 Splendor

Okazało się, że moje obawy były niesłuszne. Sterowanie dronem za pomocą telefonu jest jak najbardziej możliwe. Aplikacja nie traci łączności z dronem, a dron na bieżąco wykonuje polecenia.

widok z aplikacji - recenzja JJRC H62 Splendor

Latanie JJRC H62 Splendor

Dron zaskakująco dobrze radzi sobie w powietrzu. Wystartować możemy go w bardzo łatwy sposób jednym przyciskiem. Tym samym przyciskiem możemy nakazać dronowi lądowanie. Po starcie dron wzbije się na wysokość mniej więcej 2 metrów i jeżeli tylko pozwolą mu na to warunki wietrzne sam będzie utrzymywał się na tej wysokości. Oczywiście za pomocą aplikacji możemy dodać mocy, aby się wzniósł lub też obniżyć jego lot. Najważniejsze jest jednak, że dron jest w stanie sam utrzymywać się stabilnie na pewnej wysokości.

dron w locie - recenzja JJRC H62 Splendor

Dron z racji swoich rozmiarów jest oczywiście podatny na podmuchy wiatru i sterowanie nim przy mocnym wietrze jest niemożliwe. Z lekkimi podmuchami radzi sobie jednak zdecydowanie lepiej niż poprzednik. Nawet na dużej wysokości dron zachowuje się stabilnie. Jego nominalny zasięg to 30 metrów. Przy tej odległości możemy stracić sygnał, dlatego bezpieczna odległość to ok. 20 metrów. Do zabawy w pełni wystarczy. W górę wzbijałem się nim na ok. 12-15 metrów i przy tej wysokości możemy stracić go z wzroku. Jest naprawdę malutki, zatem większy zasięg nie jest nam do niczego potrzebny (chyba, że nie boimy się że go stracimy).

Dron jest wyposażony w kilka funkcji ułatwiających latanie. Najważniejszym trybem jest headless mode, dzięki któremu nie musimy orientować się w locie gdzie jest przód, a gdzie tył drona. Z racji małych rozmiarów sprzętu – jest to szczególnie przydatna funkcja.

Ciekawą funkcją jest również wykonywanie spektakularnych obrotów wokół własnej osi (Flips and Rolls). Po użyciu tej opcji, dron robi swojego rodzaju salto w powietrzu obracając się o 360 stopni.

Kamera JJRC H62 Splendor

JJRC H62 Splendor wyposażony jest w kamerę o rozdzielczości 720p (HDReady). Za pomocą aplikacji mamy cały czas podgląd lotu na żywo i w każdej chwili możemy zrobić zdjęcie lub filmik, które zapiszą się na naszym telefonie. Jakość zarówno zdjęć, jak i filmu nie zachwyca, ale biorąc pod uwagę cenę drona, należy stwierdzić, że i tak jest nieźle. Pozytywnie zaskoczyła mnie przede wszystkim jakość nagrań video, które pomimo braku gimbala są całkiem stabilne. Dzieje się tak głównie dzięki temu, że sam dron zachowuje się w locie bardzo stabilnie, o czym wspomniałem wcześniej.

Tutaj macie próbkę zdjęć wykonanych dronem:

fotka nr 1 z drona - recenzja JJRC H62 Splendorfotka nr 2 z drona - recenzja JJRC H62 Splendorfotka nr 3 z drona - recenzja JJRC H62 Splendor

Dron reklamowany jest jako sprzęt do robienia selfie. W związku z tym do aplikacji dodano funkcję samowyzwalacza. Producent nazwał ją jako time-lapse, ale niech nas nie zmyli nazwa: prawdziwego time-lapsa tym nie zrobimy. Dron po prostu zrobi fotkę co 3 sekundy. Dron co prawda lata stabilnie, ale nie na tyle, aby skleić z tego film. Opcja ta może być bardzo przydatna, ale tak jak już wspomniałem – jako samowyzwalacz, dzięki któremu możemy pozować do zdjęć.

Śledzenie obiektów

Ostatnia rzecz, którą dron zaskoczył mnie pozytywnie jest funkcja śledzenia obiektów. Za pomocą aplikacji możemy zaznaczyć obiekt, który dron będzie miał za zadanie śledzić. Co do tej funkcji byłem mocno sceptyczny. Tak zaawansowana technologia w zabawce za 200 zł? Pewnie jakaś bujda a nie śledzenie. Byłem jednak w błędzie. Śledzenie obiektów w tym dronie naprawdę działa! Oczywiście zastosowanie tej funkcji nie zawsze będzie możliwe, ale jeżeli zachowamy odpowiednie warunki to możemy np. ustawić drona tak, aby sam za nami leciał.

śledzenie obiektów - recenzja JJRC H62 Splendor

Skuteczność tej funkcji w dużej mierze uzależniona jest od śledzonego obiektu. Najlepiej aby śledzony obiekt wyróżniał się mocno kształtem i kolorem od otoczenia i aby nie przemieszczał się zbyt szybko. Jak dron straci obiekt z pola widzenia to już go nie znajdzie, czasami może też pomylić śledzony obiekt z czymś innym, podobnym (np. inną osobą w kadrze). Jeżeli jednak nasza sceneria jest dość prosta – śledzenie działa super.

JJRC H62 – czas pracy

Warto napisać też o ostatnim istotnym parametrze drona. Jego bateria ma pojemność 850 mAh i pozwala na max. 8 minut lotu. Aby naładować baterię do pełna potrzebujemy natomiast min. 120 minut.

Bateria niestety pada dość szybko, dlatego warto zaopatrzyć się w zapasowe (bateria jest wymienna). Baterię możemy też naładować za pomocą powerbanka, a właściwie za pomocą każdego urządzenia z USB (np. możemy ją podłączyć do komputera).

JJRC H62 Splendor – podsumowanie

dron - recenzja JJRC H62 Splendor

Czego możemy oczekiwać kupując drona za 230zł? Sprzętu do profesjonalnego filmowania i bezpiecznych lotów na duże odległości? Jeżeli takie macie oczekiwania to raczej zapomnijcie, że coś takiego znajdziecie w tej cenie. JJRC H62 Splendor ma być natomiast fajną zabawką i gadżetem do rekreacyjnych lotów. Te oczekiwania spełnia znakomicie.

W porównaniu do innych tego typu dronów, na docenienie zasługuje przede wszystkim niesamowita stabilność lotu. Jedynym mankamentem do którego mógłbym się doczepić jest brak oddzielnego kontrolera, który świetnie sprawdzał się w Elfie+. Jednak biorąc pod uwagę, że sterowanie telefonem działa bez zastrzeżeń – nie jest to do końca wada. Dron ten ma być w końcu dronem kieszonkowym (dosłownie) i to, że poza telefonem i dronem nie potrzebujemy nic do latania ma swoje zalety.

Na koniec jeszcze raz zachęcam Was do sprawdzenia aktualnej oferty na tego drona na Newfrog.com oraz do podzielenia się swoimi pytaniami i opiniami w komentarzach.

 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.